SZCZERBATY PAN SZARY - w nowym domku..!!!!!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto maja 15, 2007 10:37

:?
ja ostatnio załatwiłam tymczas takiemu kociemu panu jak Szary tylko z Poznania. może znajdzie się ktoś w Opolu? :?

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto maja 15, 2007 14:55

moje możliwości w opolu są wyczerpane... jedyna znana mi osoba, która zajmuje się kotami to moja ciocia, ma dwie szare piwniczne panienki i stado kotów szkolnych, które codziennie karmi... ostatnio mało w opolu jestem więc nie wiem...

a w rudzie śląskiej za krótko mieszkam, żeby kogoś od kotów znac...

każdemu próbuje wcisnąc pana szarego, wychwalam jaki fajny, przymilny, kastrowany (oszczędnosc na zabiegu) ale nikt nie chce...

ja w ogóle mam mało kocich kontaktów...

Jusia_P

 
Posty: 799
Od: Czw sty 04, 2007 21:46
Lokalizacja: bytom

Post » Sob maja 19, 2007 9:36

rozmawiałam ostatnio z kobietą, która karmi pana szarego... oprócz tego, że robi mu moim zdaniem krzywde, bo juz kilka razy wzieła go na noc do domu bo była burza czy cos w tym stylu, to okazało się, że szuma mu domu... juz nawet niby ma kandydatkę, której poprzedni kotek umarł i została jej smutna kotka...

Jusia_P

 
Posty: 799
Od: Czw sty 04, 2007 21:46
Lokalizacja: bytom

Post » Sob maja 19, 2007 16:41

a dlaczego robi mu krzywdę?

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob maja 19, 2007 17:55

bo bierze go na noc do domu a rano znowu wypuszcza... chłopak sie cieszy a potem nie wie o co chodzi... :( skoro go bierze na noc jak jest burza to by mogła go zabrac na stałe...

Jusia_P

 
Posty: 799
Od: Czw sty 04, 2007 21:46
Lokalizacja: bytom

Post » Pon maja 21, 2007 16:55

hop do góry chłopcze...

Jusia_P

 
Posty: 799
Od: Czw sty 04, 2007 21:46
Lokalizacja: bytom

Post » Wto maja 22, 2007 18:07

na pierwszą stronę chłopaka...
widziałam z okna jak sobie śpi zawinięty w kłębek w ogrudku pod blokiem...

Jusia_P

 
Posty: 799
Od: Czw sty 04, 2007 21:46
Lokalizacja: bytom

Post » Pt maja 25, 2007 16:52

hop... nikt sie nim tu nie interesuje... :(

Jusia_P

 
Posty: 799
Od: Czw sty 04, 2007 21:46
Lokalizacja: bytom

Post » Śro maja 30, 2007 21:24

samotny pan szary się przypomina...

Jusia_P

 
Posty: 799
Od: Czw sty 04, 2007 21:46
Lokalizacja: bytom

Post » Czw maja 31, 2007 10:04

Jusiu - czy ta pani nadal zabiera Szarego na noc?
nie znalazła mu jeszcze domku?

jak on się czuje?

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt cze 01, 2007 14:06

ona bierze go na noc tylko jak jest burza albo jak go nakarmi i on za nią idzie, a mieszka ona jakies 5 minut od miejsca karmienia... nie wiedziałam jej ostatnio, więc nie wiem jak sie ma sprawa z ewentualną adopcją...

a pan szary śpi sobie w krzaczkach obok swojej stołówki zwinięty w kłębek, jakby był w domu a nie na dworze... przesiaduje na ławeczce, zagaduje do każdego, kto do niego podejdzie... szkoda mi go :(

Jusia_P

 
Posty: 799
Od: Czw sty 04, 2007 21:46
Lokalizacja: bytom

Post » Pt cze 01, 2007 14:15

Jusiu, a może Szary mógłby zamieszkać np. w Twojej łazience?
wiem, że to nienajlepsze rozwiązanie, ale lepsze takie niż żadne.

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt cze 01, 2007 22:48

Czy nikt nie może dać temu kotu tymczasowego domu... :(
Przecież to nie na stałe... :(
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob cze 02, 2007 17:42

TAKIEGO MIŁEGO KOTA NIE ZOSTAWIA SIĘ NA DWORZE!!

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob cze 02, 2007 18:02

puss pisze:Jusiu, a może Szary mógłby zamieszkać np. w Twojej łazience?
wiem, że to nienajlepsze rozwiązanie, ale lepsze takie niż żadne.


jakby to zależało tylko ode mnie to bym go wzieła... niestety, pomijając fakt, że łazienkę mam mniejszą niż 'mini' i panu szaremu by sie to mogło nie spodobać... mieszkam z chłopakiem w mieszkaniu jego taty i ani jeden ani drugi nie zgadzają się na dodatkowe zwierzę...

cały czas mam nadzieję, że znajoma tej kobiety go weźmie...

Jusia_P

 
Posty: 799
Od: Czw sty 04, 2007 21:46
Lokalizacja: bytom

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 58 gości