Tak ,ona wogole jest słodka koteczka ,ale nie taka przytulaneczka tylko zgrabna akrobatka we fraczku.
Coraz to z innego katka domu wygladaja jej wielkie zdziwione oczeta

.Robi tymi oczyskami w naszych sercach zamet ,jak tak spojrzy przymilnie i ufnie to serce sie topi .A za chwile puszcza sie biegiem przez mieszkanie i oczyska lsnia szałem zabawy .Poprostu młode ,zdrowe stworzonko
Szybko sie uczy .Juz zna swoje imie ,reaguje na tyle na ile kot moze .Jak widzi ,ze mam jej talerzyk w reku to bezbłednie kieruje sie do łazienki gdzie ja karmie.W łazience ,bo nie chce konfliktu ze starsza kotke o jedzenie.
Daje jeszcze Malutkiej dwa tygodnie na szukanie domku .Wstawiłam nowe ogłoszenie na allegro .