» Sob mar 03, 2007 16:29
Czy pani Danusia przekazała książeczki zdrowia malców?
Trochę się martwię, że to STARSZE małżeństwo. Koty żyją kilkanaście lat, czy to małżeństwo ma dzieci lubiące zwierzęta (bo tyle się czyta o zwierzakach, że opiekun umarł, a dzieci nie chcą przygarnąć stworzenia). Przepraszam, może jestem przewrażliwiona, ale to wynik bycia na forum od kilkunastu miesięcy.
Ale trzymam kciuki za malców, a to, że płakały, to normalna reakcja na włożenie do kontenerka. I bardzo, bardzo się cieszę, że są razem (jestem zwolenniczką przygarniania raz: zżytych ze sobą kotów, a dwa: mały kot powinien mieć drugiego do zabawy). To bardzo dobrze świadczy o nowych opiekunach, że świadomie zabrali dwójkę kociąt. Kotki odżyją, bo do tej pory cały ich świat to nieduży pokój.
Moje koty za TM: Gaja - 4 lata; 21.09.2009 Bobik - 8 lat; 16.08.2018 Myszka - 14,5 lat; 17.01.2020 Szymek - 19 lat; 07.05.2021 Kuba - 17 lat; 28.03.2022
Koty z Opola pod moją wirtualną opieką: Skarbinka - 16.02.2010 Maskotka - 22.10.2010 Fatimka - 01.11.2010 Irenka - 29.06.2012
Roki - 16.08.2012
Henio ze Szczecina - lipiec 2022
Bibi - 17.08.2022