# 3 miesięczna bura koteczka. TYMCZAS! - zdjęcia! str.1 :) #

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob paź 07, 2006 23:47

zdjęcia Tygrysia :love: :

(prosimy zakochiwać się jeszcze mocniej :twisted: :lol: 8) )


Obrazek Obrazek
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 08, 2006 0:06

do czasu kiedy nie znajdzie się dom dla kiciuńków, będą one musiały siedzieć w nocy zamknięte w transporterze... :roll: :(
w dzień w łazience...

inaczej moja siostra się jeszcze bardziej wnerwia... :?


Tygryś przez dłuższy czas coś chyba zapomniał że miał warczeć i uciekać :twisted:
i leżał sobie spokojnie u mnie na kolanach ;) a później spaaaał...
a potem mu się przypomniało... :twisted: :lol: i się znów rozwarczał, a jak ruszałam w okolicy brzuszka, albo chciałam podnieść - wrzask niesamowity 8O
jak chciałam włożyć rękę do transportera to syczał na mnie i warrrczał :wink: :twisted:

Mru już się nie boi :) nie syczy, nie wyrywa się...
spał dzisiaj na mnie... aż przez niego sama zasnęłam :twisted:
(śpiący kot działa usypiająco, jakby ktoś nie wiedział 8) :wink: )



razem ze 'zwrotem' Mru, dostałam dwie paczki suchego RC 400g, dla kociąt i kilka puszek Animondy carny... (mniam 8) :lol: ) - jakby co, mogę jedzonka dorzucić razem z kociakiem ;) :D
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 08, 2006 0:27

Malutek będzie miał towarzystwo-jutro przychodzi do mnie kociak ok.7-tygodniowy.I do tego moja czwórka :D
Obrazek
Mini[*]-22.10.2009r.nigdy Cię aniołku nie zapomnę.
Bibi[*]-03.11.2009r.Małe,radosne słoneczko,bądź szczęśliwa.
Lili[*]-06.11.2009r.Czekaj na mnie moja wesoła koteczko.
Izzi[*]-07.11.2010r.Zasnęłaś o wiele za szybko.Przyjdę smyku do Ciebie,czekaj na mnie.

kotek72

 
Posty: 2223
Od: Pt sty 13, 2006 20:20
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie paź 08, 2006 0:33

No prosze jaka jesteś operatywna :lol: gratuluje :balony: tylko jeszcze transport i znów dwa kociaki mają szanse na lepsze jutro .Anika jestes wielka,z taka determinacja walczysz o te maluszki :1luvu: :aniolek:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 08, 2006 0:44

a ja się znowu pownerwiam i zapytam o kastrację mamusi... ;)
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Nie paź 08, 2006 9:01

XAgaX pisze:a ja się znowu pownerwiam i zapytam o kastrację mamusi... ;)

wiem, wiem, wiem... :twisted:

wiem że powinnam najpierw złapać mamusię, a potem Tygrysia,
ale nie mogłam go zostawić na pastwę psów, samochodów, ludzi... :roll:
(a już wyłaził na ulicę, przechodzącego psa się nie bał, a do ludzi pewnie by podszedł tak jak do mnie)

klatki jeszcze nie mam, a teraz boję się wychodzić na dłużej z domu, bo olka może kociaki wywalić... :?

więc zdobędę klatkę i podzwonię po karmicielkach gdzie widziały ostatnio Siwą...

ostatecznie można 'zaczaić' się w tamtym ogródku...

kocia nie aż taka dzika, bo jak mówiłam podchodzi na odległość metra...


a... jak łapałam po kolei kociaki, to zawsze były najedzone :twisted:
bo pani karmicielka z mojego bloku co dwa dni wykłada im górę żarcia...
więc jakbym już miała klatkę kilka dni temu, to kocica i tak by się nie złapała... :roll:
(a poza tym, nie widziałam jej w piątek w piwnicy)
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 08, 2006 13:32

Proszę Państwa, oto Tygryś: ;)

Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Tygryś uwielbia się bawić myszką 8)
już prawie nie syczy jak go trzymam na rękach ;)
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 08, 2006 14:52

*anika* pisze:
XAgaX pisze:a ja się znowu pownerwiam i zapytam o kastrację mamusi... ;)

wiem, wiem, wiem... :twisted:

wiem że powinnam najpierw złapać mamusię, a potem Tygrysia,
ale nie mogłam go zostawić na pastwę psów, samochodów, ludzi... :roll:
(a już wyłaził na ulicę, przechodzącego psa się nie bał, a do ludzi pewnie by podszedł tak jak do mnie)

I tu się różnimy- dla Ciebie najważniejsze są kociaki, dla mnie- kastracje.

klatki jeszcze nie mam, a teraz boję się wychodzić na dłużej z domu, bo olka może kociaki wywalić... :?

więc zdobędę klatkę i podzwonię po karmicielkach gdzie widziały ostatnio Siwą...

... o co suszę Ci głowę od kilku tygodni...

ostatecznie można 'zaczaić' się w tamtym ogródku...

kocia nie aż taka dzika, bo jak mówiłam podchodzi na odległość metra...

za daleko, nie złapiesz jej w ręce.

a... jak łapałam po kolei kociaki, to zawsze były najedzone :twisted:
bo pani karmicielka z mojego bloku co dwa dni wykłada im górę żarcia...
więc jakbym już miała klatkę kilka dni temu, to kocica i tak by się nie złapała... :roll:
(a poza tym, nie widziałam jej w piątek w piwnicy)

Tego się obawiałam. Po co łapać kotkę, niech rodzi... :x Przecież można poprosić, aby nie karmiono kotki zanim będziesz ją łapać. Jakoś dziwnie przewidziałam, że jak zabierze się kotce kociaki, to ona gdzieś sobie pójdzie :evil:

Następnym razem palcem nie kiwnę w sprawie kociaków, dopóki matka nie zostanie złapana do kastracji.
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Nie paź 08, 2006 16:09

zauważ, mam jeszcze szkołę i prawie zero czasu, rodzice nie puszczą mnie samej po warszawie, więc żeby pojechać po klatkę, muszę czekać do 19.00 na tatę...

nie chcę kocicy w ręce łapać...

Tygryś zaczął właśnie wtedy wychodzić sam na dwór...
czyli i tak by żadnego kociaka z matką nie było, bo by został np. zagryziony... :roll:

a jak próbowałam iść do weterynarza z dymnym, to tygryś biegł za mną... a w końcu by mi się nie udało go wystarczająco wypłoszyć przed przejeżdżającym samochodem...


mam prosić kilkanaście osób z osiedla, których połowy nie znam, zeby nie karmili kotów, bo chce kocicę złapać? :roll:
jedzenia jest pełno wszędzie. w środku piwnicy jest żarcie dla kociaków.

złapię ją
tyle że za kilka dni...


nie ważne... :(
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 08, 2006 16:28

*anika* pisze:zauważ, mam jeszcze szkołę i prawie zero czasu, rodzice nie puszczą mnie samej po warszawie, więc żeby pojechać po klatkę, muszę czekać do 19.00 na tatę...

nie chcę kocicy w ręce łapać...

Z tego co pamiętam, wtedy ktoś Ci klatkę przywiózł. Jako że po raz kolejny w ciągu ostatniego miesiąca wylano mnie z pracy, mam czas, żeby Ci ją przywieźc- tylko SKĄD?

Tygryś zaczął właśnie wtedy wychodzić sam na dwór...
czyli i tak by żadnego kociaka z matką nie było, bo by został np. zagryziony... :roll:

a jak próbowałam iść do weterynarza z dymnym, to tygryś biegł za mną... a w końcu by mi się nie udało go wystarczająco wypłoszyć przed przejeżdżającym samochodem...

Mogłaś złapać oboje.

mam prosić kilkanaście osób z osiedla, których połowy nie znam, zeby nie karmili kotów, bo chce kocicę złapać? :roll:
jedzenia jest pełno wszędzie. w środku piwnicy jest żarcie dla kociaków.

Czemu nie? Możesz kartkę wywiesić, a żarcie usunąć.
złapię ją
tyle że za kilka dni...


nie ważne... :(

mam nadzieję, że Ci się uda. Trzymam kciuki :)
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Nie paź 08, 2006 16:37

XAgaX uważam, że Anika działa bardziej odpowiedzialnie niż niejeden dorosły. Musimy sobie uświadomić ograniczające ją okoliczności. Pomaga kotom - może nie w takiej kolejności jaką uważasz za słuszną ale przynajmniej coś robi.

realka

 
Posty: 420
Od: Pon kwi 25, 2005 19:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie paź 08, 2006 16:39

XAgaX pisze:Z tego co pamiętam, wtedy ktoś Ci klatkę przywiózł. Jako że po raz kolejny w ciągu ostatniego miesiąca wylano mnie z pracy, mam czas, żeby Ci ją przywieźc- tylko SKĄD?

to była klatka od Agalenory pożyczona z gminy przez Janę...
właśnie się zapytałam (wcześniej też to zrobiłam, ale klatka była w użyciu), Agalenora ma mi dać odpowiedź czy ją mogę pożyczyć na kilka dni.
XAgaX pisze:Mogłaś złapać oboje.

ale kocicy tam już nie było!
albo go już na stałe zostawiła, albo tylko wyszła na pół dnia...
XAgaX pisze:Czemu nie? Możesz kartkę wywiesić, a żarcie usunąć.

wywiesić w 10 miejscach, przy ogródkach, piwnicach, chodnikach... :roll:
i te kartki by niby tam zostały?
XAgaX pisze:mam nadzieję, że Ci się uda. Trzymam kciuki :)

;)


ps. czy mam do ogłoszeń (teraz będę zamieszczać z wersją że są w domu i oswojone... i ładniejsze zdjęcia mam) podawać nadal Twój nr. tel i maila?

wyślesz do oferty? (ja nie umiem)
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 08, 2006 16:54

realka pisze:XAgaX uważam, że Anika działa bardziej odpowiedzialnie niż niejeden dorosły. Musimy sobie uświadomić ograniczające ją okoliczności. Pomaga kotom - może nie w takiej kolejności jaką uważasz za słuszną ale przynajmniej coś robi.


no właśnie jeżeli kotka nie zostanie wykastrowana- cała akcja nie ma sensu, o to mam pretensje. Zresztą takie były ustalenia na początku oraz warunek mojej pomocy.
Ja nie kwestionuję jej odpowiedzialności ani pomocy kotom, ale z drugiej strony same dobre chęci nie zawsze wystarczają... po prostu dopóki matka nie zostanie złapana i ciachnięta- akcji nie możemy uznać za zakończoną. Doceniam oczywiście to, że te kociaki nie zasilą populacji kotów bezdomnych i nie będą się rozmnażać po piwnicach :)

ps. czy mam do ogłoszeń (teraz będę zamieszczać z wersją że są w domu i oswojone... i ładniejsze zdjęcia mam) podawać nadal Twój nr. tel i maila?

możesz podawać, tylko... Jakiej płci jest dymny kociak? Jako że działam jeszcze gdzie indziej, nie chciałabym robić z siebie osoby totalnie niezorientowanej... :wink:

do oferty dam, jak złapie się matka. Tak samo do innych gazet. :twisted:
poza tym potrzebuję do tego celu tekstu ogłoszenia :idea: :)
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Nie paź 08, 2006 17:24

XAgaX pisze:Jakiej płci jest dymny kociak?

oba to kocurki.

treść:

KOCIAKI do oddania. Dwa kocurki, dymno(szaro)biały i buro pręgowany. Są zdrowe, ufne, uwielbiają się bawić i przytulać. Są strasznie kochane :) Mają ok. 9 tygodni. Załatwiają się tylko do kuwety. Zdjęcia i więcej informacji na: forum.miau.pl/viewtopic.php?t=50080


z ofertą już sobie poradziłam ;)
Ostatnio edytowano Nie paź 08, 2006 17:30 przez *anika*, łącznie edytowano 1 raz
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 08, 2006 17:27

OK. Przypomnij mi jeszcze, ile mniej więcej mają ;)

a ta pani, która do mnie w czwartek dzwoniła, zdecydowała się w końcu?
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 7 gości