Cudny biało- bursztynowy Karmelek. Koci model- str. 12

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro kwi 26, 2006 7:36

Ale cudna wiadomosc!!! :D

Żebym jakos dała rade jeszcze przed wyjazdem weekendowym odwiedzic Kundelka... Ale nie mam na razie pomysłu, kiedy... :(
[Obrazek
Obrazek

Salamandra

 
Posty: 1059
Od: Pt gru 12, 2003 7:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Śro kwi 26, 2006 10:04

Kiciuś jest już na allegro i na eurocity.pl.
Obrazek

agnes_czy

 
Posty: 3509
Od: Wto lip 05, 2005 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Śro kwi 26, 2006 19:45

Byłam dzis w Kundelku, odwiedziłam Karmelka, troszke go wyczesałam, ale wolał spac na kolanach :
Obrazek

Mordeczka jeszcze w strupach, ale widac rózową skórkę:
Obrazek

Najchętniej spędza czas śpiąc na Haliny biuście
Gunia i Zulka&Fruzia
Obrazek Obrazek

GuniaP

 
Posty: 3817
Od: Czw sie 05, 2004 20:34
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Czw kwi 27, 2006 8:39

GuniaP pisze:Najchętniej spędza czas śpiąc na Haliny biuście


:lol:
Jak moj Ptys, gdy był mały. Mościł sie u mamy.

Tyle widzę podobieństw miedzy Ptysiem i Karmelkiem - ciasteczkowe imie, plamka na pyszczku, gadulstwo i podobne ulubione miejsca na spanko (kolana i biusty :lol: ).
Bardzo załuje, ze nie moge go wziąc... :(
[Obrazek
Obrazek

Salamandra

 
Posty: 1059
Od: Pt gru 12, 2003 7:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Sob kwi 29, 2006 16:58

Obrazek

Karmelek zdrowieje, ale ma wyłysialy pyszczek, bródkę i łapki (mył sie i pozdzierał sobie skóre). Bez przerwy domaga się pieszczot, mizia się, strzela baranki. Jak zostaje sam, to się złości, głośno miauczy, nawet kosz na śmieci w gabinecie szefowej wywalił, bo nas słyszał, a był zamknięty.
Gunia i Zulka&Fruzia
Obrazek Obrazek

GuniaP

 
Posty: 3817
Od: Czw sie 05, 2004 20:34
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pon maja 01, 2006 23:20

Karmelek przesyła pozdrowienia dla miauowiczów :-) i czeka na swojego człowieka a najlepiej na 2 ludzi, bo on strasznie kocha być przytulany, głaskany i jeden człowiek to sobie z taka kocią miłością sam nie poradzi!
Gunia i Zulka&Fruzia
Obrazek Obrazek

GuniaP

 
Posty: 3817
Od: Czw sie 05, 2004 20:34
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Wto maja 02, 2006 0:16

Slodki kicius, taka szkoda ze jedynak :wink:
Obrazek

Frankie

 
Posty: 1054
Od: Nie wrz 04, 2005 13:44
Lokalizacja: Oz albo jakies lotnisko...

Post » Wto maja 02, 2006 8:00

Hmm jedynak... Na tym odcinku równiez zanotowaliśmy poprawę. Z Weterenem się juz troszke polubili, nie warczą na siebie, siedzieli razem w recepcji.
Gunia i Zulka&Fruzia
Obrazek Obrazek

GuniaP

 
Posty: 3817
Od: Czw sie 05, 2004 20:34
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Czw maja 04, 2006 13:10

Karmelku, a co Ty tu jeszcze robisz? Myślałam, ze już dawno w nowym domku jesteś :(
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 04, 2006 18:27

No....... czekam cierpliwie.
Jeszcze nie jestem całkiem zdrowy, dalej mi kłują pupę :roll:
codziennie
A już taka cała obolała :cry:
Mieszkam sobie w biurze u mojej przyjaciółki
i pomagam jej porządkować te wszystkie papierki.
Ona czasami straaaasznie na mnie miauuuuczy za to sprzątanie.
No ale przecież muszę jej trochę pomóc, bo sama by rady nie dała
Obrazek

agnes_czy

 
Posty: 3509
Od: Wto lip 05, 2005 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pt maja 05, 2006 17:18

Słodziaczku mój migdałowo- miodowy. hop do góry :!:
Obrazek

agnes_czy

 
Posty: 3509
Od: Wto lip 05, 2005 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pt maja 05, 2006 19:55

Dzisiaj Jola naskarzyła na Karmelka :-D bo jak była w pracy w schronisku, to jej siedział na głowie i fryzure poprawiał, w gabinecie szefowej papiery pozrzucał, w ogóle to jest wina ciotek, bo go rozpuściły, przyzwyczaiły do noszenia na rękach :-)
Własnie. A co.
Gunia i Zulka&Fruzia
Obrazek Obrazek

GuniaP

 
Posty: 3817
Od: Czw sie 05, 2004 20:34
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pt maja 05, 2006 19:58

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Obrazek

agnes_czy

 
Posty: 3509
Od: Wto lip 05, 2005 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Nie maja 07, 2006 12:04

Przystojniak odzyskuje dawny wigor i urodę i nadrabia stracony czas. A przez swoją ciężką chorobę i wyrywanie go śmierci "spod kosy" zyskał tyle, że stał się jeszcze bardziej rozpuszczony. :roll: :lol:
Głośno domaga się pieszczot i uwagi, albo sam bezceremonialnie wskakuje na ramię i już :!: :lol: Wczoraj wystraszył pana od kontroli BHP :wink:
Zdaje się, że nawet w miarę zaakceptował Weterana jako herszta bandy, chociaż od czasu do czasu nie może się oprzeć, żeby mu nie przyłożyć łapką. Ale czyni to dość ostrożnie, ze schowanymi pazurkami.
Toleruje inne koty: czasem zostaje "aresztowany" w kociarni w ramach socjalizacji- usadawia się wtedy w miare wysoko, najlepiej na miękkim oparciu fotela i z ciekawością je obserwuje.
Ale cierpliwości starcza mu tylko na parę minut...... Wkrótce zaczyna się donośny miauk i atak na klamkę.
Obrazek

agnes_czy

 
Posty: 3509
Od: Wto lip 05, 2005 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pon maja 08, 2006 16:02

Karmelek dzisiejszej nocy walczył z kalendarzem ściennym (ale nie forumowym na szczęście). Kalendarz poległ :-)
Gunia i Zulka&Fruzia
Obrazek Obrazek

GuniaP

 
Posty: 3817
Od: Czw sie 05, 2004 20:34
Lokalizacja: Rzeszów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości