
Kasjopea teraz przesiaduje na kanapie i jest już straznym, ukochanym miziakiem

A Salome dość niezdarnie pomyka za piłeczką, a czasem za dwoma ślizgając się przy tym na panelach

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
Chiara pisze:Dziękuję
Kasjopea teraz przesiaduje na kanapie i jest już straznym, ukochanym miziakiem![]()
A Salome dość niezdarnie pomyka za piłeczką, a czasem za dwoma ślizgając się przy tym na panelach
ryśka pisze:Czy okruszek już wybudzony?
Amanda_0net pisze:Co taka cisza? Co się dzieje ?:(
Chiara pisze:Kasjopea wybudziła się pięknie. Teraz po całych dniach odpoczywa na kanapie albo w łóżku. Łasi się kiedy tylko ma okazję i przytula do mnie swoim maleńkim i chudzitkim ciałkiem. Prawie nigdy się nie bawi - jest wymęczona głodowaniem i ciążą, ale to się na pewno szybko zmieniApetyt już jej dopisuje.
Chiara pisze: Salome natomiast jest wcieleniem kociej łagodności dopóki wszystko jest po jej myśliJeśli nie jest to: "miauuu, miauuuu, miauuuu !!!" na całe gardło. Ma siłę przebicia dlatego radziła sobie w życiu dużo lepiej niż Kasjo. A dziś ugryzła mnie w nos
Bezczelna !
ryśka pisze:Ona po raz pierwszy w życiu ma wszystko, czego kot potrzebuje. Postanowiła więc na wszelki wypadek zawalczyć o to, by nikt jej tego nie zabrał. Nie wie, że niepotrzebnie...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 13 gości