Nawet nie wiem jak to nazwać

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto gru 13, 2005 16:33

A ja dalej obstaję przy zamknięciu wątku.

W kocim ABC można znaleźć wszystko co kociarz wiedzieć powinien i to powinno wystarczyć.

Niestety ja nie wierzę w cudowną przemianę panny hooli. Na szczęście mamy jej adres, wiemy do jakiej szkoły chodzi, więc TYM razem nie pójdzie tak gładko w przypadku, gdyby kociak znów stał się przeszkodą.

Serce się kroi na widok malutkiej... samo słowo "dopuścić" jest dla mnie koszmarem.
Obrazek Obrazek & Obrazek moja Zosia za TM
Obrazek GG 1227800Obrazek

AnetS

 
Posty: 826
Od: Śro sie 10, 2005 17:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto gru 13, 2005 16:35

Anonymous pisze:Jazdami NIC nie zmieni. Doprowadzi tylko do tego, że zniknie z forum i dalej będzie robić to robiła do tej pory. Dopóki jest na forum dopóty jest szansa na kontrolę tego co się dzieje u niej w domu, nikła kontrolę ale zawsze.


W przypadku Hooli forum nie daje gwarancji czegokolwiek. Nie wiem czy przeczytałeś/łaś poprzedni wątek. Dramatyczna walka jaką stoczyliśmy z Hooli aby:
- nie kupowa kota na sielance,
- aby nie oddawała kota po 2 dniach,
- aby nie sprzedawała kota.
spełzła na niczym!
To jest niereformowalna osoba, do tego uzależniona od rodziców więc jej decyzje i postanowienia są nic niewarte.
Teraz zanosi się jeszcze na ROZMNAŻANIE.....
Albert, Fisia Haczyk, Tadeuszek

Catrina

 
Posty: 2630
Od: Pon kwi 18, 2005 11:53
Lokalizacja: Poznań/Poole

Post » Wto gru 13, 2005 16:36

Straszna jest ta historia. Serio.

I ten biedny kociak..

Nicolus

 
Posty: 252
Od: Wto wrz 20, 2005 23:59
Lokalizacja: Warszawa (Praga Pd)

Post » Wto gru 13, 2005 16:38

HooLi - pamiętaj, że ciąża i poród są potencjalnym zagrożeniem dla zdrowia i ŻYCIA kotki. Doświadczonym hodowcom zdarza się stracić kotkę przy porodzie, jeśli coś pójdzie nie tak. Dodatkowo - to wycieńcza kotkę przecież, po co jej to? Ona tego nie potrzebuje do szczęścia, jej mózg nie działa jak mózg kobiety, pamiętaj o tym. Poza tym kociakom trzeba potem znaleźć domy - to nie jest łatwe, czytałaś Kociarnię przecież, prawda? Popatrz ile tam nieszczęścia kociego jest - po co zabierać tym kociakom potencjalne domki? Pamiętaj o zagrożeniach i pamiętaj, że kotka nie musi mieć młodych.
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 13, 2005 16:44

Catrina pisze:
Anonymous pisze:Jazdami NIC nie zmieni. Doprowadzi tylko do tego, że zniknie z forum i dalej będzie robić to robiła do tej pory. Dopóki jest na forum dopóty jest szansa na kontrolę tego co się dzieje u niej w domu, nikła kontrolę ale zawsze.


W przypadku Hooli forum nie daje gwarancji czegokolwiek. Nie wiem czy przeczytałeś/łaś poprzedni wątek. Dramatyczna walka jaką stoczyliśmy z Hooli aby:
- nie kupowa kota na sielance,
- aby nie oddawała kota po 2 dniach,
- aby nie sprzedawała kota.
spełzła na niczym!
To jest niereformowalna osoba, do tego uzależniona od rodziców więc jej decyzje i postanowienia są nic niewarte.
Teraz zanosi się jeszcze na ROZMNAŻANIE.....

Więc NIC nie zmienią też Wasze jazdy :roll: . Zamknąć wątek i zostawić HooLi swoim (i jej mamy) decyzjom. Szkoda parę puszczac w gwizdek.
Gość
 

Post » Wto gru 13, 2005 16:45

Przeczytałam oba wątki starannie. :?
Gość
 

Post » Wto gru 13, 2005 17:19

Zamykam.

Daga

 
Posty: 25458
Od: Pon lut 04, 2002 15:46
Lokalizacja: Mysiadło

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości