Krówka Bomba ma domek !!!!!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw gru 15, 2005 14:39

i znów do góry
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 16, 2005 15:41

Bombunia nie może być tak nisko
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 16, 2005 22:11

Bombunia znalazła domek :D Swięta spedzi juz ze swoją nową opiekunką.
Gość
 

Post » Pt gru 16, 2005 22:13

Anonymous pisze:Bombunia znalazła domek :D Swięta spedzi juz ze swoją nową opiekunką.


Ten gość to ja :oops: komp mi szaleje, ciagle mnie wylogowuje.
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Nie gru 18, 2005 18:54

To ja nowa właścicielka Bomby
Gość
 

Post » Nie gru 18, 2005 18:59

Bomba siedzi chwilowo pod łżókiem. generalnie zainstalowała się na, a najlepiej pod kapą i kołdrą, trzeba uważać, żeby się na niej nie położyć. Śpi ze mną w łóżku. Dzisiaj rano zaczęła obchodzić mieszkanie, ale się po południu mocno zdygała, bo przyszedł gość i nie chce wychodzić, więc jej nie zmuszam. Myśłę, że się zadomawia. Skubana, nie chce jeść suchej karmy. jakieś sugestie? Już ma momenty że się robi bardziej ożywiona i troszkę zaczyna się lizać. Jest kochana, ale widać, że miała ciężko.
Gość
 

Post » Nie gru 18, 2005 18:59

Ojej, cudownie!!!!! :D :dance:
Obrazek

Amy

 
Posty: 2865
Od: Pt lip 22, 2005 19:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 18, 2005 20:41

Jestem pewna, ze pod Twoja opieka Bomba szybko stanie sie znow szczesliwym kotem i to na zawsze;)
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Pon gru 19, 2005 13:26

Anonymous pisze:To ja nowa właścicielka Bomby


Witaj - bardzo bardzo Ci dziękuje że przygarnełaś Bombeczkę :1luvu: . Ona potrzebuję czasu żeby się zaklimatyzować ale skoro juz zakopała się pod kołderką to znaczy że uważa Twój dom za swój i wszystko będzie dobrze.

W sprawie suchej karmy to ona jest spryciara. U mnie też nie chciała jesć na początku bo wołowinka lepsza. Jednak kiedy wet powiedział że bezwzględnie musi jeść tą własnie karmę a mięsko tylko w minimalnych ilosciach dla smaku zaparłam się i nic innego jej nie dawałam. Po połtora dnia zaczeła jeść aż jej się uszka trzęsły. I nie było problemu. Ale jak trafiła do drugiego domku tymczasowego to wiem że też się buntowała początkowo na suche, tylko na wołowinkę dawała się skusić.
Dużo w życiu przeszła ale troszkę czasu i będzie jadła.

Sprawiłaś mi najpiękniejszy prezent na święta biorac do siebie Bombkę. Dziękuję (a może jakieś inne imię będzie miała dziewczynka??)

Keila

 
Posty: 106
Od: Wto sie 17, 2004 13:05
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 19, 2005 13:44

Nareszcie Bombeczka ma dom, na jaki zasługuje - to bardzo inteligentna i kochana koteczka :D :D
I ile miejsca do głaskania :D :wink:

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 19, 2005 13:48

Wspaniale! :dance: :dance2:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30736
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Wto gru 20, 2005 21:12 bomba

Poszłam dzisiaj do nieludzkiego (czyli weta) żeby jej kupić mokrą karmę, ale jak nieludzki wysłuchał listy schorzeń Bomby to powiedział że absolutnie na sucho, i że to od człowieka zalezy co kot je. Z czym trudno się nie zgodzić. Nieludzki mi się sposobał i szczęsliwie koło mnie. Wezmę ja na przegląd ( i doszczepienie) do świętach. Bomba dzisiaj weszła w poszwę i leżała między poszwą a kołdrą. Teraz siedzi koła mnie i koło kompa. Już się liże a jak ja głaszczę to daje mi baranki ( i to silne, bo to duży kotek, chociaż nie jest już gruba) i pokazuje brzuszek. Gości się boi. Ale jest słodka.
W kwestii jedzenia to po histeriach zaczęła brać pierwsze suche do pyska. W minimalnej ilości ale zawsze. Na razie ona w ogole jest zwolniona. Za dużo nie je, nie pije ani dużo nie sika. Co mnie trochę martwi, ale myślę że się oswaja i wychodzi z szoku. A potem niech się nieludzki martwi. Nie wygląda na chorego kota, tylko na takiego, ktoremu się ma na życie z każdym dniem
nowy domek Bomby
 

Post » Śro gru 21, 2005 7:27

:D :D
Może Bombeczka chce jeszcze troszkę schudnąć?
Gość
 

Post » Śro gru 21, 2005 12:30 Re: bomba

nowy domek Bomby pisze: Już się liże a jak ja głaszczę to daje mi baranki ( i to silne, bo to duży kotek, chociaż nie jest już gruba) i pokazuje brzuszek.

W kwestii jedzenia to po histeriach zaczęła brać pierwsze suche do pyska.

Nie wygląda na chorego kota, tylko na takiego, ktoremu się ma na życie z każdym dniem


cudownie mi to czytać :D

Keila

 
Posty: 106
Od: Wto sie 17, 2004 13:05
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 93 gości