BŁAGAM O DOM !!! ........już mam :-)....Inka uciekinierka.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw cze 02, 2005 0:03

Dzisiaj znów zrobiłam obchód okolicy pytając czy ktoś kota nie szuka.
I nic.
Przygotowałam ogłoszenie
ogłoszenie
Obrazek

O-l-g-a

 
Posty: 3826
Od: Śro sie 11, 2004 1:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 02, 2005 6:58

CHUDZINKA MA DOM PROSZE PAŃSTWA!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :lol: :) :D :ryk:

azis

 
Posty: 1359
Od: Śro cze 01, 2005 7:26
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw cze 02, 2005 7:01

O jezu- własnie przed momentem gadałam z P przez telefon. Obejrzał fotki i mu sie spodobała. Postawił jednak parę warunków ( jak to facet), ale myśle ze to nie problem. Chodzi mu o to ,żeby kotka była po kontroli weta ( miała książeczkę) i zeby była wysterylizowana. Da się to zrobic?
TAK SIĘ CIESZĘ!!!! :lol: :) :!: :!: :!:

azis

 
Posty: 1359
Od: Śro cze 01, 2005 7:26
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw cze 02, 2005 7:49

Azis zadzwoń do mnie. Pogadamy. :D

Co do warunków Tż:
Chudzinka jest po kontroli weta
została juz odrobaczona
mam zamiar ją wysterylizować
nie stać mnie już na szczepienia, może coś trzeba by jej doszczepić, nie jest kocięciem, wystarczy chyba w jednej dawce ( pogadam z wet )
będzie miała książeczkę
zamierzam spisać umowę adopcyjną i nie chciałabym, żeby w "razie co" trafiła na wieś ( nie znam Twoich znajomych, a o warunków na wsi nie mam najlepszego zdania )
Gdybyś chciała choć w małej części pokryć koszty sterylki byłoby mi bardzo miło :oops:
Obrazek

O-l-g-a

 
Posty: 3826
Od: Śro sie 11, 2004 1:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 02, 2005 7:51

Cudownie!!!!!!!!!!!!1 :D :D :D :D :D :D :D

A co do warunków, to nie mogę oczywiście pisać za Olgę, ale sterylka może być dopiero jak kicia będzie już odkarmiona, bo w tym stanie to do operacji ona nie nadaje się, jest jeszcze za słaba :cry:

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

Post » Czw cze 02, 2005 7:59

progect pisze:Cudownie!!!!!!!!!!!!1 :D :D :D :D :D :D :D

A co do warunków, to nie mogę oczywiście pisać za Olgę, ale sterylka może być dopiero jak kicia będzie już odkarmiona, bo w tym stanie to do operacji ona nie nadaje się, jest jeszcze za słaba :cry:

to oczywiste
musi tez skończyć się rujka
wetka mówiła, że najwcześniej za 2 tygodnie
jeśli mała będzie już w wystarczająco dobrej kondycji
Obrazek

O-l-g-a

 
Posty: 3826
Od: Śro sie 11, 2004 1:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 02, 2005 8:23

:D bosko :D

Agusia

 
Posty: 3615
Od: Czw wrz 16, 2004 10:17
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Czw cze 02, 2005 9:36

azis pisze:O jezu- własnie przed momentem gadałam z P przez telefon. Obejrzał fotki i mu sie spodobała. Postawił jednak parę warunków ( jak to facet), ale myśle ze to nie problem. Chodzi mu o to ,żeby kotka była po kontroli weta ( miała książeczkę) i zeby była wysterylizowana. Da się to zrobic?
TAK SIĘ CIESZĘ!!!! :lol: :) :!: :!: :!:


Jakos mnie zmrozilo ze ten chetny nie chce sam zajac sie sterylka. Jesli powodem jest obawa o koszty to wydaje mi sie ze jest nie do konca wlasciwym nowym opiekunem. Jesli teraz skapi na sterylke i na wizyte u weta to pozniej bedzie sknerzyl na karmie, opiece weterynaryjnej... Mam nadzieje ze sa inne bardziej racjonalne powody tych "warunkow".
Nie chce zapeszac ale mam nadzieje ze dobrze sprawdzicie ten nowy domek - szkoda dac taka slicznotke na zmarnowanie. Trzymam kciuki za to zeby wszystko bylo OK.
Albert, Fisia Haczyk, Tadeuszek

Catrina

 
Posty: 2630
Od: Pon kwi 18, 2005 11:53
Lokalizacja: Poznań/Poole

Post » Czw cze 02, 2005 10:02

Catrina pisze:
azis pisze:O jezu- własnie przed momentem gadałam z P przez telefon. Obejrzał fotki i mu sie spodobała. Postawił jednak parę warunków ( jak to facet), ale myśle ze to nie problem. Chodzi mu o to ,żeby kotka była po kontroli weta ( miała książeczkę) i zeby była wysterylizowana. Da się to zrobic?
TAK SIĘ CIESZĘ!!!! :lol: :) :!: :!: :!:


Jakos mnie zmrozilo ze ten chetny nie chce sam zajac sie sterylka. Jesli powodem jest obawa o koszty to wydaje mi sie ze jest nie do konca wlasciwym nowym opiekunem. Jesli teraz skapi na sterylke i na wizyte u weta to pozniej bedzie sknerzyl na karmie, opiece weterynaryjnej... Mam nadzieje ze sa inne bardziej racjonalne powody tych "warunkow".
Nie chce zapeszac ale mam nadzieje ze dobrze sprawdzicie ten nowy domek - szkoda dac taka slicznotke na zmarnowanie. Trzymam kciuki za to zeby wszystko bylo OK.

Myślę, że w takim wypadku (wątpliwości) osoba chąca przygarnąć kota powinna pokryć w koszty jego wysterylizowania - jeśli z jakichś względów nie chce zrobić tego sama. Zgadzam się z Catriną.
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Czw cze 02, 2005 10:24

wszystko jest już dogadane w tych kwestiach :D
Zapewniam,że Chudzinka będzie miała dobry dom. Na poparcie zobaczcie na fotke mojego " zabiedzonego" Ambrożka :)

azis

 
Posty: 1359
Od: Śro cze 01, 2005 7:26
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw cze 02, 2005 10:29

:D :D :D
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw cze 02, 2005 10:29

:D :D :D rewelacja
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw cze 02, 2005 10:32

Rozumiem ze sarenka bedzie mieszkac w Poznaniu. Mam nadzieje ze ja kiedys zobacze bo mnie zauroczyla. Wyglada jak koci elf.
Ciesze sie ze wszystko ok. Ambrozy wyglada super :D
Albert, Fisia Haczyk, Tadeuszek

Catrina

 
Posty: 2630
Od: Pon kwi 18, 2005 11:53
Lokalizacja: Poznań/Poole

Post » Czw cze 02, 2005 10:35

Z reszta tak naprawde decyzja należy do Olgi. Rozmawialysmy przez telefon i zdaje się,że zostane nieźle "przetestowana" zanim w ogóle zobaczę Chudzinkę. :) I bardzo dobrze- w pełni rozumiem,że jest troszkę nieufna. Kotek napewno wiele przeszedł i musi mieć zapewnione dobre warunki.Ja mogę zapewnic ze swojej strony o maximum dobrej woli a do decyzji Olgi się dostosuję poprostu.
( nie skąpię na karmę mimo, że jestem poznanianką :) )
Ambroży podtuczony na ROYALU, którego uwielbia:)
Mam nadzieję, że Olga mi zaufa.

azis

 
Posty: 1359
Od: Śro cze 01, 2005 7:26
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw cze 02, 2005 10:37

Catrina pisze:Rozumiem ze sarenka bedzie mieszkac w Poznaniu. Mam nadzieje ze ja kiedys zobacze bo mnie zauroczyla. Wyglada jak koci elf.
Ciesze sie ze wszystko ok. Ambrozy wyglada super :D


Poznań trochę spory, ale niewykluczone :)Jesli wszystko pójdzie zgodnie z moimi marzeniami, to Chudzinka będzie mieszkac na Winogradach :)
Daleko to od Ciebie?

azis

 
Posty: 1359
Od: Śro cze 01, 2005 7:26
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aga66 i 61 gości