Strona 5 z 44

Re: Trzy czarne maleństwa

PostNapisane: Pon lip 02, 2018 10:56
przez Gosiagosia
Czekam na zdjęcia Diablatek :ryk:

Re: Trzy czarne maleństwa

PostNapisane: Pon lip 02, 2018 13:11
przez ewar
Będą, ale teraz nie mam czasu. Zrobiłabym chętnie dużo fajnych, ale małe są tak ruchliwe, że to bardzo trudne.

Re: Trzy czarne maleństwa

PostNapisane: Pon lip 02, 2018 18:47
przez ewar
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
I żeby nie było, że nie jesteśmy kuwetkowe
Obrazek
A tu jemy wołowinę, surową, ale polaną przysmaczkiem
Obrazek
Po posiłku śpimy sobie na mięciutkim futerku
Obrazek
Małe są bardzo samodzielne, zupełnie nie potrzebują żadnego dorosłego kota, który by się nimi zajmował, naprawdę. Ewentualnie któregoś pogonią, kompleksów nie mają żadnych. Najgorsze jest to, że odkryły, że mogą wejść pod kanapę :evil: Prześwit ma 4 cm, nie jestem w stanie tam włożyć ręki, a one się mieszczą 8O Skubańce nie chcą często wyjść, mam z tym problem. Ale są kochane, przytulaśne, mruczą pięknie. Oczka już powoli im się wybarwiają, jedno chyba będzie dymne ( kocię, nie oczko :mrgreen: ), ale pewności nie mam.

Re: Trzy czarne maleństwa

PostNapisane: Pon lip 02, 2018 19:02
przez Gosiagosia
One są cudne takie puchate male misiaczki :1luvu:

Re: Trzy czarne maleństwa

PostNapisane: Pon lip 02, 2018 21:53
przez Wawe
Słodyczki. :1luvu:

Re: Trzy czarne maleństwa

PostNapisane: Wto lip 03, 2018 7:22
przez ewar
Słodkie są , prawda. Odnoszę wrażenie, że to bardzo dorosłe koty tylko w ciałkach kociaków. Świetnie sobie same radzą, nikogo się nie boją, wręcz przeciwnie. Ale rzecz najważniejsza- kupki są już normalne :ok: Kociaki pięknie kuwetkują, mają apetyt, widać brzuszki nie bolą. Ciężko jest utrzymać je w łazience, ale jakoś przyzwyczaiły się, że całą noc trzeba grzecznie spać. Rano wypadły z łazienki jak torpedy, skorzystały natychmiast z "dorosłych" kuwet i zaczęły brykać. Zapakowałam je z powrotem, dałam jeść i teraz szaleją. Mam dużo spraw do załatwienia dzisiaj, będą musiały być zamknięte, niech więc teraz się wybiegają. Nie muszą już dostawać intestinala, to chyba była jednak reakcja na odrobaczenie.

Re: Trzy czarne maleństwa

PostNapisane: Śro lip 04, 2018 6:43
przez ewar
Na razie z maluchami wszystko w porządku. Szaleją, domagają się wyjścia z łazienki, ale w nocy ładnie śpią, nie rozrabiają. Teraz Motka się nimi zajmuje, co mnie cieszy, bo ona boi się kotów, a tak przynajmniej ma zajęcie. Maluchy wcale nie chcą być przez koty przytulane, mają siebie i już. Na przytulanki przychodzą do mnie. Tak to wygląda.

Re: Trzy czarne maleństwa

PostNapisane: Śro lip 04, 2018 18:37
przez ewar
Nie mam sumienia trzymać kociaków w łazience. Tam spędzają noce i są tam zamknięte, kiedy wychodzę na dłużej. Ze względów bezpieczeństwa tam też jedzą. Tyle. Dzisiaj sobie biegały, bawiły się pięknie, a drzwi łazienki były otwarte. Ku memu zdumieniu dwa dobrowolnie tam weszły, zobaczyłam je śpiące na pralce, przytulone do siebie. Rozczuliło mnie to bardzo. Trzecie, wyjątkowy przytulak położyło się obok mnie na kanapie. Uwielbiam te maluszki :1luvu: Motka też chciałaby się nimi zajmować. Jedno wskoczyło do niej na fotel, zaraz potem chciało zejść, ale Motka chwyciła je obiema łapkami, zaczęła lizać po główce, po uszkach, zrobiłam zdjęcia. Któreś ( naprawdę ich nie rozróżniam :oops: ) weszło do budki w balkonowym drapaku, ułożyło się koło Beni i sobie spało. Potem wyszło i siedząc na dachu budki gryzło ucho Beni. Kocica nie protestowała. Z Mimkiem, Pikselem, Garysiem i Daszką tylko się bawią. Czasem wydaje mi się, że one są bardziej dorosłe od dorosłych kotów :wink:
Zaraz powklejam zdjęcia.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Re: Trzy czarne maleństwa

PostNapisane: Śro lip 04, 2018 18:47
przez waanka
Cudne kloniki :1luvu:

Re: Trzy czarne maleństwa

PostNapisane: Śro lip 04, 2018 19:22
przez Gosiagosia
Cudne maluszki i kochana Motka tak im matkuje. Nawet chyba Pusia jest zainteresowana.

Re: Trzy czarne maleństwa

PostNapisane: Czw lip 05, 2018 6:17
przez ewar
Pusia zachowuje stoicki spokój i czasem zaszczyci kociaki powłóczystym spojrzeniem. Tyle :mrgreen: Motka bardzo chciałaby zająć się malcami, ale one kipią energią i nie chcą koło niej leżeć, zaraz gdzieś biegną. Motka się boi kotów i za maluchami nie chce biegać. To tak w skrócie. Towarzystwo po śniadanku, czas na szaleństwa. Drapak, tor z piłeczką, a nawet ogon Piksela są świetnymi zabawkami. Malce są naprawdę kapitalne.

Re: Trzy czarne maleństwa

PostNapisane: Czw lip 05, 2018 6:51
przez Gosiagosia
ewar pisze:Pusia zachowuje stoicki spokój i czasem zaszczyci kociaki powłóczystym spojrzeniem. Tyle :mrgreen: Motka bardzo chciałaby zająć się malcami, ale one kipią energią i nie chcą koło niej leżeć, zaraz gdzieś biegną. Motka się boi kotów i za maluchami nie chce biegać. To tak w skrócie. Towarzystwo po śniadanku, czas na szaleństwa. Drapak, tor z piłeczką, a nawet ogon Piksela są świetnymi zabawkami. Malce są naprawdę kapitalne.

Takie obserwacje maluchów to lepsze niż kino. :lol:

Re: Trzy czarne maleństwa

PostNapisane: Czw lip 05, 2018 14:56
przez ewar
Ależ oczywiście :D Zwłaszcza te maluchy. One są kapitalne, można o nich pisać bez końca. Są takie mądre, chociaż malutkie. Wiem, że kiedy podchodzą pod drzwi łazienki to są głodne, albo śpiące. Zresztą po posiłku jest obowiązkowa drzemka. W łazience bywają coraz krócej, świetnie zachowują się "na pokojach ". Zrobiłam zdjęcia, wkleję później. Jedno małe weszło do posłanka, w którym spali Piksel i Mimek i widok super. Oba kocury myły to małe, a to ugniatało i mruczało. Drugie weszło do budki, gdzie spała Benia i kocica przytuliła je, wymyła dokładnie. Trzecie siedziało u mnie na kolanach, to największy miziak i chyba najmniejsze, chociaż to trudno stwierdzić, bo nadal nie mogę ich rozróżnić. Szukam różnych znaków szczególnych i....nie znajduję. Po prostu to klony i już.

Re: Trzy czarne maleństwa

PostNapisane: Czw lip 05, 2018 17:22
przez ewar
Opisałam wszystko, to teraz zdjęcia
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Re: Trzy czarne maleństwa

PostNapisane: Czw lip 05, 2018 17:52
przez Gosiagosia
ewar pisze:Opisałam wszystko, to teraz zdjęcia
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Co tu pisać :1luvu: :1luvu:
Jestem pod wrażeniem :201494 twoje wszystkie koty są kochane tak pięknie opiekuja się maluszkami.