
Kicia po sterylce i 2 tygodniach w domu u Krystyny miala wrocic na dwor do stada, stad szybkie ogloszenia i szybka akcja. Ale co nagle... to kot w kuchni.

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
Arcana pisze:Dzieki. Podobno ten kotek ma juz dom, sprawa nieaktualna, wiec nawet nie dociekałam skad. A pani wypatrzyła znow jakąs kotke z Lublina. Glupio mi ją zniechecac, bo wydaje sie osobą zdecydowaną, ale mogę zapytac, czy nie chce zobaczyc innych. Sama mam od polnocy w kuchni mlodą buraske, a dom, ktory sie wydawal super, doswiadczony i w ogole, boi sie swierzbowca, taaa. Plakal nad ogloszeniem, chcial ratowac kotka, no ale zdrowego
OKI pisze:Ręce opadają![]()
Biedny kot
Dużo kciuków, niech to jak najlepiej zniesie![]()
![]()
![]()
![]()
Alienor pisze:Hijodeputas jodidos.! Que se vayan a la puta mierda que no merecen ni el oxigeno que estan gastando!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości