dora1020 dzięki za info

Powiem tak... Ciężko mi jak diabli. Bo myślę, analizuję, rozmawiam. Chcę podjąć jak najlepszą decyzję, tak żeby kociak był szczęśliwy i ja również. Nie uznaję oddawania, to wszystko musi być dograne. Tym bardziej mi ciężko teraz, gdy widzę jak różne są ogłoszenia. Np koty w ogłoszeniu super, w rozmowie nagle słyszę, że nie nadaje się. Koty w ogłoszeniu niezbyt odpowiadające, w rozmowie są anielskie i idealne.
Tak dziwnie ludzie mówią, czasem wciskają na siłę... A ja muszę to przefiltrować teraz...
Mam upatrzoną trójkę.
Kotka i 2 koty. Zdaję sobie sprawę, że zaraz może ich nie być - może nawet już. Ale muszę jakoś podjąć właściwą decyzję, a to takie trudne... Który będzie najlepszy, którego opis jest szczery itp...
Miseczki i transporter czekają... Dziś zakupione.
Jeszcze reszta.
ps. Kot ma mieć swoje leżenie, czy wystarczy mu jakiś kocyk gdzieś??