Kot norweski już pod opieką Fund. Azylu Koci Świat

Ogłoszenika mu napiszę dziś i jutro, za późno dowiedziałam się, dzisiaj byłam w pracy. Jeśli ta wetka dzis mi na SMSa nie odpowie, jutro zadzwonię. Jest jeszcze ryzyko, że oni i do niej nie odezwą się i po prostu go wywalą bez słowa

Anka pisze:Jest jeszcze ryzyko, że oni i do niej nie odezwą się i po prostu go wywalą bez słowa

A to czy aby nie karalne?

Nie iwem.
Słuchajcie, jak radzicie, dać go w ogłoszeniach jako rasowego, czy dachowca? Może lepiej jako dachowca? Chociaż... wykastrowany, do pseudo nie trafi. Ale też nie mam pojęcia, czy ma papiery.

Jest karalne, nie wolno im tego zrobić.Kot długowłosy nie poradzi sobie na wolności.

Anka pisze:Nie iwem.
Słuchajcie, jak radzicie, dać go w ogłoszeniach jako rasowego, czy dachowca? Może lepiej jako dachowca?

Można napisać, że długowłosy albo że podobny do norweskiego. Ale chyba raczej w dziale dachowców.

Agulas74 pisze:
Anka pisze:Nie iwem.
Słuchajcie, jak radzicie, dać go w ogłoszeniach jako rasowego, czy dachowca? Może lepiej jako dachowca?

Można napisać, że długowłosy albo że podobny do norweskiego. Ale chyba raczej w dziale dachowców.

wbrew pozorom trudno będzie Franusiowi znaleźć dobry dom, długa sierść jest zarazem jego atutem jak i przekleństwem, pewnie będzie masa telefonów tylko dlatego że Franuś jest długowłosy

edit: proszę uważać na panią z Zielonki k. Warszawy, dzwoniła do mnie w sprawie adopcji długowłosej kotki, pani pięknie gada przez telefon, ale na koniec rozmowy wygadała się, że nie ma zamiaru osiatkować balkonu ani nawet okna.

To prawda, że atrakcyjne z wyglądu koty trudno się wyadoptowuje, boję się tego.Wolę ogłaszać zwykłe buraski, czy krówki.Ale miejmy nadzieję, że Franusia ktoś pokocha nie tylko ze względu na jego urodę.

Dziewczyny, byłam poza domem. Teraz zaraz idę spać, jako że do pracy jak zwykle praktycznie w nocy, ale piszę co wiem. Sytuacja o tyle się skomplikowała, że na Fb powinny być dwa równoległe wydarzenia o Franusiu, tak wynika z postu Nowej-sztno, założycielki wątku. Ale mnie po kliknięciu na tamten link wychodzi ten mój, nie wiem, jak to działa, tego drugiego znaleźć nie mogę. Godzinę temu rozmawiałam z osobą bezpośrednio pilotującą Franusia. Podobno na tym drugim wydarzeniu zgłosił się ktoś z Warszawy na dom tymczasowy. Nawet miał być transport, ale ten dom przestał się odzywać. Za dużo tu nic nie mogę zrobić, bo ja też jestem tylko kolejnym pośrednikiem. Prawdopodobnie jest o tym na tym drugim wydarzeniu, gdzie nie mogę trafić. Nie wiem. W tej chwili Franuś jest na bardzo tymczasowym tymczasie w Pruszczu Gdańskim, w domu zazwierzęconym po kokardę. Franuś w tym stadzie ponoć nie najgorzej jak na dotychczasowego jedynaka odnajduje się. To tyle. Przez te dwa równoległe wydarzenia nie ogarniam całości.

za Franusia :ok:

Proszę, niech ktoś spróbuje kliknąć na ten link podany przez Nową_Sztno na 3-ciej stronie wątku, gdzie pisze, że Agnieszka założyła równoległe wydarzenie. Zobaczcie co się tam otworzy, może jakieś istotne informacje.

Nie mam konta na FB, ale podniosę.

Anka pisze:Proszę, niech ktoś spróbuje kliknąć na ten link podany przez Nową_Sztno na 3-ciej stronie wątku, gdzie pisze, że Agnieszka założyła równoległe wydarzenie. Zobaczcie co się tam otworzy, może jakieś istotne informacje.

Ja mam konto na Fb https://www.facebook.com/events/662761023739061/
Franek dzisiaj w nocy przyjechał do Kociego Świata koło W-wy :ok:

Super, że Franek już jest bezpieczny, bo nie ukrywam, że cudny jest. Wygląda jak mój Misza, tylko ma ciutke dłuższe futerko chyba. :1luvu:

Bardzo boleję nad tym, że nie mogę być domem tymczasowym dla żadnego kota. Gdyby nie białaczka w moim stadzie to od razu w pierwszy dzień bym się zgłosiła na DT

Ja też się cieszę, że kotek już bezpieczny :lol:

Teraz tylko kciuki za dobry domek :ok:

Dobrze przeczytać, że Franek ma bezpieczny kącik. Teraz trzymamy kciuki za nowy, cudowny dom dla niego. NA ZAWSZE :lol:

Kot norweski już pod opieką Fund. Azylu Koci Świat

Kto przegląda forum