Fundacja Koci Pazur P-ń - koty szukające domu na 1 stronie

[marinella]

Może tak następnym razem zastanowić się nad tym, co sie pisze, zanim wywoła się następną aferę na miau.pl

ależ jeśli się po to siedzi na miau żeby robić z tyłka wzięte afery to po co się zastanawiać nad tym co się pisze

[moorland]

no wiesz, każdy ma jakieś hobby W niektórych przed ekranem komputera wstępuje szatan, no ale może i racja, że nie warto sobie kruszyć kopii, przecież to opinie wirtualnych bytów, dla nas w realnym świecie właściwie całkowicie bez znaczenia.

[marinella]

Ale spróbuj spojrzeć neutralnym okiem, na miau trudno znaleźć informacje, które odróżniałyby KP od innych.

.

zastanów się dlaczego większość rozsądnych fundacji startujących na miau darowało sobie dalszy pobyt tutaj i wypisało się z jazd jak powyższa

Fufu wiem że nie masz czasu ale zerknij sobie na wątek o DT gdzie co niektóre mądre głowy się mocno udzielają
myślę że nieco ci się obraz rozjaśni
zaraz dopiszę link, szukam

viewtopic.php?f=1&t=130672
ten jest też dość ciekawy, nie chodzi mi o kwestię rozliczeń bo wiadomo że to musi być przejrzyste ale o to jakie niektórzy mają wyobrażenia o działaniu Dt
viewtopic.php?f=8&t=150934&p=9653918#p9653918

[jaaana]

fuerstathos - kolejność cytatów zmieniłaś.

nie, skopiowałam dokładnie tak, jak zostało to wstawione w tamtym wątku

Faktycznie, to Jana zmieniła. Co zmieniło też sens.

kasia_5000 - ogłoszenie kierowane jest do innej grupy ludzi, do tych, którzy chcą kota. Sami chcą.
Ulotka natomiast ma zachęcać do wzięcia kota przez ludzi, którym wcześniej do głowy nie przyszło, by mieć kota (lub drugiego, trzeciego itd). Dlatego ich treści nie powinno się porównywać.

moorland (Ale przecież życie nie skupia się na miau...) - ale dyskusja rozwinęła się tu, na miau. Cd. mogę na pw, bo okaże się zaraz, że nie tylko ulotka nie ma prawa się nie podobać.

[marinella]

Ulotka natomiast ma zachęcać do wzięcia kota przez ludzi, którym wcześniej do głowy nie przyszło, by mieć kota (lub drugiego, trzeciego itd). Dlatego ich treści nie powinno się porównywać.
.

po krótkim namyśle stwierdzam że nie znam DT które nie ma własnych kotów lub wcześniej ich nie miało

[kasia_5000]

[...]

kasia_5000 - ogłoszenie kierowane jest do innej grupy ludzi, do tych, którzy chcą kota. Sami chcą.
Ulotka natomiast ma zachęcać do wzięcia kota przez ludzi, którym wcześniej do głowy nie przyszło, by mieć kota (lub drugiego, trzeciego itd). Dlatego ich treści nie powinno się porównywać.

[...]

No tak, tylko zdarza się, że Ci co chcą, nigdy wcześniej nie mieli kota i jak widzą takie malutkie puchate kuleczki, to też nie myślą o problemach...
Powiem więcej, niektórzy z nich dopiero chcą kota, jak przeczytają takie ogłoszenie i zobaczą zdjęcia.
Miałam już takie telefony, które zaczynały się:
"Dzień dobry, widziałam ogłoszenie kotka ... i zakochałam się. W sumie to nie myślałam wcześniej o kocie, ale ... jest taki cudowny!..."

[jaaana]

[...]

kasia_5000 - ogłoszenie kierowane jest do innej grupy ludzi, do tych, którzy chcą kota. Sami chcą.
Ulotka natomiast ma zachęcać do wzięcia kota przez ludzi, którym wcześniej do głowy nie przyszło, by mieć kota (lub drugiego, trzeciego itd). Dlatego ich treści nie powinno się porównywać.

[...]

No tak, tylko zdarza się, że Ci co chcą, nigdy wcześniej nie mieli kota i jak widzą takie malutkie puchate kuleczki, to też nie myślą o problemach...
Powiem więcej, niektórzy z nich dopiero chcą kota, jak przeczytają takie ogłoszenie i zobaczą zdjęcia.
Miałam już takie telefony, które zaczynały się:
"Dzień dobry, widziałam ogłoszenie kotka ... i zakochałam się. W sumie to nie myślałam wcześniej o kocie, ale ... jest taki cudowny!..."

No to skorzystam z okazji i radośnie wepchnę oba, dodając gratis trzeciego, który właśnie wrócił z nieudanej adopcji.

Powyższe napisałam bez żadnych podtekstów, kierowana jedynie chęcią zakończenia bezsensownej dyskusji.

[moorland]

jaaana, ależ ulotka ma prawo się nie podobać jak najbardziej, nawet mi się może nie podobać przecież. Ale co za różnica jeśli dzięki niej pozyska się DT, jak już pisałam wcześniej, nawet jak zgłosi się 10 i 9 odpadnie na rozmowach to i tak ostanie się ten jeden, który będzie tymczasował, a może żaden się nie ostanie, ale próbować trzeba. Tu chodzi o to raczej co było napisane po, jak uważam, rzeczowej odpowiedzi fuerstathos właśnie nt ulotki.

[jaaana]

jaaana, ależ ulotka ma prawo się nie podobać jak najbardziej, nawet mi się może nie podobać przecież. Ale co za różnica jeśli dzięki niej pozyska się DT, jak już pisałam wcześniej, nawet jak zgłosi się 10 i 9 odpadnie na rozmowach to i tak ostanie się ten jeden, który będzie tymczasował, a może żaden się nie ostanie, ale próbować trzeba. Tu chodzi o to raczej co było napisane po, jak uważam, rzeczowej odpowiedzi fuerstathos właśnie nt ulotki.

Dzięki za pozwoleństwo niepodobania

[moorland]

ależ proszę

[kasia_5000]

[...]

kasia_5000 - ogłoszenie kierowane jest do innej grupy ludzi, do tych, którzy chcą kota. Sami chcą.
Ulotka natomiast ma zachęcać do wzięcia kota przez ludzi, którym wcześniej do głowy nie przyszło, by mieć kota (lub drugiego, trzeciego itd). Dlatego ich treści nie powinno się porównywać.

[...]

No tak, tylko zdarza się, że Ci co chcą, nigdy wcześniej nie mieli kota i jak widzą takie malutkie puchate kuleczki, to też nie myślą o problemach...
Powiem więcej, niektórzy z nich dopiero chcą kota, jak przeczytają takie ogłoszenie i zobaczą zdjęcia.
Miałam już takie telefony, które zaczynały się:
"Dzień dobry, widziałam ogłoszenie kotka ... i zakochałam się. W sumie to nie myślałam wcześniej o kocie, ale ... jest taki cudowny!..."

No to skorzystam z okazji i radośnie wepchnę oba, dodając gratis trzeciego, który właśnie wrócił z nieudanej adopcji.

Powyższe napisałam bez żadnych podtekstów, kierowana jedynie chęcią zakończenia bezsensownej dyskusji.

Hmm, a dlaczego bezsensownej? Bo nie po Twojej myśli?

[jaaana]

Bezsensownej, bo rozrosła się do monstrualnych rozmiarów, nieadekwatnie do tego, co ją wywołało.

Nie po mojej myśli? Dlaczego? Rozmawiam bez osobistych uprzedzeń, przedstawiam swoje racje, wysłuchuję innych. Każdy ma prawo mieć własne zdanie, prawda? I może je zaprezentować.

[moorland]

Można mieć, oczywiście, i można prezentować, ale nie w sposób, który zrobiła to pewna osoba (nie mówię o Tobie jaaana, żeby nie było), która nie tylko tapla się w bajorku swoich prawd ale już chyba dawno się w nim utopiła

[Gretta]

I jak ktoś mi pisze, że ulotka ma zaczynać się słowami:

Pamiętam z forum post mniej więcej takiej treści:

Siedzę sobie przy stole jedząc ciastko i nagle widzę pełznącą po obrusie glistę kocią.

Jeśli jesteś gotowa stawić czoło takiemu wyzwaniu, zostań naszym domem tymczasowym.

padłam kwicząc
a wiesz, że to byłby niezły tekst do ulotki mimo wszystko? ^^

to zastanawiam się skąd taka chęć generalizowania i to w negatywnym kierunku?

Jak napisałam już w wątku dla wnerwionych, zażartowałam sobie na temat, który pojawił się w wątku. Co akurat w tym wątku nikogo dziwić nie powinno, bo taki jest jego charakter - żartobliwy, w większości przypadków.

Nie była to żadna "propozycja treści" jak napisała jaaana, ani żadna próba dyskredytowania Waszej działalności. No wiem, nie udowodnię że nie jestem wielbłądem.

Ale strasznie mnie irytuje opór przeciwko podejmowaniu jakiejkolwiek dyskusji, i stąd mój dalszy w niej udział. Uprzejmie proszę o niemieszanie mnie do spisku jako że w żadnym nie uczestniczę, a pyskówek nie lubię.
Pozdrawiam.

[moorland]

Ale nikt nie prezentuje oporu do dyskusji o ulotce, setny raz to powtarzam, tu dyskusja jest praktycznie o tym i uważam, że jest merytoryczna. I nikt nie wietrzy spisku. Gdyby ktoś napisał o Twojej fundacji, że to żadna fundacja, i nie chodziło akurat o ulotkę, to byś się nie poczuła urażona? Zignorowałabyś taki wpis?