Kiedy kot traci dom... Sprawa beznadziejna :(

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon lut 13, 2012 19:00 Re: Kiedy kot traci dom... Sprawa beznadziejna :(

Ryś :1luvu: :ok:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Sob lut 18, 2012 14:07 Re: Kiedy kot traci dom... Sprawa beznadziejna :(

Rysiu, hop po domek! :kotek:

Aniki

 
Posty: 405
Od: Czw wrz 04, 2008 17:55
Lokalizacja: Piastów/Warszawa

Post » Śro lut 22, 2012 12:48 Re: Kiedy kot traci dom... Sprawa beznadziejna :(

Nikt się nie zakochał w kocurku?

anna_s

 
Posty: 713
Od: Sob kwi 25, 2009 8:29
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Śro lut 22, 2012 12:57 Re: Kiedy kot traci dom... Sprawa beznadziejna :(

Ano nikt... :(
Gunia i Zulka&Fruzia
Obrazek Obrazek

GuniaP

 
Posty: 3817
Od: Czw sie 05, 2004 20:34
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Śro lut 22, 2012 13:00 Re: Kiedy kot traci dom... Sprawa beznadziejna :(

Czyli nikt oprócz mnie? :wink: Kocham zielonookie buraki. Jakieś wieści czy jest zdrowy i wszystko ok?

anna_s

 
Posty: 713
Od: Sob kwi 25, 2009 8:29
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Śro lut 22, 2012 13:05 Re: Kiedy kot traci dom... Sprawa beznadziejna :(

Nie mam wiadomosci, pan Ryszard ostatnio nie dzwonił ani do mnie ani do fundacji.
Gunia i Zulka&Fruzia
Obrazek Obrazek

GuniaP

 
Posty: 3817
Od: Czw sie 05, 2004 20:34
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Śro mar 14, 2012 15:24 Re: Kiedy kot traci dom... Sprawa beznadziejna :(

Kiciuś Ryś bardzo potrzebuje domu, choćby tymczasowego. Jego Pan jest w coraz gorszej formie, a kotu grozi schronisko :(

anna_s

 
Posty: 713
Od: Sob kwi 25, 2009 8:29
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Śro mar 14, 2012 16:55 Re: Kiedy kot traci dom... Sprawa beznadziejna :(

Bardzo martwię się o Rysia... Tyle ogłoszeń i nic... jednego telefonu nawet.
Gunia i Zulka&Fruzia
Obrazek Obrazek

GuniaP

 
Posty: 3817
Od: Czw sie 05, 2004 20:34
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Śro mar 14, 2012 18:48 Re: Kiedy kot traci dom... Sprawa beznadziejna :(

:cry:
Rysiu, wciąż trzymam wielkie kciuki za domek dla ciebie :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Aniki

 
Posty: 405
Od: Czw wrz 04, 2008 17:55
Lokalizacja: Piastów/Warszawa

Post » Śro mar 14, 2012 19:17 Re: Kiedy kot traci dom... Sprawa beznadziejna :(

moze ktos wypatrzy i pokocha.....

:ok: :1luvu: :ok: :1luvu: :ok: :1luvu:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Nie mar 25, 2012 13:24 Re: Kiedy kot traci dom... Sprawa beznadziejna :(

...
Ostatnio edytowano Śro mar 28, 2012 10:37 przez anna_s, łącznie edytowano 1 raz

anna_s

 
Posty: 713
Od: Sob kwi 25, 2009 8:29
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Nie mar 25, 2012 14:25 Re: Kiedy kot traci dom... Sprawa beznadziejna :(

Aniu,
jak już się troszkę uspokoi zrób mu proszę zdjęcia, najlepsze jakie potrafisz, ogłoszę Kicia.
Cieszę się w każdym razie, że jest bezpieczny.

Carmen201

 
Posty: 4180
Od: Pt maja 07, 2010 7:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 25, 2012 16:12 Re: Kiedy kot traci dom... Sprawa beznadziejna :(

No to się podziało...
Dobrze, że z kuwety skorzystał, bo ze stresu jeszcze by się pochorował nie daj Boże. Oj nie ma chłopak szczęścia w życiu... a może ma, bo mógł w sumie wylądować na ulicy albo w schronisku...
Gunia i Zulka&Fruzia
Obrazek Obrazek

GuniaP

 
Posty: 3817
Od: Czw sie 05, 2004 20:34
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Nie mar 25, 2012 19:08 Re: Kiedy kot traci dom... Sprawa beznadziejna :(

kibicuje kocurkowi :ok: :ok: :ok:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pon mar 26, 2012 11:07 Re: Kiedy kot traci dom... Sprawa beznadziejna :(

Mam nowe zdjęcia, więcej zrobimy z Anią w niedziele, Kiciuś powoli oswaja się z nową sytuacją.

Poczytajcie kocie historie http://www.kundelek.org/ja-i-moj-kot/35 ... och-kotach :-)
Gunia i Zulka&Fruzia
Obrazek Obrazek

GuniaP

 
Posty: 3817
Od: Czw sie 05, 2004 20:34
Lokalizacja: Rzeszów

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości