Malutką chyba łapie wirus, od wczoraj nie chodzi, tylko się podczołguje. wczoraj miała gorączkę i dostała zastrzyk. dzisiaj już nie była taka rozgrzana.
Podstawiamy ją do cycka, żeby miała przewagę nad silniejszymi braćmi. Do jedzenia jest chętna i cały czas szuka mamy. Dzisiaj podkarmiłam ją Convalescence, i chętnie troszkę ze strzykawki pociagnęła. Sama niestety jeszcze nie je.
Pozostałe maluchy myślę na dobrej drodze. Trzymamy kciuki, żeby Malutka podgoniła rodzeństwo
