po_prostu_kaska pisze:Tak mi się skojarzyło.. ja uwielbiam jak moje rozpędzają się do biegu i machają łapami w miejscu, zawsze się śmieję, że im koła w miejscu buksują
Hehe mój Mieczysław Naczelnik też tak ma a najbardziej lubi biegać po umytych panelach bo mu się jeszcze dodatkowo tak fajnie łapki rozjeżdżają - to dopiero jest zabawa

Sibel jest za zwinna i za lekka żeby tak jej w pędzie koła boksowały. Dziś ją za to 3razy przed wyjściem do pracy z drzwi ściągałam. Po kiego ona na te drzwi skacze to nie wiem
