Maluszki [*] Szczytno-nadal potrzebne DT.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw kwi 28, 2011 20:53 Re: Szczytno - potrzebujemy DT, DS... tak dużo kotów :( 2

po_prostu_kaska pisze:Tak mi się skojarzyło.. ja uwielbiam jak moje rozpędzają się do biegu i machają łapami w miejscu, zawsze się śmieję, że im koła w miejscu buksują ;)

Hehe mój Mieczysław Naczelnik też tak ma a najbardziej lubi biegać po umytych panelach bo mu się jeszcze dodatkowo tak fajnie łapki rozjeżdżają - to dopiero jest zabawa :mrgreen:
Sibel jest za zwinna i za lekka żeby tak jej w pędzie koła boksowały. Dziś ją za to 3razy przed wyjściem do pracy z drzwi ściągałam. Po kiego ona na te drzwi skacze to nie wiem :roll:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw kwi 28, 2011 21:53 Re: Szczytno - potrzebujemy DT, DS... tak dużo kotów :( 2

Zaznaczam
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pt kwi 29, 2011 6:39 Re: Szczytno - potrzebujemy DT, DS... tak dużo kotów :( 2

Uwielbiam koty jeżdżące na mokrej podłodze,choc czasem mnie złości ich nadgorliwość w zostawianiu sierści przy tym. Miałam tymczasa Benusia co to specjalnie brał rozpęd i jeeeeeechał aż na ścianei się zatrzymywał :lol:

Dziewczyny oddawanie kota to jest prywatne piekło adoptującego.Pisałam to zresztą.Zanim nie przyjdą pierwsze wieści to umieram z niepokoju. Już nie raz TZ kazał mi przestac tymczasować.

Milka śpi i to jest wg mnie normalne. "Moje' tymczasy na początki zawsze duzo śpią a potem dużo rozrabiają.Az z łezką wspominam czasy niepokoju o ich za duzy spokój.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55979
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt kwi 29, 2011 11:19 Re: Szczytno - potrzebujemy DT, DS... tak dużo kotów :( 2

No to dziś Malunia dała mi popalić.
Niestety zaszła konieczność odłowienia koci a ona za nic się nie słucha, zwabiona na kawałek kiełabaski musiała zostać złapana na ręce... no i wtedy mi dała - warki, pazurki... i jeszcze przez jakiś czas niezbyt dobrze reagowała na dotknięcie.

Oj - to mi chciała powiedzieć, że ona jest trudnym kotkiem i niech się domki wypchają...
(a może ona oprócz oglądania swoich zdjęć czyta także informacje na tym forum? :mrgreen: )
Z jedzeniem też słabo - grymasi, zaczęła jeść suche a z mokrym - Bozita beeee... (kurcze a zakupiliśmy cały zapas), może się przejadła... bo jak ona mi daje do zrozumienia, że takie jedzenie to mogę sama wsuwać to co ja mam zrobić?

Potworek uważający się za największą piękność :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Pt kwi 29, 2011 11:33 Re: Szczytno - potrzebujemy DT, DS... tak dużo kotów :( 2

rozbestwiają sie po jakimś czasie.Szybciej niż wolniej. :mrgreen: A jak jeszcze zauważą,ze głuielokowi na kocie zależy to głupielok juz poległ. :mrgreen:
A jaki ma brzunio i koopale? Nosek,oczka?
Z kotami jak z dzieciakami. Jak grymasi to do obserwacji mocno pilnej idzie.
Kciuki by to tylko rozpusta była. :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55979
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt kwi 29, 2011 11:41 Re: Szczytno - potrzebujemy DT, DS... tak dużo kotów :( 2

Franka na podwórku jadła resztki. Teraz na nic innego nie spojrzy jak surowy kurczak i surowa wołowina (i nie gulaszowa żadna tylko ligawa albo pieczeniowa, gulaszową to duzi mogą sobie wsuwać). :twisted: A 2 miesiące temu jadła odpadki na podwórku.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt kwi 29, 2011 11:45 Re: Szczytno - potrzebujemy DT, DS... tak dużo kotów :( 2

Mój 9 letni Pikuś co to 8 lat przeżył na dworze i cieszył sie z każdego żarełka. Teraz tylko je sparzone miesko i śmietankę pije. Śmietanka musi być podana w odpowiedniej ilości. Jeszcze chłopak musi być wygłaskany i wychwalony.Inaczej nie wyliże tylko siedzi jak obrażony posąg.W tym roku odkrył uroki zabawy :lol:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55979
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt kwi 29, 2011 11:55 Re: Szczytno - potrzebujemy DT, DS... tak dużo kotów :( 2

ASK@ pisze:Mój 9 letni Pikuś co to 8 lat przeżył na dworze i cieszył sie z każdego żarełka. Teraz tylko je sparzone miesko i śmietankę pije. Śmietanka musi być podana w odpowiedniej ilości. Jeszcze chłopak musi być wygłaskany i wychwalony.Inaczej nie wyliże tylko siedzi jak obrażony posąg.W tym roku odkrył uroki zabawy :lol:

Identyko moja Sibel
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt kwi 29, 2011 12:11 Re: Szczytno - potrzebujemy DT, DS... tak dużo kotów :( 2

Gibutkowa pisze:
ASK@ pisze:Mój 9 letni Pikuś co to 8 lat przeżył na dworze i cieszył sie z każdego żarełka. Teraz tylko je sparzone miesko i śmietankę pije. Śmietanka musi być podana w odpowiedniej ilości. Jeszcze chłopak musi być wygłaskany i wychwalony.Inaczej nie wyliże tylko siedzi jak obrażony posąg.W tym roku odkrył uroki zabawy :lol:

Identyko moja Sibel

One mają to we krwi jak widać :mrgreen:
Pikusiek jest najukochańszym kotem.Dzikun na dworze ,jest w domu jedynym naszym kotem co to gości wita i każe się całować w...czółko. Podchodzi na stole do siedzącego i nadstawia głowinę.Minę ma lekko z zudzoną a wyraz pysia mówi "należy mi się" :mrgreen: Nawet nie pcha sie do otwartch okien.Tak mu fajnie było na dworku.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55979
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt kwi 29, 2011 12:14 Re: Szczytno - potrzebujemy DT, DS... tak dużo kotów :( 2

Mietek się każe całowac w pysio, a do tego tak się jeszcze ociera pyszczkiem że gość ma całe ista i pół twarzy oślinione przez Mietka. Wetów też całuje :lol:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt kwi 29, 2011 12:22 Re: Szczytno - potrzebujemy DT, DS... tak dużo kotów :( 2

No, ja wiem, ale po tygodniu zaledwie - już załapała, że frajera znalazła?
Z wygłodnialca dojadającego michy po wybrednisiach (a ja miałam nadzieję, ze choć jedno nie będzie wybredne :ryk: ) w pannę na wydaniu.
Koopony poprawiły się.
Ja już musiałam pastylki w śmietance gęstej podawać i też paluchem w misce grzebać, żeby zachęcić :oops:
Wczoraj dostała kawałek cycka kurzego - to i owszem...
Przyjedzie się zastrzelic i z trobami pójść albo jakoś odwrotnie, nie wiem albo z pustych toreb strzelać :mrgreen:
Uszyska nadal nieciekawie, ale staramy się - choć chowamy prawdziwego potwora.
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Pt kwi 29, 2011 13:23 Re: Szczytno - potrzebujemy DT, DS... tak dużo kotów :( 2

meksykanka pisze:No, ja wiem, ale po tygodniu zaledwie - już załapała, że frajera znalazła?


Oczywiście że tak. Tym bardziej, ze mocno na to pracowałaś :ryk: A przecież ostrzegałam, czyz nie? :wink:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35629
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt kwi 29, 2011 14:19 Re: Szczytno - potrzebujemy DT, DS... tak dużo kotów :( 2

Uśmiałam się co nie miara :ryk:

Ot, kochane koteczki. Rozbestwiły się :twisted: I tyle w tym uroku :1luvu:
po_prostu_kaska
 

Post » Pt kwi 29, 2011 14:19 Re: Szczytno - potrzebujemy DT, DS... tak dużo kotów :( 2

No dobra ciotka, ty mi tu wybrakowanym kotem oczu nie mydlij.
Nie zgadza się z zamówieniem.
Jeden miał być grzeczny, miły i nie kłopotliwy - coś Ci się ciotka "nie" przesunęło -a tu co?
niegrzeczny i kłopotliwy :evil:
Takich to Ci już u nas dostatek :ryk:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Pt kwi 29, 2011 15:05 Re: Szczytno - potrzebujemy DT, DS... tak dużo kotów :( 2

No i co ja mam zrobić jak ta potwora mówi, że będzie jeść tylko cielęce parówki z górnej półki?
Dobrze, że Renifer dziś wieczorem wraca.
Może z nią poważnie porozmawia :ryk:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości