MALEŃKA LULU, urocza iskierka radości... NOWE ZDJĘCIA :)

[molly88]

Wspaniałe wieści Oby wszystko szło ku dobremu

[honda11]

Lulu ma rozwinięty zmysł dczuwania.
Merlinowi potrzebna jest fizykoterapia i ja ma.
Tobie potrzebny był spokój i ciche mruczenie kota , no i proszę .
Po prostu Lulu spełnia każde ciche życzenia .

Cieszę się, że uszko sie oczyszcza. Czy cały czas coś z niego z wychodzi?

[ciekawa.swiata]

Całe szczęście już nic się w nim nie tworzy (a przynajmniej nie na taką skalę ) i teraz jużtylko wpompowujemy Oridermyl.
Mała już prawie przestała smarkać i bulgotać, no i wydaje mi się, że ten łepek też reaguje na leczenie... ale Ciiii nie zapeszam.
Poza tym fizykoterapeutka z niej na medal
Merlin siedzi w kuwecie... pełna koncentracja nad wykonywaną czynnością. Wtem od tyłu napada go Lulu i zaczyna tarmosić jego wielki, puchaty.... ogon Ostatnio hitem jest wyjmowanie z pojemniczka łopatki do kuwety, i jeżdżenie z nim po całym pokoju celem wejścia do środka (ale jako że mieści się tylko głowa, to jest to niekończąca się zagadka, bo Lulu jest konsekwentna i drąży temat dopóki się nie zmęczy).
Ale dzięki niej Merlinek coraz ładniej staje na "odzyskanej" nodze...
Ja Wam mówie, 2 koty i 4 światy....

[Zołzik]

Fajnie, że Lulu jest taka terapeutka!

A atakowanie w kuwecie to u małych kotów norma! Moje małe rude robi to samo, do tego stopnia wkurzając swoją matkę, że potrafi zrezygnować i sobie pójść - tylko czekać, aż mi zacznie sikać do łóżka. Przy jedzeniu tez muszę małego trzymać, bo nie daje jej jeść. Z dwoma kotami nie ma 4 światów - moim zdaniem conajmniej 8

[Gingger]

ale super:) tak mowisz o tej swojej Lulu to az sie czlowiekowi mordka cieszy

[honda11]

Poza tym fizykoterapeutka z niej na medal
Merlin siedzi w kuwecie... pełna koncentracja nad wykonywaną czynnością. Wtem od tyłu napada go Lulu i zaczyna tarmosić jego wielki, puchaty.... ogon
Ale dzięki niej Merlinek coraz ładniej staje na "odzyskanej" nodze...
Ja Wam mówie, 2 koty i 4 światy....

Mam nadzieję, że Merlin gdy już znajdzie się w swoim spokojnym domu zapomni małej Lulu jej psikusy.
Może wspomni ją z lekkim rozrzewnieniem i pomyśli, że bądź co bądź był wujkiem tej dziewczynki .


A co do Lulu to przecież młodość ma swoje prawa i i kiedyś też się to skończy...no może uspokoi .

[ciekawa.swiata]

Pewnie, że ma Dlatego sprawia mi przyjemność patrzenie na tą brykającą wariatkę dopóki nie muszę po niej sprzątać

Dzisiaj musiałam Państwu szanownemu wymienić znowu żwirek, bo był niedostatecznie świeży na ich delikatne noski i jedwabiste łapeńki
zbankrutuję z nimi, słowo daję. Szalona dzisiaj przekimała większość dnia, aż się dziwię, ale coś mi mój nos podpowiada, że odbije sobie w nocy

ma ktoś jakiś pomysł na to, co zrobić z kuwetą, żeby nie mieć białych półek w pokoju i piaskownicy dookoła?
no już kurcze wszystkiego próbowałam... teraz ją wsadziłam do kartonu, może to coś da. No bo wygląda, jak by to ująć, uroczo

[Gingger]

heheh a ja myslalam, ze to ja pojde z torbami ))) ale od wczoraj mamy kryta kuwete to mi sie panstwo ociaga troche i kup mniej poki co leci






jeszcze...

[Zołzik]

heheh a ja myslalam, ze to ja pojde z torbami ))) ale od wczoraj mamy kryta kuwete to mi sie panstwo ociaga troche i kup mniej poki co leci






jeszcze...

moje futra chyba wolałyby się załatwiać na dywanie, niż w krytej kuwecie - chyba by umarły ze strachu przed wejściem do kuwety Myślałam o takiej kuwecie, bo mam małe mieszkanie i doskonale wiem, o czym mówi ciekawa.swiata całe mieszkanie jest siwe i wszędzie jest żwirek :/ Kusi mnie tak kuweta, ale nie wiem, czy moje dziady się przekonaja... jak myśłicie - sprobówać?

Buziaki dla Lulu

[honda11]

Czytałam, że przy krytej kuwecie na początku lepiej wymontować drzwiczki.

[Zołzik]

co tam u kochanej Lulinki ??

[alata]

Właśnie, jak malutka?

[ciekawa.swiata]

Malutka coraz lepiej
Już wcale nie świszczy, uszko ładne (oczywiście dalej kropimy), a energię to ona chyba z kosmosu czerpie
Dziś rano wstałam podrapana na potęgę. Mała ma etap zwiedzania wszystkich półek i zaczepiania o pazurki dokładnie wszystkiego, co na nich znajdzie. Jak już zaczepi to bierze w zęby i biega z tym po całym pokoju jak poparzona
Ale jak już się wybiega to straszny z niej przytulak. Bardzo lubi być blisko ludzia
I niezmiennie zaczepia wujka Merlina
fajny z niej potworek
wczoraj złożyłam zamówienie na zooplusie, bo paniska już wszystko zeżarły
animondy nie tkną, ewentualnie jak pomieszana z cosmą, ale to z wielkiej łachy
mam nadzieję, że szybko dojdzie pomimo świąt...
a mała ładnie korzysta z drapaka, to się chwali

[ciekawa.swiata]

Słuchajcie, jest pilna sprawa... chodzi o psa, ale jeśli znacie kogoś, kto może pomóc to bardzo proszę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=21&t=121673

[honda11]

Czy nasza iskierka grzecznieje ?

Wujek Merlin chyba ma jej powyżej uszu.
Takie spokojne życie wiódł dopóki ta mała wiercipięta nie wniosła się do jego królestwa.
Mam nadzieję, że nie napisał listu do Gwiazdora, aby zaniósł ją w prezencie do innego domu.
Jeszcze nie teraz Merlinku, jeszcze troszkę.
Daj nam odrobinę czasu, a znajdziemy Lulu kochający domek.

Czy Luleńka jedzie jeszcze na kontrolę do doktora?