Łaciatek już w DS u Prue!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob lis 27, 2010 21:52 Re: [WRO] Łaciatek, kotek wyrzucony na ulicę, w TDT u Molly88 :)

KS postara się pomóc, ale wciąż jest nas za mało :oops:
viewtopic.php?f=1&t=120648&start=180
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lis 27, 2010 21:54 Re: [WRO] Łaciatek, kotek wyrzucony na ulicę, w TDT u Molly88 :)

Zołzik pisze:ciekawa.swiata Ty kombinuj jak tu zakochać moją matulę w kocie i będziemy działać :) [/size]


Coś mi się wydaję, że powinniśmy pozwolić działać Kocięciu. On już pewnie wie co robić :love: :love: :love: :love:
Obrazek
Obrazek Obrazek

Catnaperka

 
Posty: 4734
Od: Wto paź 12, 2010 10:28
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 27, 2010 22:08 Re: [WRO] Łaciatek, kotek wyrzucony na ulicę, w TDT u Molly88 :)

hm... hm... jakie to dobre wieści?

Weihaiwej

 
Posty: 1594
Od: Pon maja 23, 2005 19:34
Lokalizacja: Wro

Post » Sob lis 27, 2010 22:12 Re: [WRO] Łaciatek, kotek wyrzucony na ulicę, w TDT u Molly88 :)

Catnaperka pisze:
Zołzik pisze:ciekawa.swiata Ty kombinuj jak tu zakochać moją matulę w kocie i będziemy działać :) [/size]

Coś mi się wydaję, że powinniśmy pozwolić działać Kocięciu. On już pewnie wie co robić :love: :love: :love: :love:


Świnta racja :D
one to w genach mają zakodowane, jak ludzi w sobie rozkochiwać :roll:

Zołzik pisze: a tabletki na odrobaczanie i tak Ty będziesz podawać (będziesz miała kolejne futro do obskoczenia - wredna ciocia Karo co to tylko z tabletkami przychodzi) - moje koty na dzwięk domofonu do dzisiaj reagują szeroko pojętą paniką ;)


ciocia Karo niesie ZUOOOOOOO :twisted:

ciekawa.swiata

 
Posty: 1474
Od: Śro paź 06, 2010 11:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lis 27, 2010 22:34 Re: [WRO] Łaciatek, kotek wyrzucony na ulicę, w TDT u Molly88 :)

ciekawa.swiata pisze:
ciocia Karo niesie ZUOOOOOOO :twisted:



ciocia Karo samo ZUOOO


Edit: rano: Jak tam Łaciatkowi noc minęła??
...to tylko moje zdanie...

Zołzik

 
Posty: 514
Od: Pon paź 11, 2010 11:53
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lis 28, 2010 12:03 Re: [WRO] Łaciatek, kotek wyrzucony na ulicę, w TDT u Molly88 :)

Ze wzgledu na moja przyjaciółke kocurro spał w łazięce. Skakał na klamke i wiedziałam że tak bedzie wiec zamknełam go od zwenatrz. Pokskakał po miauczał i poszedł spac.

Ooglnie jest naprawde proludzki. Podchodził do miziania raz do mnie raz do przyjaciólki. Mruczałi miauczał i był zadowlony z siebie. Ogolnie on lubi przebywa z człowiekiem. Jak poszłysmy do innego pokoju tzn do mojego azylu i zamknełysmy drzwi to stał pod drzwiami i miauczał.

Miałam problem z podaniem tabletki na odrobaczenie... Dałam mu z masłem to wyplul i zjadł z połówki 1/4.. I reszta nie nadawała sie do ponownego podania wiec wziełam 2ga połówke i znowu dupa... Possał posssał wyplul.. Wiec moze cos zadziałą tabletka.. Ja bałam mu głeboko wsadzic bo on wieeeeeelka paszcze ma :oops: no iprzy 2gim odrobaczani trzeba bedzie kupic tabse :(

molly88

 
Posty: 1987
Od: Śro gru 16, 2009 19:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lis 28, 2010 12:09 Re: [WRO] Łaciatek, kotek wyrzucony na ulicę, w TDT u Molly88 :)

trzeba było chłopaka do łóżka :mrgreen: i by była cisza :kotek:
krynia08
 

Post » Nie lis 28, 2010 12:14 Re: [WRO] Łaciatek, kotek wyrzucony na ulicę, w TDT u Molly88 :)

molly88 pisze:Ze wzgledu na moja przyjaciółke kocurro spał w łazięce. Skakał na klamke i wiedziałam że tak bedzie wiec zamknełam go od zwenatrz. Pokskakał po miauczał i poszedł spac.

Ooglnie jest naprawde proludzki. Podchodził do miziania raz do mnie raz do przyjaciólki. Mruczałi miauczał i był zadowlony z siebie. Ogolnie on lubi przebywa z człowiekiem. Jak poszłysmy do innego pokoju tzn do mojego azylu i zamknełysmy drzwi to stał pod drzwiami i miauczał.

Miałam problem z podaniem tabletki na odrobaczenie... Dałam mu z masłem to wyplul i zjadł z połówki 1/4.. I reszta nie nadawała sie do ponownego podania wiec wziełam 2ga połówke i znowu dupa... Possał posssał wyplul.. Wiec moze cos zadziałą tabletka.. Ja bałam mu głeboko wsadzic bo on wieeeeeelka paszcze ma :oops: no iprzy 2gim odrobaczani trzeba bedzie kupic tabse :(


Nic się nie martw - mam w pobliży specjalistke od wkładania tabsów do pyska. Ja moim tez nie jestem w stanie podać, a przychodzi ciekawa.swiata na herbatke - rach ciach i tabletka połknięta :)

A co dostał - jakie tabletki?

Dobrze, że jest proludzki - mojej matuli przyda się towarzystwo, a jemu tez to dobrze zrobi ;)

rozumiem, że skoro nic o nim nie wiemy, to trzeba go będzie po odrobaczaniu zaszczepić?

Daj znać jak będziesz wiedziała kiedy będzie miał jajka wycinane. Jeśli będziesz potrzebowała pomocy - transportu, czy towarzystwa - to służę pomocą :)
...to tylko moje zdanie...

Zołzik

 
Posty: 514
Od: Pon paź 11, 2010 11:53
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lis 28, 2010 12:47 Re: [WRO] Łaciatek, kotek wyrzucony na ulicę, w TDT u Molly88 :)

Transport na pewno sie przyda :) ale jak cos to dam znac :)
Agness ma mi dac znac co do kastracji

molly88

 
Posty: 1987
Od: Śro gru 16, 2009 19:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lis 28, 2010 13:48 Re: [WRO] Łaciatek, kotek wyrzucony na ulicę, w TDT u Molly88 :)

molly88 pisze:Transport na pewno sie przyda :) ale jak cos to dam znac :)
Agness ma mi dac znac co do kastracji


Spoko - numer masz. Ja mam auto, a z wyjściem z pracy też raczej problemu nie będzie... więc luzik :)


czekam na wieści i więcej fotek :)
...to tylko moje zdanie...

Zołzik

 
Posty: 514
Od: Pon paź 11, 2010 11:53
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lis 28, 2010 14:28 Re: [WRO] Łaciatek, kotek wyrzucony na ulicę, w TDT u Molly88 :)

molly88 pisze:Transport na pewno sie przyda :) ale jak cos to dam znac :)
Agness ma mi dac znac co do kastracji


No więc tak, Kruszyna zaproponowała że może dać nam 1 talon dla kotka, odbiera w tym tyg ze schroniska :ok:
Bardzo dziękujemy za pomoc :1luvu: Dam znać jak się z nią umówię na odbiór talonu. :ok:
Ostatnio robiłam kastrację kotka w lecznicy na Ołtaszynie, jeszcze mieli limit na talony i ogólnie byłam zadowolona.
To chyba najbliżej Molly :ok: Myślę że można by się umówić na zabieg pod koniec tygodnia, mam nadzieję że już talon będę miała do tego czasu :ok:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lis 28, 2010 14:33 Re: [WRO] Łaciatek, kotek wyrzucony na ulicę, w TDT u Molly88 :)

Mam nadzieję, że uda się to załatwić w tym tygodniu i za tydzień Łaciatek będzie już w DT.
...to tylko moje zdanie...

Zołzik

 
Posty: 514
Od: Pon paź 11, 2010 11:53
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lis 28, 2010 15:06 Re: [WRO] Łaciatek, kotek wyrzucony na ulicę, w TDT u Molly88 :)

Ja mam tak uczelnie zawaloną, że rano to mi pasuje najszybciej środa... Mam wtedy na 10 i można by spokojnie rano kota zawiezc na kastracje. Bo ja normalnie od rana do wieczora jestem na uczelni :/ A reszta tygodnia odpada :( Siedze od rana do wieczora :(

molly88

 
Posty: 1987
Od: Śro gru 16, 2009 19:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lis 28, 2010 15:14 Re: [WRO] Łaciatek, kotek wyrzucony na ulicę, w TDT u Molly88 :)

Agness78 pisze:
Ostatnio robiłam kastrację kotka w lecznicy na Ołtaszynie, jeszcze mieli limit na talony i ogólnie byłam zadowolona.


Którą lecznice na ołtaszynie masz na myśli?
...to tylko moje zdanie...

Zołzik

 
Posty: 514
Od: Pon paź 11, 2010 11:53
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lis 28, 2010 16:01 Re: [WRO] Łaciatek, kotek wyrzucony na ulicę, w TDT u Molly88 :)

Mam szczerą nadzieję, że nie mówicie o przychodni Ołtaszyńskiej na Strachowskiego 8O

ciekawa.swiata

 
Posty: 1474
Od: Śro paź 06, 2010 11:29
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości