Dwie rodowodowe syberyjki do oddania - dużo zdjęć str. 2!

[WarKotka]

Podejrzewam, że Madie już się tutaj nie pojawi....

[dite]

Nie wiem na jakiej podstawie od razu padają tak jednoznaczne insynuacje. Źródeł nieporozumienia może być kilka;
pierwsze, co mi przychodzi do głowy, to że nierzetelnością wykazał się kolega Madie, który informował Ją o kotach i przekazał zdjęcia, informacje o kotach ich wieku i liczbie się zmieniają, więc nie wyglądają jak gotowa historyjka zmyślona przez Madie (która notabene jest na forum od 2007 roku).
Drugie, równie prozaiczne wyjaśnienie, że ktoś skorzystał z konta Madie, żeby potrolować, mieliśmy niedawno taki wątek, gdzie w toku informacji o adopcjach pojawił się tekst o konieczności uśpienia kotów, podniosło się larum i oburzenia, w niedługim czasie okazało się, że post napisała jakaś nieletnia kuzynka forumowicza uznając to za dobry żart.

Jeżeli ktoś ma kontakt z autorką wątku w realu, może ją poinformować o lekkim zamieszaniu wywołanym tym wątkiem i zaprosić na forum. Ponieważ nikomu nie stała się krzywda, nie widzę powodu demonizowania zaistniałej sytuacji.

[sisay]

Ale numer

Zdjęcia są załadowane na Imageshack'a. a to znaczy, że ktoś sobie je ze strony skopiował, wrzucił na zewnętrzny serwer i wrzucił na forum. To zahacza o prawa autorskie. Powinno byś zgłoszone modom.

Jak to możliwe, ze założycielka wątku twierdzi, ze była w domu hodowcy, a hodowca w ogóle jej nie zna?
I skąd te opisy kotów, też skopiowane z www?
Nie dziwię się, że kiciapl się lekko wkurzyła i z rozpędu kilku innym ludziom się oberwało

[magbag]

Ale numer Jak to możliwe, ze założycielka wątku twierdzi, ze była w domu hodowcy, a hodowca w ogóle jej nie zna?
I skąd te opisy kotów, też skopiowane z www?

Na pierwszej stronie tego dziwnego wątku jest informacja od Madie właśnie o wizycie w hodowli - dokładnie zdanie na ten temat brzmi tak:

Oni mają hodowlę Syberyjczyków i Tajskich (?)
Nie wiem co się u nich dzieje, ale wyprzedali się ze wszystkich małych kociąt z ostatniego miotu i postanowili zostawić sobie jedna rasę ( może to miec zwiazek z chorobą jednego z rodziców kolegi). Jak ostatnio tam byłam kotów było z maluchami około 20. Wiem, że zostana przy nich najstarsze, pierwsze koty.

Ten post sugerowałby, że raczej nie chodzi o sugerowane przez dite wprowadzenie Madie w błąd przez kolegę - to byłoby raczej możliwe, gdyby Madie przekazywała jedynie informacje uzyskane od wspomnianego przyjaciela - wizyta w hodowli zdecydowanie wykracza poza relacjonowanie zasłyszanych wiadomości.

Możliwe jest jednak drugie wyjaśnienie zasugerowane przez dite - czyli użycie przez niepowołaną osobę konta Madie.
Rzeczywiście najłatwiej byłoby wyjaśnić sprawę u źródła - czyli poprzez kontakt z Madie kogoś, kto ją zna osobiście. Na samym forum Madie (lub osoba, która się pod nią podszyła) nie pojawiła się od soboty. Czyli nikt nie logował się na jej konto jeszcze zanim właścicielka hodowli - kiciapl - napisała swój pierwszy post w tym temacie.

[danunka]

Nie dziwię się, że kiciapl się lekko wkurzyła i z rozpędu kilku innym ludziom się oberwało

ja też się nie dziwię
wygląda na to ,że przez cały dzień należy przeglądać fora albo czekać na "stosowną" informację o tym ,że kotki z hodowli są do "adopcji"
to już nie zakrawa na dowcip kiedy właściciela hodowli musi tłumaczyć się i udowadniać ,że "nie jest wielbłądem"

[Gretta]

To musiał być agent Tomek
kiciapl - albo ktoś rozpuszcza o Twojej hodowli brzydkie plotki albo chodzi o inną hodowlę.
Tylko skąd w takim razie zdjęcia Twoich kotów?
Chyba jednak ta pierwsza możliwość jest prawdopodobna.
Do znajomości z Madie w realu przyznawała się kiedyś aamms - może do niej napisz? (Jeśli jednak źle zapamiętałam któryś nick, przepraszam.)

edit: Masz cudne koty tajskie, zwłaszcza Ulissesa...

edit 2: Madie ma psiaka chorego na parwowirozę (wątek w Zwierzyńcu ogólnym), może nie ma czasu wchodzić na forum.

[Iza13]

edit 2: Madie ma psiaka chorego na parwowirozę (wątek w Zwierzyńcu ogólnym), może nie ma czasu wchodzić na forum.

Udziela się na dogo, więc raczej ma czas

[Gretta]

edit 2: Madie ma psiaka chorego na parwowirozę (wątek w Zwierzyńcu ogólnym), może nie ma czasu wchodzić na forum.

Udziela się na dogo, więc raczej ma czas

Aha

[danunka]

To musiał być agent Tomek

Rodzice przyjaciela zamykają hodowlę i chcą oddać za darmo koty w dobre ręce dlatego poprosili mnie o pomoc.

kupy się to wszystko nie trzyma

[dalia]

mam nadzieję, ze pojawi się wyjaśnienie

[dite]

Madie sama założyła wątek na podforum hodowcy, co utwierdza w przekonaniu, że nie ma mowy o działaniu w złej wierze viewtopic.php?f=10&t=120179&p=6675787#p6675787

Na pierwszej stronie tego dziwnego wątku jest informacja od Madie właśnie o wizycie w hodowli - dokładnie zdanie na ten temat brzmi tak:
Madie napisał(a):
Oni mają hodowlę Syberyjczyków i Tajskich (?)
Nie wiem co się u nich dzieje, ale wyprzedali się ze wszystkich małych kociąt z ostatniego miotu i postanowili zostawić sobie jedna rasę ( może to miec zwiazek z chorobą jednego z rodziców kolegi). Jak ostatnio tam byłam kotów było z maluchami około 20. Wiem, że zostana przy nich najstarsze, pierwsze koty.

Ten post sugerowałby, że raczej nie chodzi o sugerowane przez dite wprowadzenie Madie w błąd przez kolegę - to byłoby raczej możliwe, gdyby Madie przekazywała jedynie informacje uzyskane od wspomnianego przyjaciela - wizyta w hodowli zdecydowanie wykracza poza relacjonowanie zasłyszanych wiadomości.

O wizycie osobistej w hodowli nie doczytałam wcześniej, ponieważ na jednym ze starszych wątków Madie, również znalazłam info o koledze, którego rodzice mają coś wspólnego z hodowlą, w każdym razie, jeżeli ktoś napisał byłam widziałam, to może to być lekkie nadużycie "marketingowe" przy poszukiwaniu domu dla kotów, stąd nadal pozostaje możliwość wprowadzenia w błąd przez tajemniczego agenta Tomka...

Jeszcze inne rozwiązanie; Madie była, widziała, ale zdjęcia to dostała całkiem innych kotów...

I wersja kinowa: agent Tomek zaplanował skok na hodowlę, jako profesjonalny paser chciał zapewnić najpierw zbyt "towaru", już przyszykował plan akcji, zaplecze, lada noc miał się odbyć tajny skok, a tu praworządne forum miau obywatelsko obnażyło nagą prawdę, uniemożliwiło działania przestępcze, nie odpuszcza i drąży dalej, żeby skazać sprawcę, ta da da dam, kiedy wkroczy CBŚ? i kiedy najwcześniej Madie będzie mogła wydać książkę? głupiżarcikgłupi

[sisay]

Ja mam jeszcze jeden pomysł na wersję

Mogłaby to być reklama aktualnego miotu
Na stronę każdy wszedł, zdjęcia pooglądał. niektórzy może się napalili na syberyjczyka - a tu się nagle okazuje, że wprawdzie to pomyłka, ale na sprzedaż są trzy kociaki

Ja na miejscu kiciapl chyba bym znalazła i ręcznie pouczyła taką osobę, która wypisuje na publicznych forum o moich prywatnych sprawach, chorobach w rodzinie i decyzjach o których sama nie wiem

Poza tym, jeśli dobrze zrozumiałam, to ów Tomek jest synem kiciapl ? Skoro to jego mama rzekomo oddaje koty?...
W takim wypadku wyjaśnienie sprawy powinno byc proste

[halbina]

well.............................................................................................................