» Nie lis 14, 2010 20:50
Re: Kociaki na ulicy pilny DT - Wyszków
No to teraz może trochę aktualności.
Właśnie wracam od kotków i jestem niezwykle miło zaskoczona. Widać, że maluchy nabrały do mnie zaufania. Ciemnoszary już bez obaw bawi się ze mną, przewraca na plecy i chce by go głaskać, w zabawie podgryza ale z ogromnym wyczuciem. Srebrna koteczka również się zmieniła, np. wczoraj siedziałam z nimi i byłam taka pochylona do przodu więc koteczka wymyśliła, że wejdzie mi na plecy, tak też zrobiła, ja nie mając sumienia jej od razu ściągać posiedziałam tak chwilę a ta mi zwyczajnie na tych plecach zasnęła, no niemożliwa po prostu;) Te dwa koteczki wyjątkowo się zmieniły, są bardzo zazdrosne o siebie nawzajem i o resztę, jak tylko zobaczą, że głaszczę innego to od razu podchodzą pod rękę i mruczą aby je też głaskać. Teraz, np. przed wyjściem od nich srebrna koteczka spała mi na rękach a reszta była obok wtulona i mruczały, no cudownie;) Tak się cieszę z tych zmian. Zauważyłam też, że brakuje im mamy bo wtulają się w moje ciuchy i je ssą albo po prostu szukają cyca.
Nie no one muszą szybko znaleźć domy! Czemu nikt ich nie chce?! Są takie cudowne, sama chciałabym je zostawić ale nie mogę, nie wiem co zrobię jak przyjdzie mi je oddać.;/ Czemu ja tak szybko się przywiązuję no!;(

