Chore maleństwo, Darłowo - ma DS u Sevi ! :)

I jak? Wszystko dobrze ?
Sevi, kiedy łapiemy?

Piątek?

Lepiej w sobotę, w piątek to zanim się zbierzemy, zanim dojedziemy to znowu będzie 18 - 19

Może sobota? Postaralibyśmy się z rańca wpaść, od razu Pajdę do weta można byłoby zawieźć (czy już była?)?

Sevi pisze:Lepiej w sobotę, w piątek to zanim się zbierzemy, zanim dojedziemy to znowu będzie 18 - 19 Może sobota? Postaralibyśmy się z rańca wpaść, od razu Pajdę do weta można byłoby zawieźć (czy już była?)?

Z Pajdą jeszcze nie byliśmy.
Sobota, hmm. Jak nie będę mieć dodatkowych w szkole to ok. Jutro jeszcze zapytam czy mamy. Ale jak już, to bardzo wcześnie rano- gdzieś o 9 żebyście u mnie byli :mrgreen:

Pasi?

Czy na 10?

Muszę zapytać, jak się na to w ogóle zapatruje mój M., bo on w tym tygodniu w pracy siedzi do 22

Ale raczej wątpię, aby miał jakieś przeciwwskazania

jeszcze nie wiem, jak z tą szkołą :/ dopiero jutro nam powiedzą :/

To widzę, że jesteśmy w podobnej sytuacji ^^ Mój dziś nie dał rady wziąć wolnego, więc nie mam jak pojechać do weta na odrobaczenie Zgredziochy przed zastrzykiem. I nie mam pojęcia, czy wet będzie miał czas w Sobotę

a jak z Wiki? lepiej ?

halo, halo

Troszkę czasem pokichuje, no i to futerko (szczególnie na grzbiecie) nadal lekko rudawe. Ale na dupeczce jej się zaczęło ładnie błyszczeć

Psoci za troje, z rana zawsze mnie razem z Zuzką odprowadza na dół (czekają na mnie przy drzwiach pokoju, zanim z niego wyjdę), trochę przytyła i urosła

I na muchy poluje. Strasznie mi się to podoba jak się czai, tył kota do góry, macha pupką tak, że się prawie przewraca, a oczyska się jej takie gigantyczne robią

Doskonale rozpoznaje dźwięk otwieranej lodówki, pudełka z chrupkami, otwieranej puszki. A reagować na "kici kici" nadal się nauczyć nie może :twisted:

Podsumowując - radosny, mały rozrabiaka, taki, jaki właśnie powinien być

I naprawdę śliczna się zrobiła. Jutro albo w czwartek pójdę z aparatem do naprawy, to zrobię kilka zdjęć

super, że kicia ma się coraz lepiej :ok:

u mojej babci też kiedyś był kot, co polował na muchy

a znowu moja Łata/Nutka/Kota/Ociocha i nie wiem jak tam jeszcze ją nazywają :roll:

poluje i zżera wszystkie robale, jakie staną jej na drodze

Specem od (szczególnie tych wielkich) robali jest mój Szary Grubas

Zawsze mnie ratuje przed wszelkimi wielkimi pająkami i pasikonikami :> zawsze je wymęczy by na koniec je namiętnie... Schrupać ;x Zawsze po takiej akcji szalenie jest dumny z siebie

biedne kotki nie mają co jeść i robale muszą wcinać :cry:

wczoraj odwiedziłam Wiki i Zgredzię :kotek:

koteczki wyglądają rewelacyjnie i mają świetny domek :1luvu:

Jak tak teraz popatrzyłam na jej pierwsze zdjęcia to nie mogę uwierzyć, że to to samo maleństwo. Jest taka śliczna

Kingo, nalegam, abyś następnym razem wpadła do mnie na dłuższą chwilę, a nie tak tylko przelotem na 20 minut!

Sevi pisze:Jak tak teraz popatrzyłam na jej pierwsze zdjęcia to nie mogę uwierzyć, że to to samo maleństwo. Jest taka śliczna

Kingo, nalegam, abyś następnym razem wpadła do mnie na dłuższą chwilę, a nie tak tylko przelotem na 20 minut!

No piękna jest !
Te nosek taki czyściutki i milutki, sierść cudowna < czyżby pod dymnego podchodziła ? >, oczka lśnią, no cud koteczka ! No i przede wszystkim już nie śmierdzi :ryk:

Teraz to aż się chce ją przytulać :mrgreen:

Dooobra

Kiedyś na pewno wpadnę na dłużej ^^

Chore maleństwo, Darłowo - ma DS u Sevi ! :)

Kto przegląda forum