Yyyy, no nie, bez komentarza. Nie mogę patrzeć na tę karmiącą kocicę, jhet, zdajesz sobie sprawę, że ona za dwa tygodnie znowu będzie w ciąży? I co wtedy?
ostatecznie to nie ja jedna jestem tu przecież. kociaki są wspaniałe,może jest ktoś mniej zakocony i zdrowszy kto je weżmie. ja bardzo bym chciała,ale niestety nawróciła moja astma przy moich tymczaskach-teraz po 3minutach musiałam od nich wyść bo zaczęłam się dusić. mój mąż oczywiście odchowa te które mamy aż znajdą DS ale następnymi nie mogę go obarczać ,bo normalnie pracuje i większość czasu go nie ma. dlatego,choć b.b.bym chciała pomóc im iwielu innym,bo kocham ten koci ród bardziej chyba niż ludzki, to ta sytuacja zmusiła mnie do podjęcia takiej właśnie decyzji.
natomiast,jeszcze przyszło mi do głowy,że jeśli znajdzie się jakiś DT dla kocicy lub/i kociąt to oczywiście będę chętnie pomagać finansowo. to jedyne co w tej syt.mogę zrobić..
PILNIE POTRZEBNY DT DLA MALUCHÓW!!! JUTRO 15 sierpnia mogą przyjechac do Warszawy, ale nie mają gdzie się podziać! To dla nich wielka szansa!
Po dzisiejszej porcji ogłoszeń w necie zaczęli dzwonić chętni na maluchy - jeden jest już wstępnie zarezerwowany. Maluszki są kochane i urocze, ktoś będzie miał z nich wiele radości mogąc je wziąć na tymczas - nie powinny długo szukać domów!
smarti Ja tez obiecuję pomóc DT jak tylko będę mogła - może ktoś się zgłosi...? Może choć kilka brzdąców, jeśli kogoś wzięcie całej zgrai przeraża? Maluchy są bardzo wesołe, przekochane, ale bez domków raczej długo nie pożyją...
Jhet,będę podbijać wątek,poza tym są tu dziewczyny które znajdziesz czytając wątki ,myślę że można je poprosić o zrobienie banerków(kicie mają śliczne zdjęcia) i więcej ogł. Forumowiczki mi pisały że im lepiej reklamowany kociak(banerki i ogł.) tym szybciej znajduje DS,nawet chory.
myślę, że DS dla maluchów szybko się znajda, ale na razie największym problemem jest DT dla nich - jesli jutro przyjadą, ja nie mam co z nimi zrobić po prostu