Voncia pisze:Witam
Przepraszam ale dopiero dziś znalazłam czas by wejść na forum więc odpowiadam dlaczego ogłoszenie jest już nieaktualne ponieważ może trochę pochopnie podjęłam decyzję o oddaniu kici Pójdę do weta zrobię jeszcze raz dokładnie wszystkie badania i zobaczymy może macie racje może to nie przez zazdrość sika dzieciakom tylko jest chora ...
A próbowałaś zmiany żwirku na inny? Można też spróbować nasypać jedzenie w miejscu gdzie kicia sika. Do tego są specjalne środki na koci mocz - wtedy kot zupełnie nie czuje zapachu, bo zwykłe detergenty tylko maskują zapach, a kot go wyczuwa i tak i "myśli" ze to kuweta. Do tego można zastosować kocie feromony jak feliway lub krople bacha (w tej sprawie napisz do osoby z forum o nicku "ryśka"). To tak pisze na wypadek gdyby się okazało, że to jednak nie problemy zdrowotne a raczej problem behawioralny
Oby się udało znaleźć przyczynę. Ja miałam taki problem ostatnio ze swoją kotką. Myślałam że to przez drugiego kota którego wzięliśmy z ulicy ale okazało się że miała świerzba w uszach i zapalenie i od pierwszego dnia leczenie przestała sikać i kupkać po za kuwetę (a dokładnie sikała na łóżko a później na blat kuchenny i kupkała też na blat 
)
Dobra, wiem, to nie było śmieszne. Ale ciągle też mam przed oczami Ninę sikającą do zlewozmywaka w kuchni 
Muszę tam trzymać zawsze coś bo inaczej może tam nasikać 
Jakaś cholerna pedantka z niej 
I biednemu chłopu się omal nie dostało za nalanie "czegoś" do cukiernicy 
