Był głodny.Chory senior Sasza prosi o datki na leki i karmę.

Edi100 duże brawa

nie wiem tylko czy mogę Ci życzyć spokojnej nocy :wink:

Legnica pisze:Edi100 duże brawa
nie wiem tylko czy mogę Ci życzyć spokojnej nocy

No tak, psiego wkurzania jest trochę :evil:

Ale Foka jest u mnie na DT 4 lata i ma dozywocie. Jest chora i niewidoma więc jej wybaczam :1luvu:

Dropsiu ma 11 lat i szczeka raczej z ciekawości.
Kicia chyba ma rane po rozciętym języczku:(

ciekawe co jeszcze uzbierała ta bida

A nie mówiłam :wink:

Super, że się udało ! Idę spokojnie spać, że Szprotka już bezpieczna. Ale jej się będzie dobrze spało ... Teraz tylko zdrówka życzę :ok:

Aż się boję:(
Bidulka

a nosek??

ehhh

Boże, jaka straszna bida :cry:

Jak dobrze, że spotkała Ciebie na swojej drodze. Kiedy pójdziesz z nią do weta?

Szprotka będzie spała w klatce City.Kiedy wychodzimy Cita w niej ląduje żeby jej psy nie wszamały :roll:

Myślę, że jest jej tam całkiem ok. Nawet mini kuwetka weszła. Zasłoniłam jej połowę klatki, by się bezpieczniej czuła.
Idę teraz stado "moje" nakarmić. Kropka zostanie na posterunku :1luvu:

zuzia96 pisze:Boże, jaka straszna bida Jak dobrze, że spotkała Ciebie na swojej drodze. Kiedy pójdziesz z nią do weta?

Szprotka jedzie jutro do DT, do kochanej cioteczki. Będziemy potrzebować wsparcia na leczenie i karmę bo przed Szprotką dłuuuga droga do zdrowia:(

Edi100 pisze:
zuzia96 pisze:Boże, jaka straszna bida Jak dobrze, że spotkała Ciebie na swojej drodze. Kiedy pójdziesz z nią do weta?

Szprotka jedzie jutro do DT, do kochanej cioteczki. Będziemy potrzebować wsparcia na leczenie i karmę bo przed Szprotką dłuuuga droga do zdrowia:(

Oj, chyba długa... :cry:

Jutro coś poszukam na bazarek dla Szproteczki

Edi100 pisze:Aż się boję:(
Bidulka

a nosek?? ehhh

Ten nosek na poparzony raczej nie wygląda?
A to wszystko co jej dolega to przypadkiem nie robota "człowieka"?
:evil:

zuzia96 pisze:Oj, chyba długa...

Jutro coś poszukam na bazarek dla Szproteczki

Bardzo dziękujemy w imieniu Szprotki:)

Legnica pisze:Ten nosek na poparzony raczej nie wygląda?
A to wszystko co jej dolega to przypadkiem robota "człowieka"?

Wszystko możliwe

sama raczej by sobie tego nie zrobiła. Ale tego to już raczej się nie dowiemy....

Widać, że była piękną kotką zanim spotkało ją to potworne zło.

Ale jeszcze będziesz Szproteńko piękną i szczęśliwą koteczką :ok:

Już teraz będzie dobrze, jesteś już bezpieczna :ok:

Spokojnej nocy i bezpiecznej drogi do nowego życia

Szprotka śpi. Zasypiała na siedząco a głowa leciała w dół:( Umęczone ma i ciałko:(:(

Był głodny.Chory senior Sasza prosi o datki na leki i karmę.

Kto przegląda forum