10 tyg Dziewczynki A szukaja domow

w jaki sposób w ten piekielny upał dowieść nieugotowane kocięta do lecznicy?

Magija pisze:w jaki sposób w ten piekielny upał dowieść nieugotowane kocięta do lecznicy?

nie wiem, jak mi się uda dowieźć żywe, to Ci powiem :twisted:

moje też muszą. I Georg...

no dobra, to zadam pytanie inaczej
kto ma pożyczyć klimę?
:twisted:

klimy nie mam, mam zamiar dmuchać w transporter... moje wydychane 36,6 i tak chyba chłodniejsze niż to co na dworzu...

widziałam niedawno jak ktoś zamontował sobie w autku taki mini wiatraczek i tak się chłodził :mrgreen:

magdaradek pisze:widziałam niedawno jak ktoś zamontował sobie w autku taki mini wiatraczek i tak się chłodził

ale do takiego cudaczka potrzebne jest działające gniazdo zapalniczki
:evil:

A może chociaż mokry ręcznik do transportera?

czemu czeba wieśść to weta?

Magija pisze:w jaki sposób w ten piekielny upał dowieść nieugotowane kocięta do lecznicy?

Włożyć do wiaderka z lodem?

Z tego co wiem, to dziewczynki przeżyły tę podróż do weta :ok:

Bo w Magiję się wrodziły :lol:

Tfarde som :ok:

przeżyły a wczoraj nadszedł czas rozstania i Ata (z mniejszą kropką znaczy) pojechała transportem magdoradkowym do Poznania. Zamieszkała z rodzinką, która kota straciła jakiś czas temu i zakochała się w Atkowym spojrzeniu. Balkon zabezpieczony, wszystko na kota przygotowane, zatem pozostaje nam się tylko cieszyć i oczekiwać na wieści, ze już się zaaklimatyzowała

Arla natomiast jak dziczyła, tak dziczy, natychmiast po stracie siostry przysposobiła sobie kilku braci i szaleje, jak wściekła, wczorajsze podawanie leku skończyło się uzbrojeniem kota w miliony pazurów i darciem paszczy na balkonie o 23

Ata która ze mną jechala do Poznania bardzo się stresowała podróżą, ale na rączkach wcale nie dziczyła. Ładnie ją Madzia z Maćkiem oswoili. Duży to bardzo sympatyczny Pan, który przyjechał z dwójką dzieci w umówione miejsce po kotka, miał ze sobą śliczny zółty transporterek z kolorową kołderką w środku i Ata do domu pojechała jak Królewna :ok:

Madzia ja Ci strasznie dziękuję za zabranie małej do domu :1luvu:

Pragnę powiadomić, że Ata zrobiła kupkę w transporterze, ale jak na grzeczną dziewczynkę przystało przed podróżą, co by się Madzia i jej kolega oraz pozostali towarzysze podróży nie musieli kisić w autku :twisted:

Magija pisze:Madzia ja Ci strasznie dziękuję za zabranie małej do domu Pragnę powiadomić, że Ata zrobiła kupkę w transporterze, ale jak na grzeczną dziewczynkę przystało przed podróżą, co by się Madzia i jej kolega oraz pozostali towarzysze podróży nie musieli kisić w autku

tak było

późńiej po drodze już żadnych niespodzianek nie było

10 tyg Dziewczynki A szukaja domow

Kto przegląda forum