DRAMAT KOCIĄTEK UMIERALNIA WAWA PP! POMOC NADAL POTRZEBNA:((

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob maja 22, 2010 18:29 Re: DRAMAT KOCIĄTEK W WAWIE UMIERALNIA W PIWNICY DT NA CITO!

po rudzielca?
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56005
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob maja 22, 2010 18:33 Re: DRAMAT KOCIĄTEK W WAWIE UMIERALNIA W PIWNICY DT NA CITO!

Tak, po rudego
Obrazek

Meruee

 
Posty: 188
Od: Czw maja 20, 2010 18:34
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob maja 22, 2010 18:35 Re: DRAMAT KOCIĄTEK W WAWIE UMIERALNIA W PIWNICY DT NA CITO!

to gratulacje :ok: .
Pierwsze koty za drzwi :wink:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56005
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie maja 23, 2010 1:58 Re: DRAMAT KOCIĄTEK W WAWIE UMIERALNIA W PIWNICY DT NA CITO!

Czy w sprawie Szymka to już pewne? Ja mogę przyjechać po niego choćby jutro... :(
Kotek rudy lub rudo-biały do celów terapeutycznych pilnie poszukiwany :)

Eseczka

 
Posty: 8
Od: Pt maja 21, 2010 12:22

Post » Nie maja 23, 2010 5:20 Re: DRAMAT KOCIĄTEK W WAWIE UMIERALNIA W PIWNICY DT NA CITO!

jak maluszki dzisiaj?
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56005
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie maja 23, 2010 14:14 Re: DRAMAT KOCIĄTEK W WAWIE UMIERALNIA W PIWNICY DT NA CITO!

Eseczka to nie jest kwestia tego kto kiedy może po kotka pojechać. Maleństwa do wyadoptowania będą jakoś na początku czerwca, z tego co mówiła Sinea :)

A może jakieś zdjęcia robaczków?
Obrazek

Meruee

 
Posty: 188
Od: Czw maja 20, 2010 18:34
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie maja 23, 2010 23:36 Re: DRAMAT KOCIĄTEK W WAWIE UMIERALNIA W PIWNICY DT NA CITO!

Witam nocnie.
Szymek jeszcze nie jest w pełni adopcyjny,więc będzie mógł jechać do nowego domu dopiero na początku czerwca,jak na moje oko.
Powoli się przekonuje do nas,jak wchodzimy do pokoju już nie ucieka w popłochu.Zaczął bardzo ładnie jeść,nawet przy nas.
Miał dzisiaj małe rozwolnienie,nie wiem czym spowodowane,większość kociaków je ma.Może po odrobaczaniu.
Znalazłam obok telewizora wymioty,w których były ślady krwi.Nie mam zielonego pojęcia,którego kociaka,w każdym razie konieczne będą niebawem badania.Nie chcę ryzykować ich zdrowiem,jeśli z tego może się cos rozwinąć.Jutro skonsultuję się z moimi wetkami i zobaczymy co dalej.
Zdjęcia dzieciaków wstawię jutro,dziś już padam z nóg ;)
ObrazekObrazek

Sinea

 
Posty: 991
Od: Nie lip 29, 2007 12:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 23, 2010 23:40 Re: DRAMAT KOCIĄTEK W WAWIE UMIERALNIA W PIWNICY DT NA CITO!

dorcia44 pisze:dzień dobry ,wyspane :?: ............ :mrgreen:

czy już je ogłaszacie po portalach?


Nie wyspane,zaczynam wątpić czy to w ogóle jest możliwe ;)
Jeszcze ich nie ogłaszamy,przede wszystkim z braku czasu.
Może jutro mi się uda na kilku.
ObrazekObrazek

Sinea

 
Posty: 991
Od: Nie lip 29, 2007 12:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 24, 2010 8:50 Re: DRAMAT KOCIĄTEK W WAWIE UMIERALNIA W PIWNICY DT NA CITO!

Więcej zdjęć na stronie numer 4.
Maluchy się oswajają, niektóre szybciej inne wolniej. Już nie uciekają w popłochy gdy się wchodzi do pokoju.
Artur wchodzi na kolana!!! :D Powoli zaczyna się dawać dotykać, ale bardziej uważa to za formę zabawy, podgryza i wystawia brzucha ;) Fantastycznie bawi się piórkiem na patyku razem z siostrą Marysią. Falka, Lechosława i Jarosława też wykazują zainteresowanie, ale tylko wtedy gdy zaczyna im się piórkiem wywijać nad głową. Sebastian jest piórkiem oburzony i nie pozwala się nawet nim dotknąć. Szymon obserwuje zabawy z bezpiecznej odległości a Daniel… chyba się schował ;)
W dniu wczorajszym puściłyśmy do reszty 4 maluchy z klatki (3 chłopców i dziewuchę). Dzinksowały z połamanymi ogonami po całym pokoju! :D Może Sinea wstawi jakieś zdjęcia, jak niet, to ja się zobowiązuję zrobić to wieczorem ;)

paulina777

 
Posty: 742
Od: Sob sie 11, 2007 12:29
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 24, 2010 8:59 Re: DRAMAT KOCIĄTEK W WAWIE UMIERALNIA W PIWNICY DT NA CITO!

jak tu spać przy takiej gromadzie :strach:

PEŁNE UZNANIE DLA WAS RAZ JESZCZE :1luvu: ja przy 5 ledwo ciągnę ,na ale mam też 6 swoich i 5 psów ,nie wiem nawet kiedy tak się porobiło 8O :wink:

paulina777 czymam :wink: cię za słowo i na fotki czekam .

sraka może być po odrobaczaniu ,dałyście po troszkę parafiny?zapobiega wchłanianiu się toksyn z robali ,a one pewnie niezle zarobaczone były. :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 24, 2010 9:15 Re: DRAMAT KOCIĄTEK W WAWIE UMIERALNIA W PIWNICY DT NA CITO!

Widzisz, zapomniałyśmy o parafinie… Ale tyle się działo. Podejrzewam, że to przez KITKETA! Cały czas maluchy jedzą ryż i gotowane mięsko + mixol.. ostatnio niestety zabrakło nam funduszu i czasu żeby pojechać na zakupy i w sklepie obok domu trzeba było kupić puszkę i zwykłą śmietanę.
Na całe szczęście mamy 2 duże pokoje ;) maluchy do swojej dyspozycji mają jeden z nich na wyłączność.

Jak brałyśmy Karolinę i Urszulę były chyba 2 koty, 2 psy i królik? ;>

paulina777

 
Posty: 742
Od: Sob sie 11, 2007 12:29
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 24, 2010 9:20 Re: DRAMAT KOCIĄTEK W WAWIE UMIERALNIA W PIWNICY DT NA CITO!

paulina777 pisze:Widzisz, zapomniałyśmy o parafinie… Ale tyle się działo. Podejrzewam, że to przez KITKETA! Cały czas maluchy jedzą ryż i gotowane mięsko + mixol.. ostatnio niestety zabrakło nam funduszu i czasu żeby pojechać na zakupy i w sklepie obok domu trzeba było kupić puszkę i zwykłą śmietanę.
Na całe szczęście mamy 2 duże pokoje ;) maluchy do swojej dyspozycji mają jeden z nich na wyłączność.

Jak brałyśmy Karolinę i Urszulę były chyba 2 koty, 2 psy i królik? ;>


rozwinęłyście skrzydła ,nie ma co :1luvu:

a pamiętacie te pchły na tych kociakach? jak czołgi ,z odległości paru metrów było widać jak kocie futerko się rusza :roll:

dobrą rękę mam do ludzi :smokin:

ach Totek po mixolu miał sranie ,przeszłam na conva i brzuszek unormowałam .
chyba najlepiej dawać gotowanego kuraka z rozciapcianym ryżem .
mleko im nie potrzebne niech piją wodę.
miska z suchym .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 24, 2010 9:25 Re: DRAMAT KOCIĄTEK W WAWIE UMIERALNIA W PIWNICY DT NA CITO!

viewtopic.php?f=1&t=94766 dzieciak teraz :)

nigdy tego nie zapomnę.. Do tej pory nie widziałam tak zapchlonych kotów :/ A Karolina jakie miała problemy przez zarobaczenie! Prawie nam zeszła ;[ Na całe szczęście wszystko dobrze się skończyła :)

paulina777

 
Posty: 742
Od: Sob sie 11, 2007 12:29
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 24, 2010 11:09 Re: DRAMAT KOCIĄTEK W WAWIE UMIERALNIA W PIWNICY DT NA CITO!

dorcia44 pisze:
paulina777 pisze:Widzisz, zapomniałyśmy o parafinie… Ale tyle się działo. Podejrzewam, że to przez KITKETA! Cały czas maluchy jedzą ryż i gotowane mięsko + mixol.. ostatnio niestety zabrakło nam funduszu i czasu żeby pojechać na zakupy i w sklepie obok domu trzeba było kupić puszkę i zwykłą śmietanę.
Na całe szczęście mamy 2 duże pokoje ;) maluchy do swojej dyspozycji mają jeden z nich na wyłączność.

Jak brałyśmy Karolinę i Urszulę były chyba 2 koty, 2 psy i królik? ;>


rozwinęłyście skrzydła ,nie ma co :1luvu:

a pamiętacie te pchły na tych kociakach? jak czołgi ,z odległości paru metrów było widać jak kocie futerko się rusza :roll:

dobrą rękę mam do ludzi :smokin:

ach Totek po mixolu miał sranie ,przeszłam na conva i brzuszek unormowałam .
chyba najlepiej dawać gotowanego kuraka z rozciapcianym ryżem .
mleko im nie potrzebne niech piją wodę.
miska z suchym .


Suche mają,gotujemy serduszka,żołądki z ryżem właśnie, a mimo to sraczke mają tragiczną.
Kociaki strasznie dzisiaj wariują.Chyba mają dobry dzień;)
Apropos królika,psów i kotów to było o Tobie ;). U nas był wtedy jeden Maniuś.
ObrazekObrazek

Sinea

 
Posty: 991
Od: Nie lip 29, 2007 12:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 24, 2010 11:17 Re: DRAMAT KOCIĄTEK W WAWIE UMIERALNIA W PIWNICY DT NA CITO!

Mam do oddania saszetkę z jedzeniem dla kotów ciężko chorych (wysoko kaloryczną) oraz parafinę, preparat na chore uszy i mleko dla chorych kotów ( w proszku).

Jeżeli to pomoże chętnie dostarczę :)
Obrazek Obrazek

Maria.S

 
Posty: 181
Od: Pon maja 24, 2010 10:25
Lokalizacja: W-wa Nowodwory

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości