nie wiem, już sama nie wiem...chyba będę ogłaszać ich osobno..
może jeszcze poczekaj, wakacje sie skończą wkrótce, adopcje ruszą, a wydaje mi się ,ze taki "pakiet" to naprawde gratka , szkoda kotów rozdzielać, trzymam kciuki za te sliczne futra
Też myślę że taki duecik to taka gratka nie lada. Na żywo wygladają obłędnie Jeszcze ogłaszam ich razem, ale cisza adopcyjna straszna...
ogłoszenia mają na różnych stronach, Ciocia Mahob i Carmella dbają o ogłoszenia, ja czasami też gdzieś wrzucę...ale na razie rezultat marny....a mi się marzy taki jeden jedyny super mail....
ale wszędzie gdzie słyszę jeszcze cisza wakacyjna, adopcje kociaków tylko i jakieś pojedyncze przypadki, cierpliwości, daj się Dużym wyleżeć na plaży, "wyopalić", wrócą, to napiszą do Ciebie wyczekany mail
postanowiłam że do końca września ogłaszam ich razem...potem niestety osobno. Żal mi strasznie, bo to taki fajny duecik, nie tylko oko cieszy, ale i ducha Obaj są tacy wesolutcy, łobuzerscy, pierwsi do gonitw za sznurkiem. W nich jest dużo takiej pozytywnej energii.
wczoraj był dzień pielęgnacyjny obcięte pazurki i wyczesane futerka.
Mówilam że chłopaki bardzo lubią czesanie? Bardzo. Wykładają się na podłodze, przewracają z boczku na boczek, Bambiś próbuje łapać ząbkami za rękę i szczotkę, ale to chyba tak z ekstazy..bo jak przestaję czesać to patrzy z wyrzutem
Jakie pieszczochy! Teraz na takie wyczesane fuuuutra to powinien się szybko znaleźć amator błyszczących kotów. Chciałam poprosić o zdjęcia, ale pewnie blask sierści odbije lampę błyskową i całkiem prześwietli zdjęcie.
Dzień pielęgnacyjny u mnie zwany dniem czystego kota często jest przesuwany na inny termin, bo wszystko zależy od ochoty na kontakt ze szczotką. Nieraz są radosne mruczanda i wtedy szczotkuj dusza piekła nie ma, ale zdarzają się dni antyszczotkowe i wtedy mega protesty.
berni pisze:Oboje w ogóle urodą wręcz grzeszą
to zabierz je na wystawę, tam nie tylko One znajda domek, ale Ty zbijesz fortunę