Bianca.
Siedzi sobie drobna piękna koteczka. Zbliżam się. Dotykam jej. Zaczyna mruczeć. Ta jej piękna mordeczka wręcz cała drży. Poddaje się drapkom, głaskom z takim uwielbieniem...

Wzięta na ręce wczepia się w człowieka i wpatruje się w niego z całym natężeniem. Drobniutka, starsza kotka- a taka wspaniała i urocza!
