Śliczne kocurki Głogów dolnośląskie

sprezyna pisze:Przez ten tydzień będę jeszcze mieć możliwość poobserwować jak się zachowują kotki w kociarni. Kleksik dzisiaj do mnie wyszedł i się łasił więc z nim raczej nie będzie problemu. Zobaczymy jak Merlinek. Mam nadzieję że występ w stylu "dzikiego kota" był jednorazowy, bo kotek jest słodki.

oby chłopaki się uspokoili.... przecież teraz przed nimi świetlana przyszłość na kanapie w DS we Wrocławiu :mrgreen:

JaEwka pisze:Agness78 pisała do mnie w sprawie transportu. Najpewniej będę z Tż w Lubinie na weekend 6-7 marca, więc mogę je zabrać do Wrocławia. Fajnie by tylko było jakby je ktoś do Lubina przywiózł w niedziele 7

JaEwka

z góry Wielkie Dzięki :ok:

Agness78 pisze:
sprezyna pisze:Przez ten tydzień będę jeszcze mieć możliwość poobserwować jak się zachowują kotki w kociarni. Kleksik dzisiaj do mnie wyszedł i się łasił więc z nim raczej nie będzie problemu. Zobaczymy jak Merlinek. Mam nadzieję że występ w stylu "dzikiego kota" był jednorazowy, bo kotek jest słodki.

oby chłopaki się uspokoili.... przecież teraz przed nimi świetlana przyszłość na kanapie w DS we Wrocławiu

Kanapa troche oblegana, ale miejsca spokojnie wystarczy :mrgreen:

Jak tam Merlinek? Uspokoił sie troszkę? :ok:

Więc tak: nie jestem dziki!!! Byłem przestraszony, wczoraj dostałem już zastrzyk bo przeszedł do mnie lekarz. Dzisiaj dałem się głaskać, łasiłem się i mruczałem. Ale za to szybko trzeba wykastrować mnie i mojego kolegę Kleksika bo troszkę się bijemy.
W sobotę będzie po jajeczkach.

I jeszcze okazało się, że jest transport bezpośrednio do Wrocławia we wtorki i czwartki, bo osoby z kociarni jeżdżą w te dni na giełdę. Więc chyba jest im pisane do Was jechać.
I jesteście bardzo kochane, że chcecie pomóc tym ślicznym kocurkom. :1luvu:

sprezyna pisze:Więc tak: nie jestem dziki!!! Byłem przestraszony, wczoraj dostałem już zastrzyk bo przeszedł do mnie lekarz. Dzisiaj dałem się głaskać, łasiłem się i mruczałem. Ale za to szybko trzeba wykastrować mnie i mojego kolegę Kleksika bo troszkę się bijemy.
W sobotę będzie po jajeczkach.

Ja tam od razu wiedziałam, że to kanapowy miziak :mrgreen:

No i klops.... jajek już na Wielkanoc nie będzie :twisted:

sprezyna pisze:I jeszcze okazało się, że jest transport bezpośrednio do Wrocławia we wtorki i czwartki, bo osoby z kociarni jeżdżą w te dni na giełdę. Więc chyba jest im pisane do Was jechać.
I jesteście bardzo kochane, że chcecie pomóc tym ślicznym kocurkom.

To super

Tyle że musimy to jakoś zorganizować.
W jakich godzinach ten ktos bywa we Wrocławiu? Bo ja w pracy od 8-16:30/17 więc nie wiem jak to będzie.
Chyba że Natalia coś wymyśli? Z resztą jakoś to zorganizujemy, to już najmniejszy problem :wink:

Przyjeżdżają wcześnie bo koło 6-7 rano i wtedy byłoby najlepiej odebrać koty żeby nie siedziały cały dzień w klatkach w aucie. Chyba, że na tą giełdę mógłby podskoczyć. A jka nie to przyszła niedziela wstępnie dogadana

Tak mój transport jak najbardziej atualny dogadany wszystko jak bum cyk cyk :mrgreen:

sprezyna pisze:Przyjeżdżają wcześnie bo koło 6-7 rano i wtedy byłoby najlepiej odebrać koty żeby nie siedziały cały dzień w klatkach w aucie. Chyba, że na tą giełdę mógłby podskoczyć. A jka nie to przyszła niedziela wstępnie dogadana

Może tak byłoby lepiej, bo w tygodniu to ciężko z czasem :oops:

Natalia, jak myślisz? lepsza niedziela?

Agness78 pisze:
sprezyna pisze:Przyjeżdżają wcześnie bo koło 6-7 rano i wtedy byłoby najlepiej odebrać koty żeby nie siedziały cały dzień w klatkach w aucie. Chyba, że na tą giełdę mógłby podskoczyć. A jka nie to przyszła niedziela wstępnie dogadana

Może tak byłoby lepiej, bo w tygodniu to ciężko z czasem
Natalia, jak myślisz? lepsza niedziela?

No wlasnie lepsza niedziela, bo ja spod Wroclawia nie dojadę na tak wczesna godzinę a Beatka rano jest na uczelni (ale mam klucze do mieszknia i moge kotki zostawić) Chyba że jessi mialaby na popoludnie do pracy i moglaby ze mna podjechac na tą gieldę (o ktorą gielde chodzi i gdzie) gdzies ok 9 godz. Ustalę :roll:

O która giełde chodzi, ta warzywna na Obornickiej?

We wtorek czyli 2 marca możemy kotki z jessi odebrać z giełdy ok 9 czy tak moze być?
Jesli tak by sie udało to prosimy o info z której giełdy, namiary do osób i prosimy tez o zabranie książeczek zdrowia z wpisami o kastracji i inne. :ok:

W czwartek odpada.

Ustalę z osobą, która miałaby przywieźć koty i dam znać. Kastracja jeśli wet pozwoli jutro. Nie wiem która to giełda ale się dowiem.

Więc co udało mi się ustalić: giełda jest na Karmelkowej. Odbywa się nie we wtorki :oops:

tylko w poniedziałki i czwartki. Panie dopiero w niedzielę będą wiedzieć czy będą na nią jechać w poniedziałek. :oops:

Albo w czwartek. Przepraszam za zamieszanie ale przez tego mojego kota jestem strasznie zakręcona i zalatana. Milion spraw na głowie. W razie gdyby nie wyszło to dalej mamy przyszłą niedzielę.
A w niedzielę zorientuję się czy będą jechać w poniedziałek.

Śliczne kocurki Głogów dolnośląskie

Kto przegląda forum