Elisku.... nie tak miało być...... [']

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon lut 01, 2010 13:02 Re: Elis - powodzenia mały

Albo tńczyka z puszki, albo leciutko podgrzanego gerberka (indyk lub kurczak, bez dodaków), podgrzany ma bardzo silny i zachęcający zapach.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 01, 2010 14:26 Re: Elis - powodzenia mały

magdaradek pisze:Tak. Dziąsełka mogą boleć, to i apetyt mniejszy...
wiesz, Dama Ya spróbuj podać mu coś mocno "pachnącego" tak na próbę. Np. whiskasa (supreme z rybą śmierdzi na odległość :twisted: ) albo kitekata. Oczywiście nie chodzi o to, by on to jadł, bo wiadomo że to wstrętne jest i niezdrowe. Ale nie wiadomo co on tam jadł wcześniej. Może właśnie takie jedzenie zna.... i moze się skusi.
A późńiej , stopniowo, będziesz mu wprowadzać lepsze jedzonko :D


Zwykła pucha była :?

casica pisze:Albo tńczyka z puszki, albo leciutko podgrzanego gerberka (indyk lub kurczak, bez dodaków), podgrzany ma bardzo silny i zachęcający zapach.


Tuńczyk w kawałkach w sosie własnym był :? Z Gerberem dziś spróbuję.

podawałam co miałam na wszystkie sposoby, również podgrzane, by intensywniej pachniało (wiem, bo Benia tak je - ma słaby węch). Rosołek też był ciepły. Indyka surowego zjadł przez przypadek. Robił na nim fikołki, ocierał się i chyba się po prostu pomylił :lol: , a żółtkiem go wysmarowałam, więc musiał się umyć i mu zasmakowało (ale zjadł pół, bo potem znów zabawa była ważniejsza). Ponieważ jest chory, to niestety trochę go będę przymuszać do jedzenia, by mi nie osłabł.

Dama Ya

Avatar użytkownika
 
Posty: 6656
Od: Pt sty 30, 2009 21:44
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski

Post » Pon lut 01, 2010 16:50 Re: Elis - powodzenia mały

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Dama Ya

Avatar użytkownika
 
Posty: 6656
Od: Pt sty 30, 2009 21:44
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski

Post » Pon lut 01, 2010 17:02 Re: Elis - powodzenia mały

śliczne juz ma ślepka w porównaniu do stanu poprzedniego :ok: :ok: :ryk: :ryk: :ryk:
Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]

IKA 6

 
Posty: 6469
Od: Pon mar 30, 2009 18:31
Lokalizacja: Ruda Sląska

Post » Pon lut 01, 2010 17:04 Re: Elis - powodzenia mały

IKA 6 pisze:śliczne juz ma ślepka w porównaniu do stanu poprzedniego :ok: :ok: :ryk: :ryk: :ryk:


I nareszcie zjadł posiłek. Tym razem ciepły tuńczyk go skusił :ok:

Dama Ya

Avatar użytkownika
 
Posty: 6656
Od: Pt sty 30, 2009 21:44
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski

Post » Pon lut 01, 2010 17:19 Re: Elis - powodzenia mały

A już miałam pisać, żeby może go próbować nakarmić na siłę, strzykawką :)
Dobrze, że chłopak zaskoczył :):ok: Sporą porcję zjadł?

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pon lut 01, 2010 17:23 Re: Elis - powodzenia mały

mokkunia pisze:A już miałam pisać, żeby może go próbować nakarmić na siłę, strzykawką :)
Dobrze, że chłopak zaskoczył :):ok: Sporą porcję zjadł?

Myślę, że on się właśnie strzykawki wystraszył. Tak ma podawany antybiotyk. Nie zjadł dużo, ale wszystko, co dostał. Nie wiem, może łyżkę stołową, może trochę więcej. Za jakiś czas podam mu kolejną porcję.

Dama Ya

Avatar użytkownika
 
Posty: 6656
Od: Pt sty 30, 2009 21:44
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski

Post » Pon lut 01, 2010 19:37 Re: Elis - powodzenia mały

no to super, że troszkę pojadl.
Jedz Elisku ładnie, jedz :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 01, 2010 21:58 Re: Elis - powodzenia mały

chyba mu dobrze na tych Twoich kolanach:-)
Obrazek

KM-Lodz

 
Posty: 1549
Od: Sob paź 24, 2009 21:31
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 02, 2010 0:05 Re: Elis - powodzenia mały

Dama Ya :king: :1luvu:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Wto lut 02, 2010 10:22 Re: Elis - powodzenia mały

I jak tam nasz bohater dzisiaj??
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 02, 2010 11:37 Re: Elis - powodzenia mały

magdaradek pisze:I jak tam nasz bohater dzisiaj??


Elisek przyzwyczaił się do obecności człowieka w łazience tak bardzo, że przez całą noc koncertował rozżalony :? Ledwo dziś żyję. Teraz po tych śpiewach już na pewno zostanie przechrzczony na Elviska. Elvisek i kropka! :D

A poza tym wszystko ok. Wszystkie miseczki w nocy oczyścił elegancko. Masełko mu bardzo smakuje :D Ładnie korzysta z kuwety. Wydaje mi się, że opuchlizna na powiekach zmniejsza się z dnia na dzień. Kryzysik jest zazwyczaj z rana i wieczorem, wtedy bardziej mu łzawią.

Zakochałam się w Elvisku. On jest tak uroczym kotem, że aż trudno to sobie wyobrazić. Tak bardzo kocha człowieka, że nawet chciał ze mną do wanny pełnej wody wchodzić, żeby tylko być blisko :D

Dama Ya

Avatar użytkownika
 
Posty: 6656
Od: Pt sty 30, 2009 21:44
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski

Post » Wto lut 02, 2010 11:38 Re: Elis - powodzenia mały

:1luvu: ale dobre wieści Dama Ya :). Bardzo się cieszę, trzymam kciuki za dalsze postępy.
Obrazek
Obrazek Obrazek

boniantos

Avatar użytkownika
 
Posty: 4648
Od: Śro lut 18, 2009 15:16
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 02, 2010 11:52 Re: Elis - powodzenia mały

Tak. On jest proludzki bardzo :D kochany chłopczyk. Oby szybko się wszystko ładnie wyleczyło :ok: :ok: :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 02, 2010 13:23 Re: Elis - powodzenia mały

Dama Ya, wrzuciłam do 1 postu bazarki na Eliska.

Jeszcze tutaj się przyda:

viewtopic.php?f=20&t=107120
viewtopic.php?f=20&t=107121
viewtopic.php?f=20&t=107119

Elisek u Ciebie tak się rozśpiewał, bo w schronie był cichy, aczkolwiek widać było, że i łobuz i wielki miziak. Super kot :)

Z dziąsłami się zastanawiam... Bywają nawracające zapalenia. On jest młodziutki, zęby wyrośnięte. Może to eozynofilne zapalenie? a może będzie trzeba co jakis czas je leczyć. Koty białaczkowe miewają problemy z dziąsłami, i nerkowe zresztą też.
Wiele możliwych przyczyn.
Trzymam kciuki, by przeleczenie jednorazowe wystarczyło :ok:

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości