Piękne bezdomne kociaki szukają domu! JUŻ W DS :) Warszawa

[OKI]

O ile się orientuję, to najpierw trzeba odrobaczyć, potem szczepienie parę dni później i jeszcze 14 dni na uzyskanie odporności. Trochę to trwa. Aaaa, kociakom to się chyba jeszcze powtarza szczepienie? Niech mnie ktoś poprawi, jeśli się mylę...

Jeśli masz możliwość tyle czasu go przetrzymać, byłoby super

[kasia79]

oki maż racje z tym szczepieniem oby kot się przyzwyczaił -czy nadal będziecie szukały transportu?

[OKI]

Jak tylko się złapie.
W sumie, można szukać transportu a w międzyczasie odrobaczać i szczepić.
Ale decyzja należy do Nes33.

[piotr568]

..... Czy w takim czasie mogę coś zrobić by dzikus był bezpieczny dla Piotra?

Jak na razie to ja jestem niebezpieczny dla niego Najrozsądniej byłoby go zaszczepić, najlepiej dwa razy, drugi raz miesiąc po pierwszym kujnięciu, potem jeszcze ze dwa tygodnie odczekać i mógłby jechać.

[Nes33]

..... Czy w takim czasie mogę coś zrobić by dzikus był bezpieczny dla Piotra?

Jak na razie to ja jestem niebezpieczny dla niego Najrozsądniej byłoby go zaszczepić, najlepiej dwa razy, drugi raz miesiąc po pierwszym kujnięciu, potem jeszcze ze dwa tygodnie odczekać i mógłby jechać.

to byłoby półtora miesiąca ( nie wiem czy uda mi się go na tyle przechować ... mam schron do 6 lutego. Potem bym musiała go gdzieś transportować znów. Ech
No nic. Kota łapię dziś i rozpoczynam procedurę odrobaczająco-szczepieniową i bedziemy dalej mysleć co zrobić,zeby było dobrze.
Gdybys przypadkiem w międzyczasie przestał być niebezpieczny to daj znać. Szukam nadal też innej opcji transportu.
Kasia
602 77 95 91

[OKI]

Kasiu, jak coś będę wiedziała, to dam znać
A jakbyś Ty musiała eksmitować kota, to też daj znać

[Nes33]

Kasiu, jak coś będę wiedziała, to dam znać
A jakbyś Ty musiała eksmitować kota, to też daj znać

Dzięki!! z góry za każdą pomoc - szukam już tak dzwiacznych rozwiązań,że sama jestem w szoku.
Nie chce zeby wracał na dwór - tu jest -20
a i matke ym tez oddała do sterylizacji od razu..

PS. najzabawniejsze jest to,ze wczoraj wieczorem pojawił się mega gigantyczny kocur i chciał podżerać jedzenie moim balkonowcom. zaczyna mnie przerażac ilość okolicznych kotów które lgną na mój balkon. A ten był na prawde monstrualnych rozmiarów (wielkości dużego transpotera). Ale zniknoł - uff

[OKI]

Kocie plotki się rozeszły po okolicy
A dziwaczne rozwiązania są czasem najlepsze

[jhet]

Tytuł zmieniony A czy maluch ma gdzieś indziej ogłoszenia zrobione? Teraz kociaków jest mało, powinien szybko znaleźć dom w stolicy, o ile się go ogłosi np. na allegro. Jeśli nie ma ogłoszeń, to moge mu zrobić, ale potrzebna zgoda opiekunki na podanie jej numeru tel

[Nes33]

Tytuł zmieniony A czy maluch ma gdzieś indziej ogłoszenia zrobione? Teraz kociaków jest mało, powinien szybko znaleźć dom w stolicy, o ile się go ogłosi np. na allegro. Jeśli nie ma ogłoszeń, to moge mu zrobić, ale potrzebna zgoda opiekunki na podanie jej numeru tel

Nie moge posta wysłać - coś się zepsuło
możecie mój tel umieszczać

[Nes33]

Tytuł zmieniony A czy maluch ma gdzieś indziej ogłoszenia zrobione? Teraz kociaków jest mało, powinien szybko znaleźć dom w stolicy, o ile się go ogłosi np. na allegro. Jeśli nie ma ogłoszeń, to moge mu zrobić, ale potrzebna zgoda opiekunki na podanie jej numeru tel

Nie moge posta wysłać - coś się zepsuło
możecie mój tel umieszczać

o proszę - 2 zdania mogę ale jak coś dłuższego piszę to nie wywala.
Warszawa - Opole - transport..... proszę !!! na prawdę poza Piotrem nikt nie jeździ

[jhet]

Wybaczcie, ale po co kota tarmosić i wiezc taki kawal drogi, jak dom mozna mu szybko tuz obok znalezc? Pytalam, czy ogloszenia zrobione na allegro itp... Dzieki takim ogloszeniom kociaki bardzo szybko domy znajdują, szczegolnie że teraz akurat jest nieurodzaj na kociaki.

Doczytałam: Gdzie w takim razie maluch byl oglaszany? Żeby nie dublowac...

[Nes33]

Wybaczcie, ale po co kota tarmosić i wiezc taki kawal drogi, jak dom mozna mu szybko tuz obok znalezc? Pytalam, czy ogloszenia zrobione na allegro itp... Dzieki takim ogloszeniom kociaki bardzo szybko domy znajdują, szczegolnie że teraz akurat jest nieurodzaj na kociaki.

Doczytałam: Gdzie w takim razie maluch byl oglaszany? Żeby nie dublowac...

Ja też uważam,że prościej byłoby w Warszawie lub okolicach mu dom znaleźć, ale Kasia była na tyle uprzejma,że zaoferowała nie tylko szukanie domu ale i opiekę wet. Ja mu takiej świadczyć nie mogę gdyż musiałby być w domu moim, a to jest niestety na razie totalnie niemożliwe (

Nie ogłaszałam go nigdzie, wogóle jestem nowicjuszem w tej dziedzinie. Mogę tylko mu spróbować zdjęcie zrobić. Dodatkowo nie mam pojęcia jak weryfikować potencjalnych chętnych,żeby trafił do normalnego domu z osobami, które potrafią dzikusa oswoić....
Powiedz co mam zrobić, to zrobię. Chyba,że kot zostanie tu i będzie kotem miejskim po prostu ...

[kasia79]

niestety znalezienie domu stałego dzikusowi graniczy z cudem ale można próbować ja swoją oferte podtrzymuję

[jhet]

Dzis zrobilam ogloszenie maluchowi na allegro i juz jedna osoba sie nim zainteresowala (nie jestem przekonana, ze cos z tego bedzie, ale moze do ciebie Nes zadzwonią). Na pewno potencjalny domek trzeba mocno przepytac o warunki, jakie moze kociakowi zaoferowac (także czy bedzie go stac na utrzymanie doroslego czy w przyszlosci chorego kota), czyli zapytac czym ma zamiar kota karmic (czy dobre jedzenie czy jakes gówno marketowe), czy domek ma jakies inne zwierzeta, czy ma doswiadczenie z kotami, czy juz miał kota i jakie byly jego losy (ile czasu zyl, na co umarl, czy byl wysterylizowany), czy ma zamiar sterylizowac kota jak dorosnie, no i nowy dom musi koniecznie byc dla malucha bezpieczny, czyli jesli jest to mieszkanie to okna i balkon musza byc zabezpieczone siatką, aby kot nie wypadł (w zadne tam tłumaczenia, ze "a po co to, bedziemy pilnowac", nie ma co wierzyc - kota nie da sie upilnowac). No i ogolne wrazenie tez jest wazne... I umowa adopcyjna musi byc spisana. No, tyle moge doradzic o co pytac przy ewentualnej rozmowie w sprawie adopcji, wiecej nie pomoge. Aha, zawsze mozesz poprosic kogos z forum bardziej doswiadczonego o mediacje z potencjalnym domkiem i na niego zwalic wybranie dobrego domu maluchowi (ja sie nie nadaje, z góry uprzedzam )