Ktoś pokochał rudego staruszka, który został na świecie sam.

[Kaprys2004]

Ja też

[ania bursztyn]

witam!
Czy rudy pan znalazł już domek?

[iwcia]

Bondus przeziębił się przy wietrzeniu , od dziś jest na antybiotyku.
Bardzo delikatny jest ten kochany staruszek.

[ania bursztyn]

biedny bond! zdrowiej staruszku kochany trzymam kciuki

[Erin66]

zdrowiej, zdrowiej .....

[Kaprys2004]

Kochanie, zdrowiej!!

[iwona66]

zdrówka koteczku

[Kaprys2004]

[Paluszek]

Staruszki takie są. Ja Puchasiowi lat 10 limituję świeże powietze (otwieram w drugim pokoju przy zamknietych drzwiach i na zmianę). Inaczej zaraz kicha. Rzeczywiście to już nie ta odporność co młodzika. Kciuki za staruszka

[Kaprys2004]

Nie choruj, Malutki..

[iwcia]

Bonduś wczorajszy
Pan na kocach i poduchach


Nie wiem czy płucka Bondusia są zupełnie czyste, bo nie dało sie go osłuchać, nasza doc przykładała słuchawkę z różnych stron i mówiła Pięknie mruczysz Bondziu

[Kaprys2004]

Ależ to przystojny facet!

[boniantos]

ale piękny kocurek. Żeby się ktoś zakochał...

[Kaprys2004]

Ba, zakochanych pewnie tu już kilka sztuk, tylko która z nich się da namówić na adopcję ślicznoty?

[Del]

Przystojny Kocurek szuka Kochającego Domku