Szukam niepełnosparawnej szylki-chcę się dokocić- WYBRALIŚMY

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie gru 06, 2009 13:00 Re: Szukam niepełnosparawnej szylki- chcę się dokocić (Tychy)

duszki pisze:Marta, chcę się dokocić, bo z powodu zajęć Mila jest samotna. Persik mógłby godziny miałczeć z bólu zanim ktoś wróciłby do domu. Nawet zwykłe 8 godzin pracy to długo!!


Tak sie rozgladam za mało "absorbujacym'kociem dla Ciebie.Jesli moge podpowiedziec, to zobacz na propozycje Gosiar i Mruczeńki..to juz koteńki zdiagnozowane..nie trzeba na strazy ciagle stac, a na pewno sliczniusie...sama nie wiedziałam ,ze Gosiar ma takie slicznosci do adopcji...
i Mruczeńka ma sie rozumiec :wink:
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Nie gru 06, 2009 14:02 Re: Szukam niepełnosparawnej szylki- chcę się dokocić (Tychy)

Pomału przestaję się upierać przy szylkredce, choć teraz Szyla jest pod obserwacją 8O .
Nie wiem jak Wy ale uważam, że muszę bardzo dobierać charakter kota i wzięcie strachliwej koty byłoby nieodpowiedzialnością. Zresztą mamy już jedną dzicz i chcemy "nakolankowego potwora" :oops:

duszki

 
Posty: 883
Od: Nie maja 03, 2009 13:35

Post » Nie gru 06, 2009 17:27 Re: Szukam niepełnosparawnej szylki- chcę się dokocić (Tychy)

duszki pisze:Pomału przestaję się upierać przy szylkredce, choć teraz Szyla jest pod obserwacją 8O .
Nie wiem jak Wy ale uważam, że muszę bardzo dobierać charakter kota i wzięcie strachliwej koty byłoby nieodpowiedzialnością. Zresztą mamy już jedną dzicz i chcemy "nakolankowego potwora" :oops:


No to ta u Mruczeńki miziasta, nakolankowa jest...
Róznie to bywa z kotami.Ja mam od niedawno slepego kota,który bardzo sie u nas odnalazł i jest ok...ale nie mógł zostac w DT, bo bardzo był agresywny do rezydenta, wiec to nie ma czasami zadnego wskaxnika...Szyla jest kotem specjalnym , nie moze byc zdominowana przez "dzicz'..najlepiej byłoby wzieciae kota który na pewno cos widzi .U Szylki jeszcze nie wiadomo nic jak to bezie.To takie moje podpowiedzi z doswiadcznia, bo mam dom zakocony i troszke widziałam, czym sie dziele :lol: Powodzenia...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Nie gru 06, 2009 17:29 Re: Szukam niepełnosparawnej szylki- chcę się dokocić (Tychy)

a tak jeszcze dodam ,ze kiedys adoptowałam taka Baske, była taka miziasta jak do nas przyjechała, ze sie wywalała przed nogami z dupka do miziania.Teraz jest dorosła i wcale sie miziakiem nie okazała..jak siadzie na łapki to nazywamy to "cudem'baskowym...hi,hi...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Nie gru 06, 2009 18:13 Re: Szukam niepełnosparawnej szylki- chcę się dokocić (Tychy)

czyli nie ma mozliwosci rozpoznac, czy kocio bedzie miziak? nawet dorosly?

bo ja tez sie zetknelam z tym, ze charakterki sie kotom zmieniaja - np. moja niunia jak byla mala i sama, to byla bardziej tulaśna, a jak przyjechala druga... to teraz nasze malenstwo jest na dystans i nam sie tez marzy jakis miziak, bo obie kićki sa takie sobie miziaste - zero kolankowania, zero tulaskow same z siebie....

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Nie gru 06, 2009 18:20 Re: Szukam niepełnosparawnej szylki- chcę się dokocić (Tychy)

Była taka Milenka. Bała się ludzi, chowa się przed nimi, żyła obok nich, a raczej zdala od nich. Teraz jest chodzącą przylepką i przytulanką, rzepem. Czasem nad charakterem moża popracować. Czasem te zmieniają sie nie do poznania.
Bo koty do trochę dziwne stworzenia.

Duszki szukaj, napewno gdzieś czeka wybraniec losu. I podniesiemy.
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Nie gru 06, 2009 18:43 Re: Szukam niepełnosparawnej szylki- chcę się dokocić (Tychy)

Korciaczki, ja tym kotom tyle milosci okazuje, czyli chyba nad nimi pracuje, bo jak inaczej to nie wiem.... jeden raz w zyciu mialam doczynienia z kicia na max miziasta - chodzila za mna, wskakiwala na kolankach, za moim Mirkiem tez.... ale rodzice nie pozwolili nam jej zabrac. Od tej pory szukam takiej przylepy....

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Nie gru 06, 2009 20:39 Re: Szukam niepełnosparawnej szylki- chcę się dokocić (Tychy)

Nie mam obaw, że Mila zdominuje "siostrę", Mila jest jeszcze mała.

duszki

 
Posty: 883
Od: Nie maja 03, 2009 13:35

Post » Nie gru 06, 2009 20:39 Re: Szukam niepełnosparawnej szylki- chcę się dokocić (Tychy)

a ja powiem tak-z mojego doswiadczenia oczywiscie-jak szukałam kota to zawsze w końcu to "wybrane'to normalnie jakies zołzowate było :twisted: a jak adoptowałam kocia bo pilnem, albo ktos podszepnał,ze nie ma co robic, rece opadaja, gdzie sie podzieje to zawsze naprawde odkleic nie mozna...czy małe, czy starsze..tak jakos wychodzi..i czasami naprawde warto 'podpowiedzi'słuchac...i nie czekac na "ten cud 'a powiedziec sobie chce kota np.slepego(tu;cyklopka",abo bez nózki..i w tym kierunku isc.Jeszcze cos bakne-w wakacje dałam dom 11 tymczaskom-przyjechały jak je dziewczyny wrzuciły do kontenerków-sztuk 11...ale tam w schronie był strasznie skrzywdzony kot-dzicz na d dzicze-Nazwałam go Saszka i kazdy wiedział o kim mowa.Teraz mineło kilka miesiecy, a mnie sie on snił.Po co komu dzicz i rzekłam sobie, jak domu nie znajdzie to nic ,ze dzicz abiore go do siebie, niech sie ukrywa.Kot nie ma nogi,ogona niby brzydki...I własnie teraz przykucnał do mnie tutaj pod krzesełkiem...nie jest jeszcze nakolankowy, ale jak go wzełam to wzystkie baranki swiata wytańcował...i na kolana wskoczył...i wiem ,ze było warto czekac i sciagnac go ponad 500km...powodzenia :lol: :lol: :lol:
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Nie gru 06, 2009 20:47 Re: Szukam niepełnosparawnej szylki- chcę się dokocić (Tychy)

nooo ciekawe ciekawe.... 8)

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Nie gru 06, 2009 20:52 Re: Szukam niepełnosparawnej szylki- chcę się dokocić (Tychy)

No to ta u Mruczeńki miziasta, nakolankowa jest...

Przepraszam a która to jest "ta u Mruczeńki" bo przejrzałam cały wątek i nie znalazłam

duszki

 
Posty: 883
Od: Nie maja 03, 2009 13:35

Post » Nie gru 06, 2009 20:54 Re: Szukam niepełnosparawnej szylki- chcę się dokocić (Tychy)

duszki pisze:No to ta u Mruczeńki miziasta, nakolankowa jest...

Przepraszam a która to jest "ta u Mruczeńki" bo przejrzałam cały wątek i nie znalazłam

co w koszyczku sa-ta czarna taka...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Nie gru 06, 2009 20:57 Re: Szukam niepełnosparawnej szylki- chcę się dokocić (Tychy)

ok, już wiem która

duszki

 
Posty: 883
Od: Nie maja 03, 2009 13:35

Post » Nie gru 06, 2009 21:57 Re: Szukam niepełnosparawnej szylki- chcę się dokocić (Tychy)

duszki pisze:ok, już wiem która

:lol: ładniusia jst..ja wprost uwielbiam czarnuszki-mam-6 :mrgreen:
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Nie gru 06, 2009 22:06 Re: Szukam niepełnosparawnej szylki- chcę się dokocić (Tychy)

A Mila jest obrzydliwym burasem :1luvu: to ulubione umaszczenie małża a ja bym chciała nietypowo umaszczonego kota. Tym bardziej, że kompromis jest taki, że bierzemy drugiego kota ale ja nie będę wspominać o trzecim :wink:

duszki

 
Posty: 883
Od: Nie maja 03, 2009 13:35

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości

cron