cherry_menthol pisze:No trudno, na razie jakoś się zadowolimy zdjeciami na pierwszej stronie...
p.s. Czy są już jacyś chętni do zaadoptowania ślicznego rudzielca?

A poświęcę się

.To dla fanek Gabrysia


Niestety nie wiemy jak Gabryś reaguje na psy.Ale z charkateru jest bardzo podobny do Olego,czyli ma wszystko w pompie
Małe ,srednie ,dorosłe koty toleruje .Wsio ryba mu, czy to kotka czy kocur.Jego ostatnią pasją jest jedzenie ,pochłania doslownie wszystko i to w duzych ilościach ,co widac po jego sylwetce.
Boczki pieknie się zaokragliły ,kości miednicy zaczynają obrastać sadełkiem i przestał w końcu na potęge linieć.
PIĘKNIEJE W OCZACH!!
Szukamy dla niego DT ,choć dośc dobrze czuje sie na kociarni,ale wiecie normalny dom to dom!
Natomiast stały domek musi być cholernie odpowiedzialny.Zanim go wydamy sprawdzimy go dokładnie.Nie dopuszczę do tego żeby ten kochany łagodny, olbrzym poraz drugi wylądował w schronisku lub na ulicy.
Biorąc Gabrysia ze schronu brałyśmy koci szkielet obciągnięty rudym futrem w glutem po "pas".Teraz rozkwiata na waszych oczach i własnie dla takich chwil warto robic to co robimy
