W-wa siamka Vanilla pojechała do DS

w sobote beda w rozjazdach

Dymcio pisze:Vanillka wygląda jak bliźniaczka mojego Dymcia .
Ludziska ustawcie się w kolejce, syberyjczyki mają cudowne charaktery.

prawda, prawda :!:

Vanilla własnie wróciła i łazikuje po mieszkaniu... a Chili... hmmmm została porwana

do nowego DS - miejmy nadzieję że DS jak dotrze do siebie to sam się pochwali

I pierwsze fotki Vanilki po powrocie:

Chili po przyjechaniu do domu też łazikowała, ale jak obczaiła gdzie jest kuweta to od tamtej pory kota nie ma (tak wlasnie robila w poprzednim domu - chowala sie w kuwecie)

Jak wchodze do lazienki, to prycha i udaje bardzo groźną. TŻ nieustraszony wyciagnal ja z kuwety, trzymal na kolankach, głaskał, a nasze kicie sie przyglądają jak na ufoludka. Przetestował też pazurki małej - wiemy juz, ze nie ma co przesadzac z glaskaniem koło ogonka :lol:

Zdjec na razie nie mam jak zrobic, bo karta zapchana, a teraz wychodzimy, wiec jutro na pewno sie pochwalimy :mrgreen:

Jestesmy dobrej mysli :ok:

Mała jest urocza :1luvu:

Czyli Chili mozna juz gratulowac na nowej drodze zycia :-)

Vanilka zrobila się calkiem fajna kociczka. Sama jeszcze nie przychodzi ale wzieta na ręce czy kolana rozkosznie sie wtula w ludzia i mruczy bardzo glosno... No i kocha inne koty... co widzi któregos z moich rezydentów strzela baranki i grucha radosnie... Domek potrzebny

Vanilka jest naprawde sliczna .Mysle ,ze ci panstwo co ja wzieli zle zrobili ,ze odpuscili ,moze mieli za malo doswiadczenia .....

Romas pisze:Czyli Chili mozna juz gratulowac na nowej drodze zycia

tak, mozna - dziekujemy :lol:

choc mala to na razie straszny dzikun - straszy nas jak moze - syczy, prycha, rozdziela kary równo - TŻ caly podrapany, a ja tez wczoraj dostalam "po łapach"

myslalam, ze po dluzszej zabawie da sie chociaz poglaskac, ale to widocznie bylo az nazbyt wiele czulosci

dzisiaj w nocy piszczala

autentycznie piszczala jak maly szczeniaczek - nigdy jeszcze czegos takiego nie slyszalam

co do Vanillki to rzeczywiscie wydawala mi sie spokojniejsza i bardziej łaskawa od Chili :twisted:

No to Gratuluje :-)

skoroo mozna :-)

A Tobie Tillibulek zycze cierpliwosci :-)

Romas pisze:No to Gratuluje skoroo mozna A Tobie Tillibulek zycze cierpliwosci

nie moge sie doczekac kiedy wezme tą małą frygę na rece :mrgreen:

taka czulosc mnie ogarnia jak na nia patrze, w porownaniu do moich kotek jest taka malenka i zagubiona :1luvu:

dzisiaj pierwszy raz uslyszalam jak mruczy - traktor ma wspanialy

Mały update - Vanilka poszukuje domu koniecznie z innymi kotami (z moimi rezydentami szaleje) ale koty te muszą być BEZWZGLĘDNIE szczepione... 6 tygodniowe maleństwo, które ostatnio do mnie trafiło niestety odeszło na panleukopenię (zaraziło się u karmicielki, u której przebywało 1 noc).

» Wto gru 15, 2009 21:03 Re: W-wa siamka Vanilla szuka DS

Bosz.....tyle niepotrzebnych smierci .....

» Śro gru 16, 2009 19:40 Re: W-wa siamka Vanilla szuka DS

Vanillka jest piękna... :1luvu:

» Czw gru 17, 2009 11:54 Re: W-wa siamka Vanilla szuka DS

trzymam kciuki za malenstwo i za super dom dla Vanillki z bardzo przyjaznymi kotkami :ok:

W-wa siamka Vanilla pojechała do DS

Kto przegląda forum