"Syberyjski" atak frontalny - nowe zdjęcia!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon lut 04, 2013 22:14 Re: "Syberyjski" atak frontalny - nowe zdjęcia!

No właśnie - wszyscy wiedzą, że koty mają lepszy wzrok i słuch. To, że Kotkinsy nie widziały, jeszcze nie znaczy, że tam NIC NIE BYŁO!

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Wto lut 05, 2013 8:49 Re: "Syberyjski" atak frontalny - nowe zdjęcia!

Było..........parę godzin wcześniej. Od lat opowiadam, jak to Persona potrafi bawić się myszka, która TU wczoraj leżała. jak widać Fiona ma podobnie. Ptaszki tam były.........no byly. Z naciskiem na czas przeszły:-)
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Wto lut 05, 2013 9:29 Re: "Syberyjski" atak frontalny - nowe zdjęcia!

dalia pisze:
kotkins pisze:Dalia chce Wam powiedzieć,że persy to NORMALNE koty.
Jasne,że normalne.
Jak wczoraj Fiona wieczorem na oknie ze spuszczoną roletą zewnętrzną łapała ptaszki stojąc słupka- to jest absolutna NORMA.Wcześniej ,tak przed południem jak sobie spała to ptaszki latały do karmnika przy oknie.Ale wtedy Fio nie miała czasu an łapanie- mowię,że SPAŁA.
Więc sobie połapała wieczorem, a co to zmienia,że ptaszków nie ma, że roleta itd, itp.


Nie-persiarzom wyjaśniam: Fiona miała akurat wczoraj przerwę w myśleniu od przedpołudnia do wieczora.
Po przerwie -kontunuowała... :mrgreen:

no jak nienormalne jak normalne :lol:
ogon mają? łapki mają? uszka mają? korpusik mają? oczka i inne kocie atrybuty?
wszystko to mają - znaczy się jak najbardziej normalne koty :lol:
Ty Kotkinsie nie wiesz co Fiona wczoraj słyszała przez ta zamkniętą roletę :lol:


Moniuszę.W duszy jej grał! :mrgreen:

Najlepszy słuch ma jamnik.Tylko on pracuje jako pies w godzinach 7 do 19.Potam Melon śpi.
Więc kiedy kradli nam w nocy samochód -on akurat nie był w pracy.
W roboczogodzinach jamniczych- szczeka na każde głośniejsze szczękniecie zamka w drzwiach albo stuknięcie garnka o blat:)
Koty też pracują.Śpiąc.Pracują nad dobrym, persim wyglądem- jedzą,śpią i odwiedzają kwetę.
Małż odkrył wczoraj (z racji kontuzji nogi siedzi w domu z kotami:)),że życiową decyzją Fio jest wybór kuwet (mamy trzy) z której danego dnia skorzysta.Biega czasem kilka rzy wąchając "treści ukryte" aż dokona tego trudnego wyboru...
Ech, persy... :mrgreen:

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lut 05, 2013 14:20 Re: "Syberyjski" atak frontalny - nowe zdjęcia!

kotkins pisze:
dalia pisze:
kotkins pisze:Dalia chce Wam powiedzieć,że persy to NORMALNE koty.
Jasne,że normalne.
Jak wczoraj Fiona wieczorem na oknie ze spuszczoną roletą zewnętrzną łapała ptaszki stojąc słupka- to jest absolutna NORMA.Wcześniej ,tak przed południem jak sobie spała to ptaszki latały do karmnika przy oknie.Ale wtedy Fio nie miała czasu an łapanie- mowię,że SPAŁA.
Więc sobie połapała wieczorem, a co to zmienia,że ptaszków nie ma, że roleta itd, itp.


Nie-persiarzom wyjaśniam: Fiona miała akurat wczoraj przerwę w myśleniu od przedpołudnia do wieczora.
Po przerwie -kontunuowała... :mrgreen:

no jak nienormalne jak normalne :lol:
ogon mają? łapki mają? uszka mają? korpusik mają? oczka i inne kocie atrybuty?
wszystko to mają - znaczy się jak najbardziej normalne koty :lol:
Ty Kotkinsie nie wiesz co Fiona wczoraj słyszała przez ta zamkniętą roletę :lol:


Moniuszę.W duszy jej grał! :mrgreen:

Najlepszy słuch ma jamnik.Tylko on pracuje jako pies w godzinach 7 do 19.Potam Melon śpi.
Więc kiedy kradli nam w nocy samochód -on akurat nie był w pracy.
W roboczogodzinach jamniczych- szczeka na każde głośniejsze szczękniecie zamka w drzwiach albo stuknięcie garnka o blat:)
Koty też pracują.Śpiąc.Pracują nad dobrym, persim wyglądem- jedzą,śpią i odwiedzają kwetę.
Małż odkrył wczoraj (z racji kontuzji nogi siedzi w domu z kotami:)),że życiową decyzją Fio jest wybór kuwet (mamy trzy) z której danego dnia skorzysta.Biega czasem kilka rzy wąchając "treści ukryte" aż dokona tego trudnego wyboru...
Ech, persy... :mrgreen:



hmm czy tu nie ma sprzeczności?
ona powinna wybrać kuwetę, potem zrobić przerwę i dopiero skorzystac
to chyba jeszcze wyższy poziom persizmu

Cammi

 
Posty: 3117
Od: Sob lip 21, 2007 23:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lut 05, 2013 14:58 Re: "Syberyjski" atak frontalny - nowe zdjęcia!

Neigh pisze:Od lat opowiadam, jak to Persona potrafi bawić się myszka, która TU wczoraj leżała.

Po pierwsze - co narzekasz. Od lat się mówi, że dzisiejsze dzieci to w ogóle wyobraźni nie mają, potrafią się bawić tylko grami komputerowymi i innymi drogimi zabawkami. Widać Persona jest kotem z wyobraźnią i nie potrzebuje jakichś wymyślnych akcesoriów.
A po drugie - powiem to, co Kotkinsowi. Skąd wiesz, że tam tej myszki NIE MA? Ty tylko sądzisz, że jej tam nie ma. Ale czy Twój osąd jest słuszniejszy niż osąd Persony? Bo może to tylko Twoja subiektywna niedoskonałość poznawcza nie pozwala Ci dostrzec, że ona obiektywnie tam JEST??? :mrgreen:

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Wto lut 05, 2013 15:03 Re: "Syberyjski" atak frontalny - nowe zdjęcia!

No właśnie, może ona tam widzi jakieś ciała astralne, duchy, ja bym się zaczęła bać :lol:
12 stycznia 2014 mija rok od kiedy Tigra jest z nami :)

ManfredkotTusi

 
Posty: 913
Od: Czw cze 18, 2009 0:42

Post » Wto lut 05, 2013 16:47 Re: "Syberyjski" atak frontalny - nowe zdjęcia!

Nie, no myszka jako nieożywiona raczej duchem nie zostanie. Natomiast rozważania, skąd wiemy, czy coś istnieje, a coś nie i czy jest tym, czym nam się wydaje, trwają od wieków. Po prostu Persona osiągnęła wyższy etap w tym zakresie, ale jeśli Neigh się postara, to kto wie, może też jej się uda :)

Ale znów zbaczamy z tematu, a mnie ciekawi, co u mojej ulubienicy Darii?

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Wto lut 05, 2013 17:21 Re: "Syberyjski" atak frontalny - nowe zdjęcia!

Ło matko! Tyle naklepały postów, przebrnęłam ja i nic już o kotach nie pamiętam :P ale karmy i kupy nadrobione!
Obrazek

fairey

Avatar użytkownika
 
Posty: 441
Od: Wto paź 11, 2011 7:04

Post » Wto lut 05, 2013 17:30 Re: "Syberyjski" atak frontalny - nowe zdjęcia!

Obiecane aktualizacje stanów adopcyjnych, za niedługo, to tak se czekamy przy pogaduszkach. :wink:
Ja podglądam na FB stan aktualny Norwegia czy Syberia...
12 stycznia 2014 mija rok od kiedy Tigra jest z nami :)

ManfredkotTusi

 
Posty: 913
Od: Czw cze 18, 2009 0:42

Post » Wto lut 05, 2013 17:42 Re: "Syberyjski" atak frontalny - nowe zdjęcia!

a ja myślę, intensywnie myślę...
Obrazek

fairey

Avatar użytkownika
 
Posty: 441
Od: Wto paź 11, 2011 7:04

Post » Wto lut 05, 2013 18:27 Re: "Syberyjski" atak frontalny - nowe zdjęcia!

fairey pisze:a ja myślę, intensywnie myślę...


O Darii czy Tomaszku :?: :mrgreen:
12 stycznia 2014 mija rok od kiedy Tigra jest z nami :)

ManfredkotTusi

 
Posty: 913
Od: Czw cze 18, 2009 0:42

Post » Wto lut 05, 2013 18:32 Re: "Syberyjski" atak frontalny - nowe zdjęcia!

o Tomaszku. Daria nie da rady z moimi gamoniami. Natomiast targają mną wątpliwości, choc nie powiem, że nie mam ochoty jechac po niego już natychmiast :) ale staram się zważyc wszelkie za i przeciw. Tomaszek to wyzwanie, ja lubię wyzwania. Martwię się bardziej żeby mi moich dzieci nie pozabjał!
Obrazek

fairey

Avatar użytkownika
 
Posty: 441
Od: Wto paź 11, 2011 7:04

Post » Wto lut 05, 2013 18:42 Re: "Syberyjski" atak frontalny - nowe zdjęcia!

Ja bardzo bym chciała, aby Tomasze znalazł fajny dom, to moja miłość od pierwszego wejrzenia (jednak nie odważyłam się), pisałabyś o NIM... fajne rzeczy..., że wcale nie jest taki groźny, pojawiałyby się zdjęcia, donosiłabyś że wszystko jest dobrze... ech rozmarzyłam się...
12 stycznia 2014 mija rok od kiedy Tigra jest z nami :)

ManfredkotTusi

 
Posty: 913
Od: Czw cze 18, 2009 0:42

Post » Wto lut 05, 2013 19:06 Re: "Syberyjski" atak frontalny - nowe zdjęcia!

Taaaa Neigh też mi nie ułatwia racjonalnego myślenia :P powiem tak: plan jest taki pojadę zobaczę, pewnie zabiorę natychmiast. Jeśli nie zabije mi zwierząt dostanie DT, jeśli będzie z nimi funkcjonował - nie mówię o wielkiej miłości, bezkonfliktowa egzystencja po prostu, zostanie! (mam prawie 2 miesiące urlopu teraz, więc czas jest odpowiedni). Gdzie mój rozsądek ja się zapytuję? :P

Jest jeszcze Bielnik i potrzebuje DT...
Obrazek

fairey

Avatar użytkownika
 
Posty: 441
Od: Wto paź 11, 2011 7:04

Post » Wto lut 05, 2013 19:24 Re: "Syberyjski" atak frontalny - nowe zdjęcia!

fairey pisze:Taaaa Neigh też mi nie ułatwia racjonalnego myślenia :P powiem tak: plan jest taki pojadę zobaczę, pewnie zabiorę natychmiast. Jeśli nie zabije mi zwierząt dostanie DT, jeśli będzie z nimi funkcjonował - nie mówię o wielkiej miłości, bezkonfliktowa egzystencja po prostu, zostanie! (mam prawie 2 miesiące urlopu teraz, więc czas jest odpowiedni). Gdzie mój rozsądek ja się zapytuję? :P

Jest jeszcze Bielnik i potrzebuje DT...


Jupi :dance2: Super, bardzo się cieszę :D
12 stycznia 2014 mija rok od kiedy Tigra jest z nami :)

ManfredkotTusi

 
Posty: 913
Od: Czw cze 18, 2009 0:42

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości