LT:Kotuś,Gagatka,Bandita ...100str i koniec drugiej części

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt lis 14, 2008 14:15

joannaN pisze:Tigerowo, czy pogniewałaś się na mnie ??? Że na Elę to się domyślam....
Nie mogę się dodzwonić do Ciebie, a kotów chorych mi żal...
Wykorzystuję nawet służbowy komputer a nie powinnam.....

Joasiu , nie słyszałam telefonu , dopiero zobaczyłam , że dzwoniłaś , jak przeczytałam post ....

Ja akurat o tej porze , po wybraniu TZ i dzięcięcia do pracy i szkoły , zaczynam swój obrządek , któego teraz jest bardzo dużo ....bo odkażam i odkażam ...
Telefon został w sypialni pod poduszką.... :oops: :oops: :oops:

Tiger_

 
Posty: 2062
Od: Czw sie 17, 2006 10:15
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt lis 14, 2008 17:43

HEEELP!!!

Moja mama znalazła dzisiaj (przed chwilą) dużą sukę - jest to jakaś rasa myśliwska, podobna do posokowca tylko większa, taka nad kolano.

Sunia jest stara - cała morda siwa, ale zęby ma. Pazury trochę przerośnięte, jakby mało spacerowała. Kręgosłup wystaje, ale chuda nie jest (to raczej ze starości). Maść płowa - cała rudawo brązowa, ogon, łapy i mordka (kiedyś) ciemniejsze.

SUKA ZOSTAŁA ZNALEZIONA PRZY GARAŻACH NA ULICY RUCIANEJ OSIEDLE RUTA/CZUBY/LUBLIN.

Mam ją w suszarni - do domu wziąć nie mogę (pies+kot+papuga, towarzystwo by się zeżarło...)
Foty będą później, muszę naładować baterie do apratu.


HELP! Komuś zginęła??? Czy to tylko moje marzenia...? Jak można zgubić takiego starego psa...?
Salsa Nexus*PL & Calisi Salicat*PL
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=158088
Stefan [*]
Henia [*]

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

Post » Pt lis 14, 2008 17:44

Byłam z kociarnią u weta. Zachowanie futer u doktora bez zarzutu.
Brysiek już zdrowy, waga 850 (przybyło 100g :D w 6 dni)
U Kytki jeszcze słychać pojedyńcze szmery, leczenie przełużone do 10 dni i potem kolejna kontrola. Gdyby w piwnicy było cieplej pewnie już byłoby dobrze :( . Waży prawie 3500.

Zaraz mam imprezkę - imieniny wnuczki :D
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Pt lis 14, 2008 17:59

Link do wątku na dogo:
http://www.dogomania.pl/forum/f28/znala ... st11242719

Podnoście proszę, kto ma tam konto :(


Aha, kotka wróciła, siedzi pod ciuchlandem... :evil: :evil: :evil:

Chyba się zastrzelę... :?
Salsa Nexus*PL & Calisi Salicat*PL
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=158088
Stefan [*]
Henia [*]

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

Post » Pt lis 14, 2008 18:42

cholera :? podniosę na dogo...

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt lis 14, 2008 18:53

oleska, masz pw

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt lis 14, 2008 22:47

Nastka po całym dniu siedzenia w łazience ma oko ładne i nie ma kataru.
Za to ma sraczkę, za przeproszeniem, która tak śmierdzi, że śmierdzi cały żwir, już po posprzątaniu - okropnie. Znam jedno domostwo o takim zapachu, ale Nastka zrobiła to sama, nie trzeba było armii... Nie mam żwiru na wymianę, więc do łazienki nie da się wejść.
Ale oko, kurna, ładne...
Jedzenie takie samo, nic się nie zmieniło, a tu biegunka... :roll:

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt lis 14, 2008 23:08

Może się przejadła albo może żwirku pojadła 8O
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Pt lis 14, 2008 23:29

Nie wiem... Nie bardzo miała czym się przejeść, i też nie widzę u niej wielkiego apetytu... Może jakiś rzut robalowy - wczoraj oko zamknięte i z nosa leciało, dzisiaj śpioch tylko i nos suchy... :roll:

Ale narobiła tak śmierdząco, że tak to jeszcze nie miałam...

Czy to może być reakcja na stres? Siedzi w łazience?
Może na nowe krople do oczu?

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt lis 14, 2008 23:57

Łomatko :( I u Nastki sraczka ?:(
Ja na słowo biegunka reaguje ostanio jakoś tak trochę nerwowo .....:(

Może to robale dają znać o sobie ? Ja bym ją odrobaczyła delikatnie fenbendazolem .....
Mniejsze dawki , ale przez trzy dni z rzędu .....
Bo tak naprawe inne j opcji nie ma .......albo robale , albo jakieś bakterie .....ale bakterie ? , tak szybko po antybiotyku ? chyba , że zupełnie oporne , akurat na ten atybiotyk , który ona dostała ....

Ja dziś pojechałam do weta z trzema transporterami .... :roll:
Zrobiłam wymazy z doopek Tinie i Falco , A Mefisto z łapy , bo spuchła mu jak balon i nie moze na nią chodzić ....Kiedyś wyszedł niby mu na tych łapach paciorkowiec , ale jakos to mi tak "inaczej" wygląda .U MEfisto pani dr pobrałą jeszcze krew , żeby zrobić posiew bezpośrednio z krwi ....

Zaczynam powoli świrować :(
U TInki była już niby taaka poprawa , a dziś znów biegunka:(

Ciociu Ando !!!!!!!!!
Jak Naszka ???????!!!!
Napisz coś , bo się martwimy :(
Nie wiem czy cicocia Anada pisałą , ale po powrocie z pracy zastała Naszkę z mokrą pupą od sraczki :(Mega - biegunka się podobno zaczęła .:(

Tiger_

 
Posty: 2062
Od: Czw sie 17, 2006 10:15
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob lis 15, 2008 8:05

Jak Wasze maluchy po nocy, mam nadzieję, że lepiej :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Sob lis 15, 2008 9:39

Ale się narobiło, dziewczyny współczuje i wam i kociskom. U mnie jedyne "kocie" zmarwienie jakie mam to, że telefon milczy. Kotuś jest w świetnej formie, co się u mnie rzadko zdarza przy maluchu znalezionym na ulicy.
Obrazek
ObrazekObrazek

giegie

 
Posty: 692
Od: Sob cze 26, 2004 8:25
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob lis 15, 2008 11:28

Naszka wylądowała w klinice , bo było źle .....:(Biegunka ,apatia i kompletny brak apetytu :(

dostałam smsa od cioci Andy .....Nie spała całą noc , siedziała przy małej ......
Rano pojechały z ciocią pixie65 do Chirona i mała została na badania i nawodnienie i obserwację ...

Najpradowpodobniej to zatrucie robalami ....Tak jak przypuszczałyśmy ......
Trzymamy kciuki !!!!!!

Tiger_

 
Posty: 2062
Od: Czw sie 17, 2006 10:15
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob lis 15, 2008 11:42

Apatia i brak apetytu, ale bez biegunki to było też u Lukotki, a wszystkiemu winne były robale.
Naszka, pozbywaj się niewygodnego towarzystwa! :ok:

LU

 
Posty: 2125
Od: Śro sty 31, 2007 19:10

Post » Sob lis 15, 2008 11:42

Kciuki mocne som :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:


A z nowych wieści - moja suka ma tatuaż w uchu: D albo O i dalej 48L
Salsa Nexus*PL & Calisi Salicat*PL
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=158088
Stefan [*]
Henia [*]

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 30 gości