*Lubelskie Tymczasy*

Ahoj!
Widzę, że w Lublinie dużo kociołków, a i w Świdniku nie inaczej :cry:

Lecznica ponoć pełna (dawno nie byłam - brak czasu) i dostało mi się wczoraj jednym kociakiem :wink:

Mały Teddy-Niedźwiadek szuka domu:

Więcej o nim, jak tylko bardziej malucha poznam :wink:

A te malutki nie dawały mi spać przez dwa miesiące wakacji :wink:

:
[IMG=http://img571.imageshack.us/img571/1579/p1060176n.jpg][/IMG]
[IMG=http://img835.imageshack.us/img835/1954/p1060206l.jpg][/IMG]
[IMG=http://img442.imageshack.us/img442/2069/p1060213z.jpg][/IMG]

A takie były, kiedy już szły na swoje

[IMG=http://img99.imageshack.us/img99/1945/p1060313j.jpg][/IMG]

O Jeżyk

Fajny ma pysio.
Byłam u nich ostatnio ( wetek) oddac transporter i nic nie mówiły. Boją się mnie, jak nic

A zdjęcia u mnie się nie otwierają

Jeszcze wszystkich serwisów nie zdążyłam zarzucić ogłoszeniami, a mały czarnulek już w domku. Świetnie :ok:

Zdejmuję ogłoszenia.

W razie czego, gdyby trzeba było Teddiego ogłaszać podrzućcie mi na maila zdjęcia i treść ogłoszenia.
Śliczny mały

bloo pisze: i dostało mi się wczoraj jednym kociakiem

Akurat byłam przy tym, jak panią doktor olśniło komu można go upchnąć ... :wink:

możliwe, że jestem "współwinna" bo jęczałam, że on został taki malutki i samiutki, jak rodzeństwo poszło do domków... Za to ja "obdarzyłam ją połamaną i jedzoną żywcem przez robaki Inusią ...

Anda pisze:O Jeżyk Fajny ma pysio.
[...]

A zdjęcia u mnie się nie otwierają

On cały fajny jest :mrgreen:

Strrasznie puchaty, taki pluszak, uroczy do mdłości :wink:

Nie wiem co ze zdjęciami... u mnie otwierają się normalnie jako linki, hmm. Może skopiuj sam adres? To znaczy - jeśli chcesz :wink:

Tak się chciałam pochwalić, bo to fajne Dupki były :mrgreen:

maueczarne pisze:W razie czego, gdyby trzeba było Teddiego ogłaszać podrzućcie mi na maila zdjęcia i treść ogłoszenia.
Śliczny mały

Dzięki!

Na razie go obserwuję... dziś grymasi przy żarciu i kupa jakaś nie-teges w kuwecie, ehh.

katarzyna1207 pisze:
bloo pisze: i dostało mi się wczoraj jednym kociakiem

Akurat byłam przy tym, jak panią doktor olśniło komu można go upchnąć ... możliwe, że jestem "współwinna" bo jęczałam, że on został taki malutki i samiutki, jak rodzeństwo poszło do domków... Za to ja "obdarzyłam ją połamaną i jedzoną żywcem przez robaki Inusią ...

No to pięknie :mrgreen:

No ale - jakbym nie chciała, to bym nie brała, prawda? :wink:

maueczarne pisze:Jeszcze wszystkich serwisów nie zdążyłam zarzucić ogłoszeniami, a mały czarnulek już w domku. Świetnie Zdejmuję ogłoszenia.

W razie czego, gdyby trzeba było Teddiego ogłaszać podrzućcie mi na maila zdjęcia i treść ogłoszenia.
Śliczny mały

Była jeszcze czarnula od kwiatkowej. Ale nie wiem czy ma dom, czy nie.

Szukam domu dla dwóch kocurków ok 5 tygodniowych

MUSZĄ zniknąć z domu i zostac zabrane od matki

(ich rodzeństwo zjadła kuna

)
Do poniedziałku mogą jeszcze zostać. Jeden klon Teddego i jeden rudy z białym.

Mam zdjęcie jednego, drugiego mi nie przysłała, bo.... mały ma "zaropiałe oczka jeszcze" :evil:

.Muszą zniknąć, bo są z mamą w komórce, a jest zimno i chcą zabrac mamę do domu, a maluchów nie chcą zabrać bo nie chcą zeby się przyzwyczaiły...ale zdjęcie jakby z domu :evil:

Pewnie w poniedziałek je zabiorę

chociaż wiem, że nie powinnam.

Bury mały miś

Jaki niedźwiadek piękny.

Kurczę nie mam jak miejscem pomóc, bo drzwi nie mam w żadnym pokoju i łazienkę wchodzą robić w końcu. I Klara rozchorowała mi się

Rozgłaszam już znajomym. Może chociaż jakiś DT uda się znaleźć.
Zrobię bazarek na nie, dobrze? Inaczej w tej chwili nie mam jak pomóc. :oops:

Maue, poproszę cie o ogłoszenia, ale to nie w tej chwili. Bazarek na pewno w mojej sytuacji byłby duża pomocą.
Najgorsze jest to, ze ona mnie zaszantażowała, że i tak gdzieś je wywiezie. Najchętniej powiedziałabym jej, żeby robiła co chce, ale nie mogę.

Wierzę, że nie możesz. Ale ja chętnie bym tej osobie powiedziała co myślę :evil:

Grrr, jak tak można :evil:

Bazarek powoli już szykuję. Z ogłoszeniami pomogę. Jak coś wołaj tu na pw, mailem lub nawet na tel.

https://www.facebook.com/events/356908894398971/

5 letni kastrat szuka domu. Zakuwetowany.Przytulaśny.
Cała historia w linku powyżej.

Kot przebywa w Lublinie, ale jestem w stanie pomóc zorganizować transport.

Kocur nie może zostać u mnie zbyt długo, wkrótce wyjeżdzam a zabranie go ze sobą jest niemożliwe. Bardzo chciałabym uniknąć oddania go do schroniska

http://imageshack.us/photo/my-images/525/68069435255676536144182.jpg/

Kolejny wyrzucony kot. :roll:

Dzisiaj odebrałam kociaki z szopy: maleńtasy - bury o,6 kg (ze zdjęcia powyżej i rudy 0,4kg.
Dzięki wielkie kwiatkowej!
:1luvu:

Zawiozłam do Chirona i tam przejęła je ciocia kfiatek. Obaj mają świerzba, poza tym pchły.
Pewnie więcej napisze DT kwiatek.
Maue jakbys mogła ten bazarek, byłoby super.
Ja w poniedziałek kupię im karmę dla maluchów w Świdniku, bo w Chironie nie było - pewnie weaning RC, ale co ze świerzbem jeszcze nie wiem(jakie leki). Ja stosowałam Akaryl żel i homeopatię.
Jak kwiatkowa porobi zdjęcia poproszę Cię maue o ogłoszenie ich na Twoich portalach, ja tez poogłaszam.
Jeszcze raz dzięki za DT.

Nie ma sprawy. Świerzb był spory. Również pchły. Lek podany. Teraz śpią. Słodkie są maleńtasy. Ten bury, większy, ciekawy świata i bardziej ruchliwy. Mniejszy rudasek spokojny chłopczyk. Kciuki za zdrowie maluchów proszę

no i żeby rudy dogonił brata.

*Lubelskie Tymczasy*

Kto przegląda forum

Lubelskie Tymczasy