a moja Pani woła do mnie "Ty mój Mieciulku" aaaaa..... i ja też jestem dobrze ułożony .... też umiem chodzić przy nodze jak kcem oczywiście. Raz to nawet kiedyś kiedyś byłem na dworze ..... już za czasów mieszkania u Dużej..... a jak drugi raz z nią poszedłem na dwór, to znaczy Duża poszła ze mną.... to zostawiłem ją i pobiegłem do mojej starej piwnicy.... tam sie ukryłem i choć Duża wiedziała że tam jestem , to nie wiedziała gdzie się schowałem , a ja chciałem sobie stare czasy powspominać....... potem , po trzech dniach wróciłem w to samo miejsce i tam na Dużą poczekałem. I była... I wtedy Duża to nie mówiła do mnie Ty mój Mieciulku, tylko jakoś tak.... du.... ci zmarzła to wyszedłeś ....
U Dużej jest fajnie, ale piwnicy mnie ciągnie, do tej jednej zwłaszcza, tam się chyba urodziłem....
W ogóle to mam chyba więcej z psa, z kota raczej tylko wygląd , o nie nie , wygląd mam z tygrysa, czyli z kota .... nic
