Szukam DT dla 7 kotów.
5 jest na posesji w Łodzi, Pani która je przygarnęła jak były małe jest chora, ma chorego męża, wyjeżdża w marcu i koty mają do tego czasu zniknąć... Właściwie to mają nawet mniej czasu, bo Pani już teraz chce je oddać do schroniska gdzie panuje milion wirusów i zarazków

. Koty są półdzikie - podchodzą do ręki, ale głaskać czy brać na ręce się nie dają... Najlepsze byłyby domy na wsi, albo jakieś wychodzące chyba, bo ona od małego mieszkają na dworze... Z resztą nie wiem.
3 są u mnie w domu, zabrane z przytuliska na sterylki. Też miały być pół dzikie, ale w domu się okazało że dają się bez problemu głaskać, jedna ma ok. 6-miesiący, pozostałe dwie kotki są trochę starsze. Może znajdzie się dla nich jakiś kącik... ? Mają być wypuszczone za 2 dni.
Tu zdjęcia :
viewtopic.php?f=1&t=93126&start=750