Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol.7

PS. ja na biuro nie zaglądam, hasło owszem zapamiętałem ale wolałbym się ograniczyć tylko do swojej działki.

Gmail ma szukajkę jeśli spawa dotyczy np. Pruszcza to można jej użyć (widzę dwa maile pruszczowe, część treści wkleiłem w poprzednim poście).

PSS. Nietoperz stoczniowy był praktycznie (w ciągu 2 tygodni) "na raz" leczony 2 antybiotykami, odrobaczany, szczepiony i usypiany do kastracji

tak wynika z jego książeczki (aczkolwiek odjajczenie nie jest wpisane). Z tego co wiem zwierząt chorych się nie szczepi, natomiast po sczepieniu zwierzak przez tydzień powinien być traktowany jako osłabiony i podatny na różne nieszczęścia.

PSSS. minął miesiąc od poprzedniej, tzn. ponawiam prośbę o przejrzenie "kotów do adopcji" na stronie pkdt i poinformowanie mnie o tych które znalazły dom.

solaris pisze:
sabina skaza pisze: do tego willy który nie wraca, obwiniam się od kilku dni za ten jego spacer. ogłoszenia nie dały rezultatu .

Mam nadzieję , że Willy nie był czarnym kotem bo na obwodnicy na wysokości Demptowa leżał czarny biedak niestety [*](w piątek widziałam na wys Twojego domu)

willy był czarno biały tak jak moja myszka, duży. ja mam cały czas cichą nadzieję że żyje i gdzieś mieszka, w okolicy sami kociarze. wszystkie dorosłe koty, a była ich cała masa trafiały do mnie na podwórko do budek i zawsze udawało im się znaleźć domy. zawsze w kilku punktach stoi karma, woda 2 razy dziennie podawana zagotowana w czajniku. żaden z nich nie uciekł, każdy z nich ma teraz dobry dom, kolanka pana. weroniki barbossa - obecny midnajt poszedł do jej domu z mojego ogrodu i nigdy nie wyszedł nawet poza teren posesji. elizabetka która mi i marlenie zniknęła na 2 tyg ma się dobrze, jest cała, zdrowa, gruba jak dynia. w niewyjaśnionych okolicznościach zginął tylko czarny sajlor.

wszpasia pisze:Moim celem nie było popsucie atmosfery.
A jak sytuacja piesków - ile jeszcze ich zostało? Oszi pięknie się chowa i będzie u mnie gościła w Święta. Nowy domek bardzo się przykłada, zaopatrzony w fachową literaturę, jedzonko z najwyższej półki i stertę akcesoriów.

jeszcze 4 psioki

niestety. podeślę marii fotki, bo ona wyadoptowała już wszystkie.

szymon to ja ci bardzo dziękuję ze odnalezienie tych maili, gdzie sabina nie może- tam szymona pośle

możesz tylko podać mail osób z tych 2 listów? wyślemy do tej pani ali jaśkiel, która chce pomóc tym kotom. z tego co pamiętam i ten mail i ten drugi to listy od różnych osób ale dotyczące tych samych kotów. dobra robota, wiesz szymon, ja to grzebałam wstecznie strona po stronie i nie znalazłam.

kinga będziesz z tomkiem w kontrascie w piatek?
nie dzwonię do ciebie bo masz zazwyczaj wyłączony tel orange a ja tylko do orange mam darmówki bez ograniczeń.

kontrast- mamy 2 duże ławy na ok 16 osób pod samą sceną, rząd od strony morza- rezerwacja dla kociarzy gratis :ok:

trzeba byc od 20.00 bo rezerwacja potem traci wazność i stoły przejmą inni ludzie. shantaż gra od 21.00. więc jest czas żeby sobie na luzie porozmawiać przed koncertem. rezerwacja będzie wpisana pod hasłem: "koty", albo "sabina"

ssb pisze:PSSS. minął miesiąc od poprzedniej, tzn. ponawiam prośbę o przejrzenie "kotów do adopcji" na stronie pkdt i poinformowanie mnie o tych które znalazły dom.

Z moich wyadoptowana jest Filipka - ta młodsza 4,5 miesięczna oraz ... no dobra chyba mogę się już przyznać Lisek - Garfield !!!
Lisek prawie tydzień jest już w DS, nie pisałam bo nie chciałam zapeszać, i czekałam jak się sprawy ułożą, czy on odnajdzie się w nowym domu, po części już przyzwyczaiłam się do myśli że on z nami zostanie, tyle miesięcy był u nas, że będziemy z mamą na zmianę się nim opiekować, ale trafił się dom wprost wymarzony, ani mimo zniechęcania przeze mnie, przyjęła go z pełną swiadomością jego niepewnego stanu zdrowia, i wogóle tego, że on taki "po przejściach". Podobno kilka pierwszych nocy pomiaukiwał, i raz narobił koło kominka ale stres już minął, kot śpi spokojnie i trafia do kuwety, a pani Rita jest zachwycona jego wspaniałym, kontaktowym charakterem - to dopiero wspaniały prezent mikołajkowy, prawda? (Lisek został adoptowany 6.12.2010).

Zdejmij też kotka Ogonka - dowiedziałam się że ma dom od jakiegoś czasu.

Filipka ta starsza, wysterylizowana niech na razie zostanie, niedługo będzie u mnie na DT to wtedy przygotuję nowe ogłoszenie i podmienimy.

no i kolejny dramat, zaproponowałam sterylizacje, jak rozpisze nowy program do UM w lutym, poza tym zaproponowałam wykonanie bud ze styropianowych kartonów z apteki, nie ma sensu kupować, skoro styropian jest najcieplejszy. znów trudny orzech do zgryzienia:

" Dzień Dobry, Mam duzy problem. U moich sąsiadów w byłym kurniku zadomowiło się 8 kociaków, cztery dorosłe i cztery młode tegoroczne. Uprosiłam sąsiadów żeby mogły tam do wiosny pozostać, dałam duży karton, kilka kocy i kurtkę, ale to tylko półśrodki, na dłuższą metę mogą nie wytrzymać z zimna. Do siebie nie mogę je zabrać bo ma już 14 naprawdę tyle podrzuconych kotów, ale razem z mężem radzimy sobie, są w przystosowanym do tego celu pomieszczeniu z wybiegiem na ogród, mają ciepło , jedzenia im nie brakuje są wysterylizowane i pod opieką wet. pana J. Podgórskiego i to właśnie on poradził mi się z Paniami skontaktować. Te biedne kotki próbowałam umieścić u Animalsów ale okazało się to niemożliwe. Przeglądając Wasze strony internetowe to nawet nie mam odwagi prosić o zabranie tych kociaków, ale chciałabym im stworzyć lepsze warunki bytowania. Zauważyłam, że jest możliwość zakupu niedrogich budek dla kotów po 70 zł. Interesuje mnie jak duże sa te budki ,czy zmieszczą sie 3 - 4 kotki i czy dobrze ocieplone a także czy można by zamówić większe oczywiście za dopłatą. Będę jeszcze miała problem ze sterylizacją ale tym będę się matrwić póżniej. Ja również chciałabym zrobić prezent na gwiazdkę jakiemuś Waszemu biednemu kotkowi. Proszę podajcie mi nr konta na który mogę przekazać pieniądze. I jeszcze jedno, czy na obecną chwilę lub w przyszłości zamierzacie przekształcić się w Stowarzyszenie i chętnie przekażę swój 1% od podatku od nas i od znajomych którym rozliczam podatek. Naprawdę jestem wzruszona Waszą działalnością dla dobra tych maluszków, tylko szkoda że tak mało jest chętnych na kociaki a są to tak kochane stworzonka. Narazie wystarczy. Pozdrawiam serdecznie i czekam na odpowiedż."

Sabina, zaloguj się na biuro na gmailu. Jak już będziesz zalogowana to możesz klikać poniższe linki:

https://mail.google.com/mail/?shva=1#in ... c2b9c5b5f5
https://mail.google.com/mail/?shva=1#in ... 2f25160d83

to są te dwa wątki pruszczowe które znalazłem.

pzdr.

PS. zajrzałem do wątku P. Magdy. Ty mi tego ogłoszenia wcześniej nie wysłałaś :> ja je po prostu od razu wstawiłem jak dostałem, sprawdź sobie datę :> Chodzi o to: http://pkdt.pl/koty-do-adopcji/ogloszen ... ia-zdzisia

sabina skaza pisze:no i kolejny dramat, zaproponowałam sterylizacje, jak rozpisze nowy program do UM w lutym, poza tym zaproponowałam wykonanie bud ze styropianowych kartonów z apteki, nie ma sensu kupować, skoro styropian jest najcieplejszy. znów trudny orzech do zgryzienia:

" Dzień Dobry, Mam duzy problem. U moich sąsiadów w byłym kurniku zadomowiło się 8 kociaków, cztery dorosłe i cztery młode tegoroczne. Uprosiłam sąsiadów żeby mogły tam do wiosny pozostać, dałam duży karton, kilka kocy i kurtkę, ale to tylko półśrodki, na dłuższą metę mogą nie wytrzymać z zimna."

Jeśli miejsce takie że nikt nie niszczy, to bierze się dwa kartony grube z lidla czy innego tesco, w srodku najtansza wyładzina obkleić, obkłada się grubym styropianem (paczka w castoramie za 40zet bodaj, starcza na 4 budy) i przymocowuje np. śrubkami lub zszywaczami tapicerskimi, następnie na zewnątrz owija folią żeby nie przemakało wycina się wejście i gotowe. do środka siano lub polary z lumpeksu.
Jeśli jest ryzyko że ktoś budki zniszczy to potrzebna jest jakaś sklejka lub części starych mebli jako szkielet.

Jeśli mają materiały a nie umią zrobić to ja niedaleko jestem i dysponuję Arkiem co im może porobić nawet 10, pojedynczych, podwójnych, według życzenia.
Sterylki jeśli może się powołać na PKDT to jej to napisać: Podgórski robi tanio, ewentualnie ja mogę wozić bo mi robił już kilka i niewiele liczy; zwłaszcza jakby było kilka na raz np.

Moje tymczasy viewtopic.php?f=1&t=120108&p=6675666#p6675666 Madzia ur 16.09.2011

Szymon to ten pierwszy list zacytowany

Moje tymczasy viewtopic.php?f=1&t=120108&p=6675666#p6675666 Madzia ur 16.09.2011

sabina skaza pisze:kinga będziesz z tomkiem w kontrascie w piatek?
nie dzwonię do ciebie bo masz zazwyczaj wyłączony tel orange a ja tylko do orange mam darmówki bez ograniczeń.

kontrast- mamy 2 duże ławy na ok 16 osób pod samą sceną, rząd od strony morza- rezerwacja dla kociarzy gratis trzeba byc od 20.00 bo rezerwacja potem traci wazność i stoły przejmą inni ludzie. shantaż gra od 21.00. więc jest czas żeby sobie na luzie porozmawiać przed koncertem. rezerwacja będzie wpisana pod hasłem: "koty", albo "sabina"

ooo a z jakiej okazji to spotkanie jakaś zbiórka ? Dziś nie dam odpowiedzi bo do piątku jeszcze sporo czasu ale jak nic nie wypadnie i jak teściowa przypilnuje Patrycji to chętnie.

witam
mam na imię Dorota i jestem tu nowa, dziewczyny z kociego zakątka na gazecie skierowały mnie do was.
Sama mam? kota, a może kot ma nas. W naszym i sąsiedzkim ogródku mieszka 5 kotów -3 dorosłe w tym jedna kocia dama i 2 młodziaki. Była jeszcze 6 kicia, ale udało się jej znaleźć domek

Chcemy młodziaki wyadoptować, ale przede wszystkim wysterylizować kocicę. Problem w złapaniu, bo jest nieufna. Widocznie ma złe doświadczenia, po śmierci właścicielki dostała nakaz eksmisji. Poszukuję więc klatki łapki, z okolic Rumi, redy, Wejherowa bądź Gdyni. Może poradzicie mi skąd można taką pożyczyć?
Pozdrawiam
Dorota

Dorcia, to od Ciebie jest ogłoszenie dwu kocurków ? dostałem zdjęcia ale nie jestem pewien czy wstawiać te zaraz po złapaniu kiedy zwierzaki są chore. Jest dość ładnych zdjęć, po co odstraszać domki ?

nie, na pewno nie ode mnie
Wstawiałam zdjęcie jedynie na zakątek i kotek już w nowym domku.
A zdjęcia młodziaków które mam, są słabe i nie oddają ich urody, więc nie wrzucam ich na razie

Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol.7

Kto przegląda forum