Podaruj jej ŻYCIE!!!...Trufli kończy sie tymczas :(

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro mar 24, 2010 20:23 Re: Podaruj jej ŻYCIE!!!...Trufli kończy sie tymczas :(

Wczoraj znowu na siódmy zagon. Okazuje się, że poszłam złym tropem. Marketowe saszetki jej szkodzą, a nie sinice. W związku z tym dzisiaj były gotowane skrzydełka, surowe mielone i zero pizzy. Poza tym przygniotłam ją dzisiaj szafką :roll: , bo to jest panna wszędobylska, ale nawet nie miauknęła tylko wyleciała jak z procy :mrgreen: . Ale się strachu najadłam (myślałam, że plecy szafki puściły i jakieś rzeczy ją (szafkę) przyblokowały). Wcześniej dla zanęty rzuciłam Trufli specjalnie daleko zabawki, ale to było mało fajne w porównaniu z nieznanym dotąd miejscem), obmacałam ją potem dokładnie - humor cały czas dopisuje, więc nie sądzę żebym ją uszkodziła. Szybko się uczy i już tego nie powtórzy. Tak było kiedy przygniotłam ją drzwiami - już nie podchodzi. Szkoda, że "nie wolno" i "psiik" wcale nie trafiają. Tylko spryskiwacz jest skuteczny. Na szczęście ma biegane i skakane, więc wycofuje się w mgnieniu oka - jest jak skra ale niestety bez żadnego miauknięcia (moja Kela dla odmiany jest histeryczką - krzyczy na zapas), co może kiedyś mieć opłakane skutki, tfu tfu.

Motodrama

 
Posty: 3054
Od: Sob wrz 29, 2007 13:21

Post » Czw mar 25, 2010 2:55 Re: Podaruj jej ŻYCIE!!!...Trufli kończy sie tymczas :(

Motodrama
Dobrze, że tylko tak się skończyło z szafką, trzeba uważać na futerka, szczególnie na te bardziej ciekawskie :mrgreen: Mojego też wszędzie pełno, a potrafi mnie tak szybko i bezszelestnie podejść, ze nie raz jedynie gwałtowny unik ocalił go przed nadepnięciem.. oczywiście mój, bo Kacuś miejsca nie ustąpi, co to to nie .. siedzi tylko jak kamienny budda :lol: :lol: :lol:
Może Trufelka po prostu się zakłacza ? Czas linienia się zaczął, trzeba uważać, albo jakiś paskudny robak (?) :roll: ... nie pamiętam, czy była odrobaczana.. Moje jak na razie tylko z tych powodów wymiotowało.
Super, że Trufelka w formie .. niech tak trzyma panna :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Pozdrawiam Serdecznie
lesna
 

Post » Czw mar 25, 2010 3:39 Re: Podaruj jej ŻYCIE!!!...Trufli kończy sie tymczas :(

Jak chodzi o psikanie to nie działa na domowe rozpieszczuchy ;) Ja nie próbowałam ze spryskiwaczem, ale działa głośne kalśnięcie nad kotem i ew growlowanie słowa szataaaaaan ;)

Kasia od Behemotha

 
Posty: 1654
Od: Śro wrz 09, 2009 21:04
Lokalizacja: Leszno/Wrocław

Post » Czw mar 25, 2010 6:26 Re: Podaruj jej ŻYCIE!!!...Trufli kończy sie tymczas :(

lesna pisze:Może Trufelka po prostu się zakłacza ? Czas linienia się zaczął, trzeba uważać, albo jakiś paskudny robak (?) :roll: ... nie pamiętam, czy była odrobaczana..

Jest szczotkowana, odrobaczana nie była. Gdyby to miało jakiekolwiek inne objawy poza oczywistymi tzn. spadek nastroju, polegiwanie czy zmniejszenie apetytu - od razu jechałabym z nią do weta, ale była to krótka, intensywna manifestacja i powrót do zabawy. Może to wynikać również z jej łapczywości - łyka jak żaba (jeśli chodzi o zdrowe żywienie jest powściągliwa, ale ilości jakie je są mniej więcej 1.5 raza większe niż te, które łyka Kela i po nich nigdy torsji nie miała).

Kasia od Behemotha pisze:.... klaśnięcie nad kotem i ew growlowanie słowa szataaaaaan ;)


Klaśnięcie również nie skutkuje, to drugie przy jej odporności na działania pedagogiczne też odpada - prędzej zaczną nade mną odprawiać egzorcyzmy. W jej przypadku poza wodą rezultaty przynosi tylko uczenie się na błędach - muszę po prostu tak jak lesna mieć oczy dookoła głowy, choć tak jak pisałam - wczoraj byłam pewna na 100, że nie ma szans wbiec za szafkę gdyż była w zupełnie innej części pomieszczenia, z zabawkami..., wel :roll:l.

Motodrama

 
Posty: 3054
Od: Sob wrz 29, 2007 13:21

Post » Czw mar 25, 2010 21:32 Re: Podaruj jej ŻYCIE!!!...Trufli kończy sie tymczas :(

Oj, ja też nadepnęłam mojego kota po ciemku, że wrzasnął jakby go ze skóry obdzierno. Zawsze leżą na drodze albo wchodzą tam, gdzie nie trzeba.
Poniżej wklejam link do bazarku na koty pod opieką Andzeliki. Jeśli chcesz, Ty lub ktoś przez Ciebie wskazany dostanie kartkę z Chile. Ja nigdy nie dostałam kartki z Chile, dlatego teraz korzystając z tej okazji wysyłam życzenia mojemu mężowi, ale się zdziwi.
viewtopic.php?f=20&t=109089
Obrazek

majka2222

 
Posty: 1617
Od: Śro paź 28, 2009 21:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw mar 25, 2010 23:19 Re: Podaruj jej ŻYCIE!!!...Trufli kończy sie tymczas :(

Motodrama
Hmm Ja bym Ją na tzw. wszelki.. odrobaczyła, nigdy nie wiadomo, czy nie hoduje jakiejś wielkiej glisty :roll: .. Moje mnie w grudniu tuż przed świętami uraczyło żywym tasiemcem (pewnie coś źle zmroziłam z kupnych surowych mięs) ... widok nie do zapomnienia :wink:
Majka2222
Heheh już w poprzedniej edycji myślałam o tym, super sprawa... jak wymyśle komu, na pewno zajrzę :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Uwielbiam takie dowcipy :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Kasia od Behemotha
heh, to tylko na koty słuchające Black Metalu działa :wink: :mrgreen:
Pozdrawiam Serdecznie
lesna
 

Post » Sob mar 27, 2010 0:28 Re: Podaruj jej ŻYCIE!!!...Trufli kończy sie tymczas :(

My tak wpadliśmy z weekendowymi pozdrowieniami dla Trufelki :1luvu: :1luvu: :1luvu:
lesna
 

Post » Sob mar 27, 2010 8:08 Re: Podaruj jej ŻYCIE!!!...Trufli kończy sie tymczas :(

lesna pisze:Motodrama
Hmm Ja bym Ją na tzw. wszelki.. odrobaczyła, nigdy nie wiadomo, czy nie hoduje jakiejś wielkiej glisty

Czym odrobaczasz swojego? Czy nie można zrobić jakiegoś testu w tym kierunku? Pewnie nie można :lol: .

Motodrama

 
Posty: 3054
Od: Sob wrz 29, 2007 13:21

Post » Sob mar 27, 2010 8:19 Re: Podaruj jej ŻYCIE!!!...Trufli kończy sie tymczas :(

Witaj
Ostatnio był Drontal (polecam) z powodu tego tasiemca (3 razy co 2 tyg), wcześniej cystal (nazwy mogę troszkę przekręcić.. biegnę do zajęć), jeszcze wcześniej, nie pamiętam :oops: .. to co Wet dał, zwykle :wink:
Co do testów, to raczej nie stosuje się na większość robaków (obserwacja), bo i tak średnio co 3 miesiące trzeba odrobaczyć, nawet niewychodzące :kotek:
Pozdrawiam Serdecznie
lesna
 

Post » Sob mar 27, 2010 18:34 Re: Podaruj jej ŻYCIE!!!...Trufli kończy sie tymczas :(

Trufla ma ruję. Tak jak myślałam: w porównaniu z moją kocicą to małe piwo - śpiewa, ale z długimi przerwami na sen podczas gdy Kela chyba wcale nie sypiała, skakała na klamkę, uciekała na dach a wyła tak jak to tylko ona potrafi i na dodatek miała ruję permanentną :roll: . Mam nadzieję, że Trufla przejdzie ją przepisowo, czyli gdzieś za tydzień będzie finito.

Motodrama

 
Posty: 3054
Od: Sob wrz 29, 2007 13:21

Post » Sob mar 27, 2010 21:08 Re: Podaruj jej ŻYCIE!!!...Trufli kończy sie tymczas :(

Motodrama
No t już czas :lol: Ale jak rujkuje, znaczy zdrowa :ok: Oby tylko mało uciążliwie, bo sąsiedzi mogą nie wytrzymać :roll:
Pozdrawiam Serdecznie
lesna
 

Post » Nie mar 28, 2010 18:34 Re: Podaruj jej ŻYCIE!!!...Trufli kończy sie tymczas :(

Piękna niedziele dziś, może dziś ktoś zakocha się w pięknej, proczłowieczej Trufelce :ok: :ok: :ok:
lesna
 

Post » Pon mar 29, 2010 18:52 Re: Podaruj jej ŻYCIE!!!...Trufli kończy sie tymczas :(

lesna pisze: pięknej, proczłowieczej Trufelce :ok: :ok: :ok:

Jeśli chodzi o piękno to jest raczej śmieszniasta - Trufla wszystkim przypomina małpiatkę. Jeśli zaś chodzi o chęć bycia czyjąś to wyłazi jej ze ślepi. Trufla kiedy była słabiutka patrzyła mi głęboko w oczy - Kela (mimo że po narkozie i traumie) od razu panowała - nie było złudzeń że to caryca :mrgreen: .

P.S. Niestety nie doceniłam truflowych płuc - zawodzi w dzień i w nocy i coraz głośniej niestety.

Motodrama

 
Posty: 3054
Od: Sob wrz 29, 2007 13:21

Post » Pon mar 29, 2010 20:26 Re: Podaruj jej ŻYCIE!!!...Trufli kończy sie tymczas :(

Motodrama pisze: Niestety nie doceniłam truflowych płuc - zawodzi w dzień i w nocy i coraz głośniej niestety.

Znaczy płuca też zdrowe :lol: :ok: Jak nie możemy czegoś zmienić :twisted: znaczy się trzeba się z tym pogodzić i znaleźć w tym tą jaśniejszą stronę mocy :mrgreen: (wiem bywa trudno, moje się marcowało kilka miesięcy.. tfu tfu i odpukać, ma być książkowo 6 dni ) Byle za długo nie rujkowała :ok: :ok: :ok:
p.s. może jakieś nowe zdjęcia małpki :wink:
Pozdrawiam Serdecznie
lesna
 

Post » Wto mar 30, 2010 23:57 Re: Podaruj jej ŻYCIE!!!...Trufli kończy sie tymczas :(

Za Trufelkę :ok: :ok: :ok: Komu mega towarzyskiego kotka? :1luvu:
lesna
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 29 gości