OTW19-zawsze mogło by być lepiej...

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon mar 04, 2019 15:06 Re: OTW19-zawsze mogło by być lepiej...

Jest taka, która ma friends w nazwie. Nie używałam.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon mar 04, 2019 15:38 Re: OTW19-zawsze mogło by być lepiej...

Friends w nazwie to ma chyba nowy Feliway.

Ja polecam TYLKO TĄ.
https://allegro.pl/oferta/vetscription- ... 7718647424

Ta jest sprawdzona i u mnie i polecana kotom działała.
Wyszła jakaś nowa wersja i nowej firmy PetArmor- piszą ,że to samo,a ponoć nie działa (opinia weta). Trzeba uważać przy szukaniu w necie i zamawianiu. Brać tylko tą z linka.

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Pon mar 04, 2019 17:49 Re: OTW19-zawsze mogło by być lepiej...

Dzięki. Po zerkam

Z innej beczki.
Wszyscy wiedzą, że jestem totalny ignorant zdjęciowy.
Mało kiedy pamiętam o ich cykaniu. Teraz udało się.
Mila. Kotka nie dotykalska. Lejąca opazurzoną łapą z liścia, jeśli zbyt się człek spoufalał. Mająca miliony zębów i haków.
Kiedy ona się miziakiem zrobiła? Kilka latek minęło by któregoś dnia przyszła się przytulić. I tylko lepiej było i lepiej.
Teraz zajmuje najlepsze miejsce w wyrku. Janusza do ściany dopchała.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55999
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon mar 04, 2019 21:58 Re: OTW19-zawsze mogło by być lepiej...

:1luvu:
https://zrzutka.pl/bpfeke dla wojowniczki Fisi walczącej z FIP

kwiryna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4234
Od: Sob lip 23, 2016 9:36
Lokalizacja: Warszawa mokotów

Post » Pon mar 04, 2019 21:59 Re: OTW19-zawsze mogło by być lepiej...

Czarna diablica :mrgreen: uwielbiam czarne kotełki :1luvu: :1luvu:
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 24397
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Wto mar 05, 2019 8:08 Re: OTW19-zawsze mogło by być lepiej...

Wieje okrutnie. Mało mi żelu z włosa nie stargało tak piździ. Wiaterek jest zimny i w głowach mieszający. Kiciorów takoż. Dziś "pogubiły" sie podczas karmienia rannego. mamuśka gdzieś w krzakach siedząc nie zauważyła mojego przyjścia. Na kotłowni tylko Dzidzia była. I drące dzioby gołębie przed. Podarłąm sie na resztę ale tylko świst w około słychać było. Nałożyłąm wiec, wyszłam, zakluczyłąm i... wlazłam na Kropke co spod auta wychynęła. Gówniara też przegapiła mnie. Co było robić. Jakoś się dogadałyśmy i dostała michę przed płotem. Wystrachał ją Czekolada. Pojawił się biedaczyna. Nie zainteresowany w ogóle posiłkiem. Lekko utyka na lewą tylną nożynkę. Płochliwcem jest nadal wielkim. Nie daje sobie pomóc. Czyli złapać się. Po opuszczeniu stołówki, poleciałam sprawdzić czy Mamuśka jest. Była. Zataczając radosne koła doprowadziła mnie pod karmnik. Dałam i popędziłam pod market. Szylcia czekała. Dzidzia kotłowniana także. Jedna główny posiłek otrzymała. Druga dokładkę. Ptaki już śpiewają. Drobnica jazgocze. Czekając na koniec żarcia wsłuchałam się w ich świergot. Przyroda budzi się.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55999
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto mar 05, 2019 8:22 Re: OTW19-zawsze mogło by być lepiej...

Wiatr rozwiewa smog i to jest ogromny plus.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto mar 05, 2019 10:17 Re: OTW19-zawsze mogło by być lepiej...

Asiu - podziwiam Cię bardzo, że mimo problemów ze zdrowiem dajesz radę karmic je.
Za złapanie Czekoladka :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto mar 05, 2019 17:24 Re: OTW19-zawsze mogło by być lepiej...

Alienor pisze:Asiu - podziwiam Cię bardzo, że mimo problemów ze zdrowiem dajesz radę karmic je.
Za złapanie Czekoladka :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Dzięki Marzenko. Ale chyba tutaj tylko mały rozumek można podziwiać :mrgreen:

Uliś wczoraj wieczorem tak na mnie sobie polegiwał :lol:
Tak powolusiu zmieniał chlebaczkową pozycję rozluźniając się.
Obrazek
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55999
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto mar 05, 2019 17:32 Re: OTW19-zawsze mogło by być lepiej...

Jaki płaski kotek, jak naleśniczek. :love:
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14726
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Wto mar 05, 2019 19:15 Re: OTW19-zawsze mogło by być lepiej...

mimbla64 pisze:Jaki płaski kotek, jak naleśniczek. :love:


Jak dojdzie do siebie to zgrubnie pod Asi opieką.

aga66

 
Posty: 6737
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Wto mar 05, 2019 19:25 Re: OTW19-zawsze mogło by być lepiej...

aga66 pisze:
mimbla64 pisze:Jaki płaski kotek, jak naleśniczek. :love:


Jak dojdzie do siebie to zgrubnie pod Asi opieką.


Zostanie krokietem. :kotek:
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14726
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola


Post » Śro mar 06, 2019 8:08 Re: OTW19-zawsze mogło by być lepiej...

Jest chyba Ukisiek zadowolony. Nawet zaczyna się bawić. Troszeczkę i mało intensywnie ale zaczyna. Jest też jakby cięższy deczko. Inaczej "leży" w rękach. Konkretniej. Niestety, nadal je w większości strzykawy. Czasem coś tam skubnie z miseczki. Ale czeka na posiłek główny w formie przecierki. Conva+Inetstinal nieodmiennie go pasą. Dzisiejszym rankiem z przerwami zjadł dwa razy 20 ml + 10 ml. Zajęło nam to deczko czasu. Przyszła paczka więc dojada almo nature. Po odrobinie ale skubie. Mam wrażenie, że mój czas w domu to głównie pasienie Ulisia.
Bardzo wam dziękuję za wsparcie brzuszka ulisiowego raz jeszcze :201494

Dziś pada. Siąpi. Ciemno i zimno. Koty stawiły się na jedzenie mimo wszystko. Te co zwykle przyszły. Cicho-ciemne są nie widoczne. Choć kotłownia nie raczyła wyjść na powitanie tradycyjne. Bały się pewnie ,że ogonki im się wymoczą.

Wczoraj w lesie byłąm spóźniona. Janusz w pracy, ja mogłam iść po pracy dopiero. Wpierw obrobiwszy osiedlowe głodomory. I domowe. Czekało towarzystwo w komplecie. A nawet nad komplecie. Z budki wyszło czarne coś. Spłoszone moim przyglądaniem się wycofało w krzaluny. Mam wrażenie, że już tą sylwetkę i mordkę widziałam wcześniej. Jako jednego z trzech murzynków , nowych, ganiających przy markecie. Ma taką brytkową mordkę. Drugi jest niski i jamnikowaty. Trzeci siedzi w Koterii. Trudno będzie je złapać jakby co. Nie stawiają się systematycznie, ukrywają... A jak widać zmieniają też miejsca bytowania. Jeśli to jest on a nie kolejny nowy. W sumie na łonie natury było 4 koty. Musiałam dołożyć puszkę bojąc się, że nie starczy ner. Coraz ich więcej.

Przyroda budzi się. na krzalunach widać więcej zieleni. Przebija się przez zaciśnięte jeszcze pąki. Pcha na świat. Zły jeszcze i zimny. Kwiaty ostrymi listkami orzą ziemię by choć czubek wystawić. Spojrzeć w niebo. Nie zawsze przychylne. Łyse połacie gleby śmiesznie wygladają ozdobione zielonymi czuprynkami. Na gołych gałęziach drzew, ostro rysujących się na niebie, przysiadają już ptasiory. Małe i niepozorne. Ale o wielkim talencie wokalnym. Nieustannie dziwi mnie, jak takie małe ciałko może wydać tak czysty i mocny dźwięk. Geniusze! Idąc wczoraj z garami, zasłuchana, przypomniałam sobie bajkę o Koralgolu. Starość jest bliska, puka do mych drzwi :placz: bo lata dzieciństwa sobie prypominam. Ot tak, na skutek jednego trela. Szurając umordowanymo stopkami w czerwonych paputkach, piszcząc cicho z bólu kręgosłupa zadzieram łepetynę utapirzoną i śnię o dawnych czasach. Swoją drogą tylko zwariowane blondynki idą odfiokowane w las, karmić koty. :mrgreen:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55999
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro mar 06, 2019 8:22 Re: OTW19-zawsze mogło by być lepiej...

U nas padało wczoraj, dziś na razie słońce. Bardzo się martwię o kocią grupę.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 16 gości