Trzymam kciuki za Małgosię, dobrze że przynajmniej na wadze nie straciła


Ratio pisze:Co do znaczenia, czytałam że folia aluminiowa może pomóc. Koty jej nie lubią, wydaje nieprzyjemne dźwięki. Albo spryskać czymś, czego kot nie lubi, moją oduczułam żebrania za pomocą cebuli (kot jęczy, bo widzi że jeść robisz, cebula pod nos i już się odechciewa).
Trzymam kciuki za Małgosię, dobrze że przynajmniej na wadze nie straciła![]()
przepraszam za ten śmiech, ale wyobrażam sobie co bym miała, gdybym folie aluminiową całą udostępniła moim futrom - byłaby wszędzie, bo uwielbiają się nią bawić - od turlania kuleczek z folii, poprzez rozrywanie jej, do "opakowywania" się nią, zawijania, rolowania, turlania w niej itp, a dźwięki folii aluminiowej to największy wabik na mojego Zenia 
Oczywiście, to było do przewidzenia - Małgośka szybko pokazała swój cudowny charakterek kota który musi mieć ludzia i koniec. Mruczy, ugniata, mizia się i tak 24 na dobę viris pisze:No i wykrakałam, Jaś znowu zaczął znaczyć. Idą na kastrację - jeśli nie pomoże Jaś będzie znowu kotem bezdomnym
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości