Pinokio; potrzebny DT dla psa Kruczka str.99

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw maja 24, 2012 9:46 Re: koty u pinokio_ Maniek u Randy; Kubuś chory

BOZENAZWISNIEWA pisze:
Mamrot pisze:Irenko... to straszne... Teraz musisz zrobić selekcję, natychmiast każdego niepewnego zdrowotnie należy do weta pokazać, takie mam zdanie. Jednak mam obawę, że jest u ciebie bialaczka... albo inna zaraza... szlag. Nie wiem co forum powie, ale czuję, że trzeba przetestować ponownie wszystkie...

Nie chce byc ta "madralińska-samo zło",ale poczułam,że moje "podpowiedzi"i rady otrzymały tu "ignora"
Szczepiac negatywne w takim przypadku gdzie chocby jeden był plusowy to jest podanie kotom "złotego strzału"-tak uważam...i dalej będe uważała.Myśle ,że u Irenki od 2 lat jest białaczka,ale koty były na tyle silne,ze żadno wczesniej nie zachorowało.Moje rozłozyły sie po szczepieniu....Plusowy Rumcajs był u Irenki..po leczeniu był negatywny,ale pcr nie zrobiłam i zaszczepilismy..Teraz ma ostry nawrót białaczki i zmiany jakich sie cofnac nie da...Negatywne ,zaszczepione koty sa plusowe....DLATEGO Irenka nie moze brac kolejnych kotów do domu...

a bez testów pcr najlepiej ich nie szczepić



Witam pozwolę sobie napisać zgadzam się z Bożenką i podpisuje się pod tym rękami i nogami.
test nie daje w 100% pewności, a od zakażenia do objawów może upłynąć nawet 2 lata, i kot w tym czasie jest zupełnie zdrowyi wynik testu może być ujemny.
Miałam całe stado chorych na białaczkę , też dokociłam się bezobjawowym białaczkowcem i to był wyrok.

Również uważam że nie powinniście szczepić kotów negatywnych ta choroba jest bardzo podstępna. Każdy kto miał takiego kota wie dobrze.
Puki są bezobjawowe jest dobrze, jest szansa że będą długo żyć.
Zamiast wydawać kasę na szczepienie proponuję kupić leki na odporność dużo leków.
Trzeba kicie wzmocnić u Pinoknio jest przepełnienie a w takich warunkach łatwo o choroby.

Jeszcze raz rozważcie to co napisała Bożenazwiśniewa bo bardzo mądrze mówi.
ObrazekObrazek

rene010

 
Posty: 1064
Od: Pt cze 05, 2009 22:06
Lokalizacja: Przeworsk

Post » Czw maja 24, 2012 9:49 Re: koty u pinokio_ chorują - białaczka i nie tylko???

Jesli moge cos podpowiedziec to:
na razie podawajcie im Scanumune..az się skończy..potem przejdźcie na beta-glukan.U mnie niektóre koty MAJA SRACZKE PO BETA-GLUKANIE,i nie tylko u mnie...
Dawkowanie jest w ulotce w srodku.Musicie dzielić tabletke na kilka czesci,bo to podaje sie według wagi ciała.Dlatego nie jest to takie fajne,nie kazdy kot chce łykac tabletkę.Ja osobiscie najlepiej podaje Scanumune,lub Immunoactiv,bo to bezsmakowy jest i dajesz z jedzonkiem.Poza tym proponuje tanie rozwiazanie :podanie ludzkiego Interferonu w dawkach 7X7 dla wszystkich kotów osłabionych...To nie sa straszne pieniądze,a u nas na przykład bardzo pomogło 2 lata temu jak sytuacja była tragiczna.Jesli ktos się zdecyduje na takie rozwiązanie to napisze co jak ,ile i gdzie kupić taniej...


Dziewczyny naprawde radze:jesli koty miały kontakt ze soba i sa negatywne teraz...najlepiej oddawac je w dwupaku,lub do domu,gdzie będa jedynymi kotami.To jest dla ich bezpieczeńswta i ew.kotow w innych domach.Wirus białaczki moze byc nieaktywny bardzo długo,a kot będzie zarazał inne koty...
Irenko,nie wiem co powiedziec w sprawie przyjęcia tych kotów od "staruszków"...no,to Ty zdecyduj,ale proponuje,zeby wział je ktos ,kto moze je przetrzymac w jakims pomiezczeniu,zeby nie łaczyc stada... :(
Trzymajcie się...jakoś :(
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Czw maja 24, 2012 9:54 Re: koty u pinokio_ chorują - białaczka i nie tylko???

Ważne, żeby izolować. No i nie wypuszczać białaczkowców, bo to nie fair wobec innych kotów na zewnątrz :(

Jeszcze na odporność tak co ja podaję, to tran (polewam suchą karmę lekko) i witamina C w kroplach (dolewam do wody). Takie małe rzeczy, a cieszą...
Na katar i lepsze oddychanie można robić też inhalacje - zamykasz gromadkę kotów w pokoju z miską z wrzątkiem i na wrzątek lejesz kilka kropel do inhalacji. Kotom też pomaga :)

Też jestem za tym, żeby porozmawiać z Wólkowcami i tam umieścić chociaż kilka zdrowszych - ze dwa czy trzy.

Ja mogę wziąć Frytkę do ogłaszania.

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Czw maja 24, 2012 9:57 Re: koty u pinokio_ chorują - białaczka i nie tylko???

BOZENAZWISNIEWA pisze:Dziewczyny naprawde radze:jesli koty miały kontakt ze soba i sa negatywne teraz...najlepiej oddawac je w dwupaku,lub do domu,gdzie będa jedynymi kotami.To jest dla ich bezpieczeńswta i ew.kotow w innych domach.Wirus białaczki moze byc nieaktywny bardzo długo,a kot będzie zarazał inne koty...
(


Albo oddawać do domu gdzie koty są już szczepione,
ObrazekObrazek

rene010

 
Posty: 1064
Od: Pt cze 05, 2009 22:06
Lokalizacja: Przeworsk

Post » Czw maja 24, 2012 9:58 Re: koty u pinokio_ chorują - białaczka i nie tylko???

issey32 pisze:Zamówiłam dla kotów Pinokio_ dwa opakowania po 60 kapsułek 250mg beta-glukanu dla ludzi jak radziła Zofia&Sasza. Szukałam informacji na temat dawkowania, czy ktoś podawał i wie jakie powinny być dawki? I moim zdaniem powinny to brać wszystkie koty, a zwłaszcza dodatnie, c'nie?

Pomyślałam przez chwilę, że może dałoby się ze dwa koty takie zdrowe i niekłopotliwe umieścić w Wólce, choć na chwilę w ramach izolowania. :oops: Ale nie jestem pewna, czy to dobry pomysł...

głupi pomysł

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Czw maja 24, 2012 9:58 Re: koty u pinokio_ chorują - białaczka i nie tylko???

BOZENAZWISNIEWA pisze:Irenko,nie wiem co powiedziec w sprawie przyjęcia tych kotów od "staruszków"
jakich staruszków? ja nic nie wiem :oops:

Szalony Kot pisze:Ja mogę wziąć Frytkę do ogłaszania.
dziękuje zaznaczam

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28756
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw maja 24, 2012 9:59 Re: koty u pinokio_ Maniek u Randy; Kubuś chory

zjawka pisze:Ale rozważane było szczepienie nie na białaczkę, ale na podstawowe wirusówki - to też niebezpieczne i bezcelowe?

do szczepień koty musza być zdrowe na tip top...

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Czw maja 24, 2012 10:03 Re: koty u pinokio_ chorują - białaczka i nie tylko???

Patmol pisze:to kto ogłasza?
Malpe, Frytke, Gargamela, Zefirka , Radameneza i trzy biedronki?
one będą zaszczepione na wirusówki?

niewolnoich szczepić. nie mozemy absolutnieNIE.

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Czw maja 24, 2012 10:05 Re: koty u pinokio_ chorują - białaczka i nie tylko???

jeśli nie są zdrowe -to szczepienie jest bez sensu
ale jeśli chore to trzeba leczyć

kto jeszcze poogłasza kota?
ogłoszeń potrzebują obecnie:
MAłpa/Ma

Gargamel
Zefirek
trzy biedronki (można je ogłaszać razem, bo są bardzo podobne)
Radamenez

Frytkę -ogłasza Szalony Kot
Ostatnio edytowano Czw maja 24, 2012 10:05 przez Patmol, łącznie edytowano 1 raz

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28756
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw maja 24, 2012 10:05 Re: koty u pinokio_ chorują - białaczka i nie tylko???

Mamrot pisze:
issey32 pisze:Zamówiłam dla kotów Pinokio_ dwa opakowania po 60 kapsułek 250mg beta-glukanu dla ludzi jak radziła Zofia&Sasza. Szukałam informacji na temat dawkowania, czy ktoś podawał i wie jakie powinny być dawki? I moim zdaniem powinny to brać wszystkie koty, a zwłaszcza dodatnie, c'nie?

Pomyślałam przez chwilę, że może dałoby się ze dwa koty takie zdrowe i niekłopotliwe umieścić w Wólce, choć na chwilę w ramach izolowania. :oops: Ale nie jestem pewna, czy to dobry pomysł...

głupi pomysł


Ale z jakiego powodu "głupi"?

issey32

 
Posty: 3621
Od: Śro maja 18, 2011 9:39

Post » Czw maja 24, 2012 10:12 Re: koty u pinokio_ chorują - białaczka i nie tylko???

Patmol pisze:
BOZENAZWISNIEWA pisze:Irenko,nie wiem co powiedziec w sprawie przyjęcia tych kotów od "staruszków"
jakich staruszków? ja nic nie wiem :oops:

Szalony Kot pisze:Ja mogę wziąć Frytkę do ogłaszania.
dziękuje zaznaczam



przeprasza,nie staruszków :oops: miałam na mysli chore małzeństwo :oops:
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Czw maja 24, 2012 10:14 Re: koty u pinokio_ chorują - białaczka i nie tylko???

ale te koty od nich już do nich wróciły
Irenka ma je znowu brać?

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28756
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw maja 24, 2012 10:15 Re: koty u pinokio_ chorują - białaczka i nie tylko???

rene010 pisze:
BOZENAZWISNIEWA pisze:Dziewczyny naprawde radze:jesli koty miały kontakt ze soba i sa negatywne teraz...najlepiej oddawac je w dwupaku,lub do domu,gdzie będa jedynymi kotami.To jest dla ich bezpieczeńswta i ew.kotow w innych domach.Wirus białaczki moze byc nieaktywny bardzo długo,a kot będzie zarazał inne koty...
(


Albo oddawać do domu gdzie koty są już szczepione,


NIE..u mnie kot zaszczepiony zaraził się choroba dlatego najlepiej nie oddawać kotów do domów z innymi kotami.Kazdy spadek odpornosci u kota pozwala za zakazenie się białaczką....lepiej byc "przezornym" i nie ryzykować...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Czw maja 24, 2012 10:17 Re: koty u pinokio_ chorują - białaczka i nie tylko???

issey32 pisze:
Mamrot pisze:
issey32 pisze:Zamówiłam dla kotów Pinokio_ dwa opakowania po 60 kapsułek 250mg beta-glukanu dla ludzi jak radziła Zofia&Sasza. Szukałam informacji na temat dawkowania, czy ktoś podawał i wie jakie powinny być dawki? I moim zdaniem powinny to brać wszystkie koty, a zwłaszcza dodatnie, c'nie?

Pomyślałam przez chwilę, że może dałoby się ze dwa koty takie zdrowe i niekłopotliwe umieścić w Wólce, choć na chwilę w ramach izolowania. :oops: Ale nie jestem pewna, czy to dobry pomysł...

głupi pomysł


Ale z jakiego powodu "głupi"?

Ja myślę że to bardzo dobry pomysł tak samo jak podawanie Interferonu Ludzkiego. W tym przypadku na tyle kotów u Pinokio TANI I DOBRY sposób na wzmocnienie.
Kotom NA PEWNO NIE ZASZKODZI.
Najwyżej mogą dostać biegunki po beta-glukanie to się odstawi. :roll:

Można podawać również tran, lub sok aloesowy do jedzonka na wzmocnienie w aptekach ściśle według wskazań.

Nie wiem czy kogoś będzie stać na podawanie jednej kapsułki dziennie kotu np Sconomune na taką gromadkę.
a zaznaczam że każdy kot powinien kapsułkę dziennie otrzymać.
ObrazekObrazek

rene010

 
Posty: 1064
Od: Pt cze 05, 2009 22:06
Lokalizacja: Przeworsk

Post » Czw maja 24, 2012 10:21 Re: koty u pinokio_ chorują - białaczka i nie tylko???

Patmol pisze:ale te koty od nich już do nich wróciły
Irenka ma je znowu brać?

NIE,ale tamte nalezy tak zabezpieczyć,żeby nie kontaktowały sie z innymi kotami.... :(

Irenka kiedys pisała,ze tam gdzies u sasiadów rodziły się koty,umierały,stamtad jest mój Rumcajsik..tam JEST ognisko białaczki na pewno,dlatego nie wiem co doradzic..jesli koty sa niekastrowane na zewnatrz to byc moze większosc sasiadów Irenki ma koty zakazone... :(
U nas na wsi jak łapałam koty do sterylek na wstepie robiłam im badania i testy paskowe i dopiero wtedy kastrowalismy...Nie było zadnego plusa,więc wiem,ze nasze tu okoliczne koty sa raczej zdrowe,widuje je wiele lat jak jesc przychodza.I zawsze przychodza jak sa chore....zawsze...a to pogryzione,a to jakas infekcja...ale negatywne.Do domu ich nie wpuszczam...
Wiem tez ,ze koty b.czesto zarazaja się od..ludzi grypa na przykład..trzeba uwazać...nawet jest takie powiedzenie,że "kot lgnie do chorego człowieka i wyciaga choroby",cos w tym jest...
BOZENAZWISNIEWA
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości