Fundacja Koci Pazur Poznań - koty szukają domu, inf str 1

[VeganGirl85]

podnoszę na dobranoc

[fuerstathos]

podnoszę na dobranoc

dzięki

aby czytający ten wątek się nie nudzili...


Może jakiś wytrwały fan pamięta Milę - bezzębną kotkę, którą w ubiegłym roku przynieśliśmy ze starych działek na sterylkę?


Kota była bardzo wychudzona, niezbyt dzika, miała na skórze jakies dziwne strupy. Na działki nie wróciła, wiodła spokojne życie w DT. Po prawie roku nadeszły zmiany: do DT trafiły jakieś dziwne golumy, a kotą ktoś się zainteresował

Oto Mila, występująca pod nowym imieniem Tiffi



A to Golumy




Golumy były 4, ich mamę przejechał samochód Niestety jeden z maluszków nie przeżył. Ale pozostała trójka już szuka domków

[shira3]

Widzę, że trochę wątek zamarł....
Kto poda mi aktualniejszy? Chodzi o ewentualną sterylkę bezdomnej kotki w Poznaniu.

[kalina m.]

Tiffi nie do poznania.. Rozumiem, że ma już DS?
Golumy śliczne i takie maleńkie...

[fuerstathos]

Widzę, że trochę wątek zamarł....
Kto poda mi aktualniejszy? Chodzi o ewentualną sterylkę bezdomnej kotki w Poznaniu.

to jest aktualny wątek...
tłoku tu nie ma, to fakt
i nikt nie ma czasu zaktualizować pierwszego postu

W sprawie sterylki bezdomnej kotki w Poznaniu można pisać do mnie na pw lub tutaj, ale od razu uprzedzam: możemy zapłacić, możemy pożyczyć klatki, ale nie mamy na chwilę obecna gdzie przetrzymać kotki po zabiegu

[fuerstathos]

Tiffi nie do poznania.. Rozumiem, że ma już DS?
Golumy śliczne i takie maleńkie...

Tiffi ma już zaklepany DS, musi się tylko z rezydentam tam dogadać. Trzymamy kciuki, aby dobrze poszło

[Justa&Zwierzaki]

Prosze napiszcie tam , bo facet szuka samca do pokrycia koteczki w rui

http://allegro.pl/item716174394_poszuku ... asowy.html

Ja juz napisałam ...

Nie widzisz nic złego w rozmnazaniu nie rasowych kotów czytaj bez rodowodu to prosze odwiedź piersze z brzegu schronisko , przytulisko , zapytaj sie wolatariuszy jak ciężko jest znaleźć dobry dom dla kociąt ,
Ile z nich traci życie a jesli to do Ciebie nie przemawia to czy cie bedzie stac na zaszczepienia i odrobaczenie całego miotu, czy wiesz jak kocieta moga Ci zniszczyc mieszkanie a czy wiesz że kocica może nie przezyc porodu ???
Czy wiesz ze jesteś odpowiedzialna za te jeszcze nie narodzone kocięta ???

Człowik który naprawde kocha swoje zwierze to jest za nie odpowiedzialny i je poddaje kastracji , sterylizacji ....
_________________

[fuerstathos]

Prosze napiszcie tam , bo facet szuka samca do pokrycia koteczki w rui

http://allegro.pl/item716174394_poszuku ... asowy.html

Ręce opadają, jak się coś takiego widzi

Dużo roboty jeszcze przed nami

----------------

Urocza Tequila pojechała do nowego domku

Ale mamy kolejne małe nieszczęście
Czekała w kolejce na miejsce u nas, obiecaliśmy jej to, ale szczerze mówiąc nie spodziewałam się, że tak to będzie wyglądać

Daję miniaturkę, osoby wrażliwe niech nie otwierają w pełnym rozmiarze

[VeganGirl85]

Prosze napiszcie tam , bo facet szuka samca do pokrycia koteczki w rui

http://allegro.pl/item716174394_poszuku ... asowy.html

Ja juz napisałam ...

Nie widzisz nic złego w rozmnazaniu nie rasowych kotów czytaj bez rodowodu to prosze odwiedź piersze z brzegu schronisko , przytulisko , zapytaj sie wolatariuszy jak ciężko jest znaleźć dobry dom dla kociąt ,
Ile z nich traci życie a jesli to do Ciebie nie przemawia to czy cie bedzie stac na zaszczepienia i odrobaczenie całego miotu, czy wiesz jak kocieta moga Ci zniszczyc mieszkanie a czy wiesz że kocica może nie przezyc porodu ???
Czy wiesz ze jesteś odpowiedzialna za te jeszcze nie narodzone kocięta ???

Człowik który naprawde kocha swoje zwierze to jest za nie odpowiedzialny i je poddaje kastracji , sterylizacji ....
_________________

aukcja usunięta przez pracownika Allegro, swoją drogą dobrze im napisałaś, trzeba tylko sprawdzić czy nie będą za 2-3 miesiące ogłaszać kociąt...

a na tę pannę to ja już nie mam pomysłu

rok temu ja do niej pisałam- nic nie odpowiedziała, przy poprzednim miocie nasza koleżanka z forum- dostała bardzo niegrzeczną odpowiedź, w stylu "to moja kotka a nie pani i nie chcę jej pozbawiać doświadczenia porodu", teraz ogłasza kolejny- może autorytet fundacji coś pomoże, albo ktoś ma inny pomysł?

http://poznan.gumtree.pl/c-ViewAd?AdId=148606395

mam nadzieję, że wreszcie uda się jej przemówić do rozsądku

[fuerstathos]

Napisałam, nie odpowiedziała

----------


Paddy


Zdrowy był 2 tygodnie i znów zaczął smarkać

----------

Carmen (ze schroniskowców)


Dopadła ją biegunka Poza tym jest wesoła, biega, bawi się.
Przestawiona została na intrestinal i zobaczymy...

------------

Tiffi pojechała wczoraj do nowego domku

------------



Dzieciak z oczkiem do usunięcia otrzymał imię: Essi Daven (Greebo przepadł w głosowaniu )

Jeśli nic się nie będzie złego działo, to poczekamy na operację, az maleństwo trochę podrośnie. Na razie wygląda na to, że czuje się dobrze i oczko jej nie boli.

--------------

Na domki ciagle czekają Maja, Tina i Bolek






Kontakt w ich sprawie:

tel: 607 361 391
mail: magdalena@kocipazur.org

[Etka]

piekniutkie te kociaki.
Aniu jakby co ja moge pomoc z oglaszaniem.

[fuerstathos]

Aniu jakby co ja moge pomoc z oglaszaniem.

szczerze mówiąc byłabym wdzięczna

treści ogłoszeń i fotki tych do adopcji są na naszej stronie http://www.kocipazur.org/index.php?id=277
więcej fotek zawsze w wątkach na forum FKP, tutaj też staram sie coś wstawiać

na allegro i adopcje.org mamy wszystkie wystawione
staram się uzupełniać gumtree i mojpupil.pl (ale ostatnio nie mogłam tam wstawiać zdjęć, nie wiem dlaczego )

najbardziej niepokojące jest to, że mało zapytań nawet o kociaki

[Etka]

dobra to ja wezme alegratke i tam wrzuce, no i Maryske Ci oglosze wszedzie jak kiedys obiecalam

w niedziele zrobie to wszystko i wysle Ci na pw co zrobilam.

[kalina m.]

Kotek z chorym oczkiem wyglada tak jak mała koteczka, która znalazłam nad morzem. Własciwie to Mela wygladała jeszcze gorzej. Ten ropien był dwa razy większy. Jechałam z nią dwanaście godzin, potem jeszcze cała noc czuwałam, bo wygladało to tak jakby chciało eksplodować. Kot nad ranem juz bardzo cierpiał. Miała wtedy ok. sześciu tygodni, ale weterynarz zadecydował natychmiastową operację. Z tym kotkiem jest trochę lepiej, ale myslę, że go boli. Koty mają obniżony próg bólu i mogą wytrzymać bardzo dużo, ale Mela bardzo juz cierpiała pomimo podanych wcześniej przed podróżą ( jeszcze u weterynarza nad morzem ) środków przeciwbólowych.
Trzymam kciuki za kotka!

[fuerstathos]

Na razie mała jest wesoła, chyba nie cierpi. Weta mam bardzo blisko, jak tylko coś będzie się złaego działo biegniemy na operację. Poza tym i tak chodzimy prawie codziennie na kontrolę.

Powinnam jej kołnierz założyć, ale jest większy od niej