OTW20- Angelek(*)... a życie musi toczy się dalej!

Nie odróżniam jednego grzyba od drugiego, tylko pieczarki i kurki - te drugie chyba odróżniam od innych.
Spokojnego dnia!

**Adopcje: 12 >>**

Ja nawet kurek nie rozróżniam. Jak trafię na grzyba, tego co mi się wydaje że dobry, to zbieram i pokazuję Januszowi.

Dziś wielkie, prze największe kciuki potrzebne. Florek ma konsultację chirurgiczną. I niech się tylko dobrze już dzieje.
Strasznie się też boję by nic w lecznicy się nie zadziało. Wiadomo, jak to przy dużym obrocie bezdomniaków.
Bardzo ale to bardzo się tego boję.

za Florka

mocne dla Florka :ok:

Żeby było dobrze.

Podczytuję, trzymam, kciuki Florka :ok:

**Adopcje: 12 >>**

Dzięki za kciuki i trzymamy dalej. Chirurg odwołał dzisiejszą konsultację. Jutro ma się odbyć. Jeśli potrzebny będzie zabieg od razu będzie wykonany. Mam zadzwonić wieczorem. Mały je i pije i załatwia się. Ludzi nie specjalnie lubi. Nerwy mnie zżerają.

**Adopcje: 12 >>**

No to dziś nadal trzymamy za Florka. Już tydzień mija jak trafił do lecznicy.
A ja nadal idąc ciemnym rankiem wypatruję jego cienia na paletach. Wiedziałam, że jest gdy cień poruszał się i znikał na mój widok.
Oby tylko już dobrze mu było. Najważniejsze ,że nie targa się z tą bolącą nogą i nie marznie. Nie razi sobie jej. Jaki to dzielny i silny kot. Z wielką wolą życia.

Wola życia jest niezbędna. Plus leczenie. Kciuki za wszystko.

OTW20- Angelek(*)... a życie musi toczy się dalej!

Kto przegląda forum