OTW11-Adapciaki f.83-85 ; Tak sobie żyjem...

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon mar 10, 2014 14:43 Re: OTW11-F:14/16.Co nam przyszłość przyniesie?

Oj... długo Cię trzyma. :| Współczuję serdecznie.
Twoje refleksje niedzielne bardzo mi się podobają :ok:
Odpoczywaj, to najlepszy sposób na migrenę.
Życzę szybkiego powrotu do sił i pełni urody :wink:
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia


Post » Pon mar 10, 2014 22:52 Re: OTW11-F:14/16.Co nam przyszłość przyniesie?

Serdecznie współczuję i szybkiego powrotu do zdrowia i formy życzę :ok:
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['], Ina ['], Zoja ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21800
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Wto mar 11, 2014 8:28 Re: OTW11-F:14/16.Co nam przyszłość przyniesie?

Szalony Kot pisze:Asiu, a kiedy się odrobaczałaś ostatni raz? :oops:

Dawno. Ale to nie to. Mam tak pokoleniowo. Związane to jest nie tylko z moim zdrowiem ale i sytuacją psychiczną . Jak wiadomo wszem ,wiotkie blondinki są słabego charakteru i wszystko potem odbija się w małej główce. Mamy teraz deczko problemów rodzinno - finansowych (wliczając w to nasze koty, które co i rusz dają czadu zdrowotnego) , mamy problemy ze swoim zdrowiem i w sobotę dopadła mnie mega panika . Ścinająca z nóg jak sobie poradzimy, co zrobimy. Czasem tak mam. Chyba każdy tak ma. A potem cierpię katusze.

Anita, jak Róźia? Wsio ok?
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56030
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto mar 11, 2014 8:36 Re: OTW11-F:14/16.Co nam przyszłość przyniesie?

Asiu spokoju w główce i w życiu Ci życzę :ok:
Zawsze jakoś dajemy radę, sama wiesz... :wink:
Trzymaj się wiotka blondinko :lol:

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 11, 2014 8:39 Re: OTW11-F:14/16.Co nam przyszłość przyniesie?

Nie będąc blondynką jednakże miewam te same problemy - co więcej, zaliczyłam tak jak Ty migrenę z rana w sobotę. Więc najszczersze z możliwych życzenia zdrowia :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto mar 11, 2014 10:04 Re: OTW11-F:14/16.Co nam przyszłość przyniesie?

Wiem, co to migrena. Tylko współczuć... :(
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 11, 2014 15:58 Re: OTW11-F:14/16.Co nam przyszłość przyniesie?

Serwus :-) Rudzia ma się chyba dobrze, bo już przy odbieraniu od weta była częściowo przytomna, w drodze do domu już pomiaukiwała. Lekarz nie kazał jej zakładać kaftanika, tylko naszył na ranę opatrunek, który jutro będzie zdjęty. W kaftaniku Ruda zapomina jak się chodzi i więcej krzywdy z tego mogłoby być niż pożytku, bo uparcie chce wskakiwać na krzesła, a przy założonym kaftaniku spada. Je z apetytem, nic z opatrunku się nie sączy, chociaż nadszarpała go trochę. W ciąży nie była po tej sobotniej ucieczce, więc całe szczęście. Bo miałabym wyrzuty sumienia.

Pozdrawiam serdecznie i życzę spokojnej głowy. Życie daje ostatnio popalić, u mnie mąż bez pracy 4-ty miesiąc. Dodam, iż to mgr po 5-letnich studiach dziennych. I co z tego.... Kombinacje finansowe są nieziemskie. Ale musi być dobrze, bo inaczej być nie może. Jak mam dołek, to przytulam się do zwierzyńca. Wczoraj ukoiło mnie czesanie psiaków :-)

Atusia77

 
Posty: 63
Od: Pt gru 06, 2013 10:37
Lokalizacja: Brodnica

Post » Wto mar 11, 2014 16:30 Re: OTW11-F:14/16.Co nam przyszłość przyniesie?

Atusia77, ciepłe myśli ślę
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto mar 11, 2014 19:54 Re: OTW11-F:14/16.Co nam przyszłość przyniesie?

Dziękuję :-)

Atusia77

 
Posty: 63
Od: Pt gru 06, 2013 10:37
Lokalizacja: Brodnica

Post » Śro mar 12, 2014 9:42 Re: OTW11-F:14/16.Co nam przyszłość przyniesie?

Wszędzie gdzie się człek nie rozejrzy to smutek, lęk przed przyszłością...Jak są dzieci to jest tym większy. Obawa o jutro . Trudne czasy nam się trafiły. Trzymaj się Anitko.

Tną u nas gałęzie. Tną dla dobra drzew... chyba. Na pewno tną dla "dobra" lokatorów co mają żale i pretensje o zasłanianie im światła. Niby wiem ,że tak jest. Ale mi żal tych gałęzi leżących pokotem. Jeszcze żyją. Ciepło słońca jakie na nie pada powoduje, że pąki są już pełne, ochocze do pęknięcia. Jeszcze moment i zieleń nieśmiałych liści się przez nie przebije. Zieleń bez przyszłości. Z góry skazana na śmierć. Głupota dopada ludzia z wiekiem. Kiedyś tam nie patrzyłam na te stercicha w ten sposób. Widziałam tylko kłąb szarych patyków zawalających trawnik. Potem z uporem odrywałam gałązki targając je do pracy i domu. Wstawione w wazon, cieszyły swą zielenią. Czy słusznie przedłużałam im życie? Nie wiem.
Teraz do domu ich nie biorę .Koty zrobiłyby swoje.
Dziś patrzę w pracy na dwie liche gałązki baziek wstawione w za duży kubek. Dobrze im w czerwonych barwach .Leżały smętnie, zgubione przez kogoś na chodniku. Wracałam z apteki i wdepłam na nie. Pierwsza...potem druga...Szłam już z nosem wlepionym w chodnik. Nijak było mi je ominąć i zostawić. Ale szkoda mi, że ktoś ogołocił drzewo tylko po to by mieć je w wazonie.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56030
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro mar 12, 2014 11:01 Re: OTW11-F:14/16.Co nam przyszłość przyniesie?

Asiu, u mnie to samo. Wzięły się ludziska za wycinki, a mi serce pęka. Nie wiem, skąd to się bierze. Wkurza mnie, że człek musi w przyrodę ingerować. Najpierw sadzą drzewa, a później okazuje się, że jednemu z drugim to przeszkadza. Chciałoby się krzyknąć "to się przeprowadź, do jasnej...!" Kiedyś jedna osoba, zachwycona domkiem na działce w lesie, zaczęła z mrówkami walczyć, bo trawnik jej niszczą. Jak doszła do tego walka z nietoperzami, to nie wytrzymałam i powiedziałam głośno co o tym myślę. Mimo, że to osoba starsza, z tzw. elity społecznej. Ludziom w głowach się przewraca. Ja teraz kombinuję, jak tu nietoperze zachęcić, żeby zamieszkały u nas pod daszkami tarasowymi, a ktoś rzuca "ale nietoperze to brudasy, hałasują..". Nie wierzę własnym uszom. Jak nabrudzą, to sprzątnę, a ich popiskiwania czy trzepotanie- toć to czysta melodia dla uszu!!!
Wrażliwi ludzie nie mają dobrze w tych czasach. Chore, roszczeniowe społeczeństwo nas otacza, które uważa, że wszystko im się należy i we wszystko można się wtrącać. Starszych ludzi też pewnie będą "przesadzać i wycinać".
Dobrze, że tutaj na necie człowiek z normalnością ma okazję się spotkać. Oby takich ludzi jak TY, Asiu i Was, nas było coraz więcej.
Życzę udanego dnia, przepełnionego promykami wiosennego słońca.
Mój zwierzyniec wygrzewa swoje kości na słońcu. Widać zachwyt na ich twarzach. One też się cieszą, że zima powoli odpuszcza.

Atusia77

 
Posty: 63
Od: Pt gru 06, 2013 10:37
Lokalizacja: Brodnica

Post » Śro mar 12, 2014 11:14 Re: OTW11-F:14/16.Co nam przyszłość przyniesie?

U mnie to samo. Zakładam jednak, że słusznie tną, aczkolwiek niesłusznie o tej porze. Powinno się to robić zimą, a nie teraz, kiedy biedne drzewo/krzew budzi się do życia, żeby natychmiast umrzeć.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro mar 12, 2014 13:22 Re: OTW11-F:14/16.Co nam przyszłość przyniesie?

Lubię nietoperze. Ich lot jest cichy i taki dostojny. Dosłownie się ślizgają w powietrzu. Lubiłam siedzieć wieczorem czy wczesnym rankiem jak na wyjazdach byłam i obserwować je. Nie lubię małych sówek jak kwilą. Nie dlatego ,że sówki tylko dlatego,że ich dźwięk przypomina płacz kociaka.
Tak w ogóle to deczko, a nawet bardzo, się dziwię jak ktoś zakupuje działkę i wsio ma być na niej pod sznurek. A już działka w dziczy to działka. Trzeba liczyć się z paskudami.
Ale nie tylko przyroda przeszkadza. Moje osiedle jest starawe. Nie mówię tu o sobie, osobie leciwej inaczej. :wink: Jak wylegają emeryci na ławki przed blokiem z nastaniem ciepełka to zaraz pojawiają się napisy typu "zakaz grania w piłkę na placu zabaw" . 8O Konsekwentnie je pilnują zabierając wszelkie piłki dzieciom. Często przy wtórze różnorakich słów. Kiedyś ich zapytałam dlaczego tak się zachowują. Wszak ich dzieci bawiły się dokładnie tak samo i tak samo ryja darły. Wiem, bo byłam wsród tych drących się. Dostałam zje..bkę delikatnie mówiąc. Pytam więc szanowne starostwo jak mamy ich szanować skoro oni innych nie szanują. I kręcąc spódnicą oddaliłam się godnie.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56030
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro mar 12, 2014 13:25 Re: OTW11-F:14/16.Co nam przyszłość przyniesie?

ASK@ pisze:Lubię nietoperze. Ich lot jest cichy i taki dostojny. Dosłownie się ślizgają w powietrzu. Lubiłam siedzieć wieczorem czy wczesnym rankiem jak na wyjazdach byłam i obserwować je. Nie lubię małych sówek jak kwilą. Nie dlatego ,że sówki tylko dlatego,że ich dźwięk przypomina płacz kociaka.
Tak w ogóle to deczko, a nawet bardzo, się dziwię jak ktoś zakupuje działkę i wsio ma być na niej pod sznurek. A już działka w dziczy to działka. Trzeba liczyć się z paskudami.
Ale nie tylko przyroda przeszkadza. Moje osiedle jest starawe. Nie mówię tu o sobie, osobie leciwej inaczej. :wink: Jak wylegają emeryci na ławki przed blokiem z nastaniem ciepełka to zaraz pojawiają się napisy typu "zakaz grania w piłkę na placu zabaw" . 8O Konsekwentnie je pilnują zabierając wszelkie piłki dzieciom. Często przy wtórze różnorakich słów. Kiedyś ich zapytałam dlaczego tak się zachowują. Wszak ich dzieci bawiły się dokładnie tak samo i tak samo ryja darły. Wiem, bo byłam wsród tych drących się. Dostałam zje..bkę delikatnie mówiąc. Pytam więc szanowne starostwo jak mamy ich szanować skoro oni innych nie szanują. I kręcąc spódnicą oddaliłam się godnie.

:piwa: Brawo Asia :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości