♥ Niezwykle kochani Piotruś i Emilka proszą o głosy♥

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob mar 23, 2013 22:36 Re: Niezwykle kochany kociak poszukuje dobrego domu (DS)!Bra

Jeszcze wiele przed nami. Kot na mnie syczy i straszy pazurami ja się go boję.
Generalnie to prawie przez te łapanie oszalałam. Wstawałam o 4-5 rano i wysiadywałam całymi dniami do zmroku.
A najgorzej to tłumaczenie wszystkim dlaczego ja tak stoję całymi dniami.
A teraz proszę kilka minutek.

piano

 
Posty: 1493
Od: Śro paź 26, 2011 11:15
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob mar 23, 2013 22:51 Re: Niezwykle kochany kociak poszukuje dobrego domu (DS)!Bra

Poglądnij go jak się trochę uspokoi, w cieplejszym miejscu zaraz zacznie zasypiać, więc powinien być cicho. Koty przyniesione do domu z zimnego w ciepłe to kilka dni są otumanione. Przynajmniej nie będzie mu w uszy wiało i nie bedzie go mróz gryzł w uszy. Dobra robota Piano, ten etap na twojej ulicy się skończył i nie będziesz musiała się wstydzić i tłumaczyć co tam robisz. Zdziwią się wszyscy że już tam nie przesiadujesz, pewnie twoja miła pani karmicielka bedzie oczekiwać maluchów na wiosnę a tu nici z jej marzeń o ślicznych kociaczkach :mrgreen:

golla

 
Posty: 970
Od: Wto sty 13, 2009 20:56
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob mar 23, 2013 23:02 Re: Niezwykle kochany kociak poszukuje dobrego domu (DS)!Bra

spróbuj mu wsunąć coś do zjedzenia, z pełnym brzuchem kot jest milszy i spokojniejszy i uzna cię za dobroczyńcę.

golla

 
Posty: 970
Od: Wto sty 13, 2009 20:56
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob mar 23, 2013 23:09 Re: Niezwykle kochany kociak poszukuje dobrego domu (DS)!Bra

Kocio jest taki zestresowany że nic nie tknął tylko syczy dałam mu spokój.
Kocice głownie dotychczas poznawałam po tym że były w ciąży... albo że były drobniutkie takie max 3 kg

piano

 
Posty: 1493
Od: Śro paź 26, 2011 11:15
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob mar 23, 2013 23:26 Re: Niezwykle kochany kociak poszukuje dobrego domu (DS)!Bra

Biedactwo było tak głodne że aż za mną do domu mojego poleciało 2 razy. Teraz wie gdzie mieszkam i może się tu przeniesie. Kochany kiciuś.
I jeszcze przez godzine kocio goniłam z podbierakiem. Ale się nie dało.

piano

 
Posty: 1493
Od: Śro paź 26, 2011 11:15
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon mar 25, 2013 11:27 Re: Niezwykle kochany kociak poszukuje dobrego domu (DS)!Bra

Dzisiaj twój złapany kot idzie na ciachnięcie. Mam nadzieję, że nie będzie robił cyrków przy przekładaniu go do transportera.
A jesli nie dasz rady to zabierzemy go w klatce, jakoś się pomieścimy w aucie.

golla

 
Posty: 970
Od: Wto sty 13, 2009 20:56
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon mar 25, 2013 12:52 Re: Niezwykle kochany kociak poszukuje dobrego domu (DS)!Bra

W klatce. Nie mogę ryzykować.
Już jest prawie pozawiązywana. Jeszcze muszę obtoczyć prześcieradłem i naleśnik z kotem w środku gotowy.
W kontenerze mi kot kiedyś wybił drzwiczki i się uwolnił. Nie dowierzam kontenerom. No najwyżej dla spokojnych kotków.

Dziś też czarno-białasek miał sterylizację a tydzień temu szaro-białasek.

Chłopcy bezjajeczni są już.

A ja mam ranę pośrodku łapska bo czarno-białasek nie chciał do kontenera, zrobił mi aua, a potem wszedł tam z własnej woli...
A ja zostałam z całkowicie bezsensu krwawiącą łapą.

piano

 
Posty: 1493
Od: Śro paź 26, 2011 11:15
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon mar 25, 2013 14:14 Re: Niezwykle kochany kociak poszukuje dobrego domu (DS)!Bra

Biadaczek teraz wymiotuje cały materac jest w wymiocinach.

piano

 
Posty: 1493
Od: Śro paź 26, 2011 11:15
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon mar 25, 2013 14:28 Re: Niezwykle kochany kociak poszukuje dobrego domu (DS)!Bra

Lepiej po kastracji nie dawać kotu nic do jedzenia przez jakiś czas, mój kocurek po kastracji też wymiotował ale ja mu dałam jeść, bo mi było go szkoda :?

golla

 
Posty: 970
Od: Wto sty 13, 2009 20:56
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon mar 25, 2013 14:34 Re: Niezwykle kochany kociak poszukuje dobrego domu (DS)!Bra

Ten nie jadł 12 godzin przed nic. On chyba żółcią wymiotuje bo wszystko żółte jest. JA też tak miałam po operacji. On się chyba we mnie wdał...

piano

 
Posty: 1493
Od: Śro paź 26, 2011 11:15
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon mar 25, 2013 14:36 Re: Niezwykle kochany kociak poszukuje dobrego domu (DS)!Bra

Ja też jestem pokancerowana przez koty, bo zawsze mnie udrapią albo ugryzą, ale uważaj na ugryzienia, bo moja siostra już kilka rąk amputowała od ugryzienia kota a była tylko niewinna dziurka od zęba w dłoni poszkodowanego a po kilku dniach ręka wyglądała objętościowo jak trzy ręce. Lepiej po ugryzieniu wycisnąć skażoną krew, bo ponoć w ślinie kota jest bardzo dużo bakterii nie mówiąc już o kotach wolnożyjących, te to mają cały arsenał zarazków. W każdym bądź razie dla pocieszenia mnie kot już niejeden ugryzł i to naprawdę solidnie i ręce mam całe. 8)

golla

 
Posty: 970
Od: Wto sty 13, 2009 20:56
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon mar 25, 2013 14:40 Re: Niezwykle kochany kociak poszukuje dobrego domu (DS)!Bra

Twoja siostra jest chirurgiem? Wow...Zawsze dezynfekuje wodą utlenioną. Mnie podrapał ten mały - on jest już praktycznie czystym domowym kotkiem.
Nie gryzą bardziej drapią mnie koty, żabkami tylko tak chwytają.

piano

 
Posty: 1493
Od: Śro paź 26, 2011 11:15
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon mar 25, 2013 20:10 Re: Niezwykle kochany kociak poszukuje dobrego domu (DS)!Bra

I jak ta kotka - bo już znamy płeć? :D Nigdy więcej od dzisiejszego dnia nie będę na oko rozróżniać kocurów od kotek (jeśli nie będę miała dowodów w postaci klejnotów lub w ich braku), bo mozna się nieźle pomylić, a byłam na 90% przekonana, że to kocurek. Nieraz wiem że to na pewno kocur jak jest starszy, ale po młodych kotach to jednak trudno ustalić. Cieszę się, że ją złapałaś, kamień mi z serca spadł, że ta kotka co miała być kocurem jest już wysterylizowana. :piwa:

golla

 
Posty: 970
Od: Wto sty 13, 2009 20:56
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon mar 25, 2013 21:15 Re: Niezwykle kochany kociak poszukuje dobrego domu (DS)!Bra

Bez ciebie by nie była wysterylizowana dziękuję bardzo. Kota ma się dobrze leży sobie na biały polarowym szlafroczku i od czasu do czasu syczy.
Generalnie jest bardzo grzeczna.

Kocurek się już nie buja ale jeszcze trochę wymiotuje.

Ja tez myślałam że to kocurek bo mam 2 kocurki o takich buziach, szeroka szyja, długi nos, niezbyt drobna budowa ciała. Wszystkim dookoła wmawiałam że to kocurek.
Ale dopóki się nie zobaczy zawsze jest wątpliwość i była we mnie jak drzazga.
Wszystko co się wydarzyło to jakiś cud.
Nie mogę w to uwierzyć.

piano

 
Posty: 1493
Od: Śro paź 26, 2011 11:15
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon mar 25, 2013 21:19 Re: Niezwykle kochany kociak poszukuje dobrego domu (DS)!Bra

Teraz rozumiem dlaczego wszystkie kocury jakiś miesiąc temu tam obok tej kotki zamieszkały... Ona jedna płodna i 6 niewykastrowanych chłopa.
Może dlatego miała taki podkulony ogonek, bo każdy chciał mieć z nią kociaczki :cry:

piano

 
Posty: 1493
Od: Śro paź 26, 2011 11:15
Lokalizacja: Toruń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 314 gości